Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez kemot » 24 gru 2008, 00:52

Moja madzia przejechała 190tys i to z instalacja gazową od nowości.Auto mam od roku i zrobiłem nim 16tys.Olej przy wymianie czyściutki.Moim zdaniem wszystko zależy od tego jak się dba i eksploatuje.
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2007, 09:54
Posty: 101
Skąd: Lublin
Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km

Postprzez Hugo » 24 gru 2008, 00:57

roburex napisał(a):nie jestes w stanie powiedziec ze po przewaleniu powiedzmy 100tys na minerale i po przejsciu na 5w30 bedzie wszystko w porzadku
Oczywiście, że nie jestem, bo niby skąd mam to wiedzieć.
Redoo napisał(a):bo nie bedzie zrobi się złom a nie silnik!
Redoo jakieś konkrety? :| Może przykładzik jakiś? Potwierdzenie Twojej tezy...
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Redoo » 24 gru 2008, 01:09

kemot a zgadzam się!ja pamiętam jak mnie straszyli jak LPG zakładałem ehh skończysz ten silnik i takie tam ze japońce gazu nie lubią hahaha Terminowa wymiana oleju podstawa (no chyba ze często się dolewa :P )ale dla mnie dziwne jest jedno zrobiliśmy z kolegą remont silnika full zalaliśmy go mobilem zlewka i jeszcze raz mobil i co :| pojawił sie nagar ehh zrobilismy zabieg płukanka i zalaliśmy go midlandem i do dzisiaj jest czyściutko kiedyś ktoś mi powiedział ze te oleje na stacjach w plastikach to syf najlepiej z beczki!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Redoo » 24 gru 2008, 01:20

Hugo napisał(a):Redoo jakieś konkrety? ysz Może przykładzik jakiś? Potwierdzenie Twojej tezy...

sam na własnej skórze to przeżyłem ;) poprostu ty jestes dzieckiem szczęścia i Ci się udało <faja> ale to ewenement!przytoczę jeszcze raz
roburex napisał(a):.to mniej wiecej jest tak jakbys starej babci kazal zostac sex bomba z playboya i na tą okolicznosc kupil jej kostium od Prady...

a jak chcesz posłuchać o takich przypadkach to zapraszam do KRK znam kilku ludzi co Ci szczegółowo to nakreślą a jak chcesz poznać konkrety jak to w moim przypadku było to napisz na PW i masz szczęście ze Ci silnika nie rozklekotało szczęscie albo błędne info... albo Kaszpirowski sie nad tym silnikiem modlił :]
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez BratCukierka » 24 gru 2008, 13:25

Ja niedługo wkleję filmik – niestety bez dźwięku – kopcenia FS'a mojego Ojca. Olej 10W40. Wcześniejszy olej nieznany (ale też kopcił i to ostro). Aha po zmianie oleju na 10W40 kopcił podobnie jak przed zmianą. Na filmiku zakopcił mniej niż zawsze :P No ale dowiedziałem się że ojciec wlał motodoktora <glupek2> do czasu remontu silnika, który będziemy robić po Nowym Roku :)

PS. Uprzedzam że przegazówka, którą robię pod koniec filmiku to obroty do 2500rpm czyli lekkie dodanie gazu. Niebawem filmik :) Auto było kupione z pełną świadomością tego, że potrzebny będzie remoncik :)
Ostatnio edytowano 24 gru 2008, 14:25 przez BratCukierka, łącznie edytowano 2 razy
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez kemot » 24 gru 2008, 14:09

Co do oleju to moje zdanie jest takie.Silnik przy przebiegu rzędu 200tys to już nie ten sam silnik co wcześniej a to dlatego iż sam on jak i poszczególne elementy się zużywają co za tym idzie powstają luzy.Gdy mamy rzadki olej a pompa olejowa również jest w jakim stopniu dotknięta zużyciem nie da nam odpowiedniego ciśnienia ponieważ luzy są większe i olej szybciej zostaje wypchany wiec dlatego odradza się zalewanie silnika olejem który powinien być stosowany dla nowych jednostek ponieważ może on jedynie pogorszyć ten stan.Półsyntetyk to norma a minerał to ostateczność jeżeli już silnik wybiera nam sie na tamten świat.Nie jestem fizykiem czy chemikiem ale gęstość i lepkość itp odgrywa tu wielką rolę.Mam nadzieje ze zrozumiecie to co chciałem wam przekazazać.a tak przy okazji to zycze wesołych świat :P
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2007, 09:54
Posty: 101
Skąd: Lublin
Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km

Postprzez BratCukierka » 24 gru 2008, 14:59

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/qsQv16GcEE4&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/qsQv16GcEE4&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez plm » 24 gru 2008, 15:07

To było nic w porównaniu z moim starym silnikiem hahaha
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2008, 16:16
Posty: 32
Auto: Mazda 6 GG 1.8 120 KM 2003 r.

Postprzez BratCukierka » 24 gru 2008, 15:10

tylko tu już na motodoktorze... normalne kopcenie to garaż niebieski od dymu hahaha i wietrzenie garażu kilka minut (drzwi z obu stron domu otworzone) jak widać kopcenie po chwili.... dlatego jak wyjeżdżam to od razu żeby na dworzu pokopcił :P
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez dyszel » 24 gru 2008, 15:15

Redoo napisał(a):kemot a zgadzam się!ja pamiętam jak mnie straszyli jak LPG zakładałem ehh skończysz ten silnik i takie tam ze japońce gazu nie lubią hahaha Terminowa wymiana oleju podstawa (no chyba ze często się dolewa :P )ale dla mnie dziwne jest jedno zrobiliśmy z kolegą remont silnika full zalaliśmy go mobilem zlewka i jeszcze raz mobil i co :| pojawił sie nagar ehh zrobilismy zabieg płukanka i zalaliśmy go midlandem i do dzisiaj jest czyściutko kiedyś ktoś mi powiedział ze te oleje na stacjach w plastikach to syf najlepiej z beczki!


Bo nie lubią, i dziwie się ludziom którzy do FS-a zakładają gaz przy średnim spalaniu 8l/100km!! Jak chcecie tanio jeździć to kupujcie CC 700 na gaz, a nie mazde niszczyć takim parszywym paliwem!! Powtarzam – GAZ JEST DO KUCHENKI A NIE DO AUTA (SZCZEGÓLNIE JAPOŃCZYKA) – i zapewne 80% ludzi na forum się z tym zgodzi!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Hugo » 24 gru 2008, 16:58

BratCukierka Ty to nazywasz kopceniem? Musiałbyś widzieć moją przed zmianą oleju na pełen syntetyk.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Hugo » 24 gru 2008, 16:59

dyszel85 wypowiadamy się jak mamy coś do powiedzenia w temacie. Jakieś doświadczenie itp.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez kemot » 24 gru 2008, 17:13

Kolega dyszel85 nie jest do końca uświadomiony co do gazu .Auto zasilane gazem jest ekonomiczne,wytwarza mniej zanieczyszczeń,mniejsza degradacja wydechu,dłuższa żywotność silnika.Spowodowane jest to tym iz przy spalaniu benzyny wydzielają się substancje żrące,osad,itp.Na dzień dzisiejszy GAZ to doskonała perspektywa przy dzisiejszych cenach paliw.Gaz nie jest BEEEE tylko instalacje które zostały niefachowo założone.Od roku jeżdżę autem z instalacja LPI VIALLE i w życiu nie zamienił bym się na diesla.Koszt pokonania 100km to ok 18zł.Pewnie wielu ze mną się nie zgodzi i ma takie samo zdanie jak dyszel85.Pewnie spowodowane jest to tym iż wiele słyszeli jak kolega kolegi założył sobie instalacje do poloneza z roku 82 z przebiegiem 150tys i auto paliło 15l jak i nie jechało.Wielu ludzi nigdy nie posiadało auta z gazem a krytyka na ten temat to podstawa.Oszczędzam 20 zł na 100km.Dla mnie to dużo.Nie liczę ile zaoszczędzę przez rok bo dało by to wam do myślenia :D.Wy przepłacacie a ja mam na piwko :P
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2007, 09:54
Posty: 101
Skąd: Lublin
Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km

Postprzez kemot » 24 gru 2008, 17:16

BratCukierka szczerze mówiąc to ja nie widzę dymka lecz parę która wydobywa sie z wydechu.Co do pary to ona zawsze była i będzie.Moim zdaniem serducho zdrowe albo moto doktor to złoty środek ;)
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2007, 09:54
Posty: 101
Skąd: Lublin
Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km

Postprzez qbass » 24 gru 2008, 20:03

Trzymajcie się tematu, wątek PB vs. LPG jest już na forum.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez Bartek1986 » 24 gru 2008, 20:53

uehehhe jakbyś tak ustawił kamerę za moim FSem pare lat temu to by samochodu nie było widać :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez BratCukierka » 24 gru 2008, 23:49

chłopaki czytajcie uważnie że filmik jest z motodoktorem!!

normalnie było na wolnych obrotach jak po przegazowaniu na motodoktorze a po przegazowaniu do tych 2500rpm... lepiej nie mówić... wietrzenie garażu przez kilka minut :| zresztą nawet sąsiedzi zauważyli te dymienie :P

widzisz parę? hahaha

sama para wodna to jest na dworzu... bo zanim silnik nie złapie temp. to podczas jazdy jest niebieski dym... bo sam obserwowałem jak ojciec jechał 626, więc nie mów mi że to para... poza tym wiem jak pachnie ( a raczej śmierdzi) spalony olej silnikowy
filmik jest w ogrzewanym garażu i nie ma mowy o parze wodnej z tłumika... bo żadna inna mazda ani inne auto nawet najmniejszej pary wodnej nie puściła w tym garażu a ta jedyna mazda puszcza tyle dymu, że oddychać nie można (olejowego), poza tym nikt nie zapierał się przy zakupie że kopci i bierze olej... i dlatego cena została zbita dosyć znacznie. Ja w każdym bądź razie nie polecam motodoktora. Czasami kopci jak przed zalaniem jego a czasami mniej (jak na filmiku – chyba, że ojciec odpalał wcześniej (jeździł) co jest wielce prawdopodobne, ostatnio jechałem z ojcem do znajomego...to mimo że auto najpierw chodziło na postoju ok.1min to potem przez całą drogę do znajomego (jakiś 1km) za autem zostawała niebieska chmura dymu :| kiedy moja bg nawet dymka nie puszcza :)
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez dyszel » 25 gru 2008, 00:30

To tyczy się tematu, bo zakładanie gazu do przechodzonego silnika mija się z celem i w wielu przypadkach podnosi zużycie oleju! Osobiście miałem samochód na gaz jak i diesla i z obu byłem zadowolony! Fakt, że 90% samochodów w Polsce ma niedostosowane lub rozregulowane instalacje, które powodują awarie silników. Stąd właśnie mój uraz do gazu! Kolega do 14 – letniej corolli 1.6 założył instalację sekwencyjnego wtrysku gazu. Wniosek auto przed montażem instalacji paliło około litry oleju na 2000km, zaraz po założeniu gazu spala około litry na 500km – i to ma być oszczędność? chyba pozorna!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez ciekawy21 » 25 gru 2008, 11:58

BratCukierka wiedziales co kupujesz...wiedziałeś ze będzie remoncik!!!! to po co te twoje dylematy o co i do kogo??? :|
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2010, 23:29
Posty: 46

Postprzez BratCukierka » 25 gru 2008, 18:56

ciekawyy21 napisał(a):to po co te twoje dylematy o co i do kogo?pytajnik


co masz na myśli? hahaha dylematów na pewno nie mam o cokolwiek i do nikogo...bo przecież mówiłem ojcu że silnik jest do robienia gdy oglądałem auto po wcześniejszych jego oględzinach... jak i mówiłem co trzeba jeszcze zrobić... poza tym sprzedawca na moje słowa o stanie silnika milczał więc to jest jednoznaczne z potwierdzeniem mojej diagnozy wydanej przy nim i która się sprawdziła... zresztą wujek który jest mechanikiem i mieszka w Niemczech zobaczył dziś te kopcenie i potwierdził słowa moje i mojego drugiego wujka, który był ze mną przy oględzinach :)

nastawiony na remont byłem od początku dlatego też ojciec skompletował części potrzebne do tego niedługo po zakupie...

dylematów nie mam (bo niby jakie – robić remont czy nie? hahaha ), chyba że ty je masz

ja tylko chciałem pokazać kopcenie na motodoktorze :P
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6