Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.
Oczywiście, że nie jestem, bo niby skąd mam to wiedzieć.roburex napisał(a):nie jestes w stanie powiedziec ze po przewaleniu powiedzmy 100tys na minerale i po przejsciu na 5w30 bedzie wszystko w porzadku
Redoo jakieś konkrety? Może przykładzik jakiś? Potwierdzenie Twojej tezy...Redoo napisał(a):bo nie bedzie zrobi się złom a nie silnik!
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
kemot a zgadzam się!ja pamiętam jak mnie straszyli jak LPG zakładałem ehh skończysz ten silnik i takie tam ze japońce gazu nie lubią Terminowa wymiana oleju podstawa (no chyba ze często się dolewa )ale dla mnie dziwne jest jedno zrobiliśmy z kolegą remont silnika full zalaliśmy go mobilem zlewka i jeszcze raz mobil i co pojawił sie nagar ehh zrobilismy zabieg płukanka i zalaliśmy go midlandem i do dzisiaj jest czyściutko kiedyś ktoś mi powiedział ze te oleje na stacjach w plastikach to syf najlepiej z beczki!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
- Od: 29 cze 2004, 12:09
- Posty: 1033
- Skąd: Krakow
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.
Hugo napisał(a):Redoo jakieś konkrety? ysz Może przykładzik jakiś? Potwierdzenie Twojej tezy...
sam na własnej skórze to przeżyłem poprostu ty jestes dzieckiem szczęścia i Ci się udało ale to ewenement!przytoczę jeszcze raz
roburex napisał(a):.to mniej wiecej jest tak jakbys starej babci kazal zostac sex bomba z playboya i na tą okolicznosc kupil jej kostium od Prady...
a jak chcesz posłuchać o takich przypadkach to zapraszam do KRK znam kilku ludzi co Ci szczegółowo to nakreślą a jak chcesz poznać konkrety jak to w moim przypadku było to napisz na PW i masz szczęście ze Ci silnika nie rozklekotało szczęscie albo błędne info... albo Kaszpirowski sie nad tym silnikiem modlił
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
- Od: 29 cze 2004, 12:09
- Posty: 1033
- Skąd: Krakow
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.
Ja niedługo wkleję filmik – niestety bez dźwięku – kopcenia FS'a mojego Ojca. Olej 10W40. Wcześniejszy olej nieznany (ale też kopcił i to ostro). Aha po zmianie oleju na 10W40 kopcił podobnie jak przed zmianą. Na filmiku zakopcił mniej niż zawsze No ale dowiedziałem się że ojciec wlał motodoktora do czasu remontu silnika, który będziemy robić po Nowym Roku
PS. Uprzedzam że przegazówka, którą robię pod koniec filmiku to obroty do 2500rpm czyli lekkie dodanie gazu. Niebawem filmik Auto było kupione z pełną świadomością tego, że potrzebny będzie remoncik
PS. Uprzedzam że przegazówka, którą robię pod koniec filmiku to obroty do 2500rpm czyli lekkie dodanie gazu. Niebawem filmik Auto było kupione z pełną świadomością tego, że potrzebny będzie remoncik
Ostatnio edytowano 24 gru 2008, 14:25 przez BratCukierka, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
Co do oleju to moje zdanie jest takie.Silnik przy przebiegu rzędu 200tys to już nie ten sam silnik co wcześniej a to dlatego iż sam on jak i poszczególne elementy się zużywają co za tym idzie powstają luzy.Gdy mamy rzadki olej a pompa olejowa również jest w jakim stopniu dotknięta zużyciem nie da nam odpowiedniego ciśnienia ponieważ luzy są większe i olej szybciej zostaje wypchany wiec dlatego odradza się zalewanie silnika olejem który powinien być stosowany dla nowych jednostek ponieważ może on jedynie pogorszyć ten stan.Półsyntetyk to norma a minerał to ostateczność jeżeli już silnik wybiera nam sie na tamten świat.Nie jestem fizykiem czy chemikiem ale gęstość i lepkość itp odgrywa tu wielką rolę.Mam nadzieje ze zrozumiecie to co chciałem wam przekazazać.a tak przy okazji to zycze wesołych świat
- Od: 14 gru 2007, 09:54
- Posty: 101
- Skąd: Lublin
- Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/qsQv16GcEE4&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/qsQv16GcEE4&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
tylko tu już na motodoktorze... normalne kopcenie to garaż niebieski od dymu i wietrzenie garażu kilka minut (drzwi z obu stron domu otworzone) jak widać kopcenie po chwili.... dlatego jak wyjeżdżam to od razu żeby na dworzu pokopcił
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
Redoo napisał(a):kemot a zgadzam się!ja pamiętam jak mnie straszyli jak LPG zakładałem ehh skończysz ten silnik i takie tam ze japońce gazu nie lubią Terminowa wymiana oleju podstawa (no chyba ze często się dolewa )ale dla mnie dziwne jest jedno zrobiliśmy z kolegą remont silnika full zalaliśmy go mobilem zlewka i jeszcze raz mobil i co pojawił sie nagar ehh zrobilismy zabieg płukanka i zalaliśmy go midlandem i do dzisiaj jest czyściutko kiedyś ktoś mi powiedział ze te oleje na stacjach w plastikach to syf najlepiej z beczki!
Bo nie lubią, i dziwie się ludziom którzy do FS-a zakładają gaz przy średnim spalaniu 8l/100km!! Jak chcecie tanio jeździć to kupujcie CC 700 na gaz, a nie mazde niszczyć takim parszywym paliwem!! Powtarzam – GAZ JEST DO KUCHENKI A NIE DO AUTA (SZCZEGÓLNIE JAPOŃCZYKA) – i zapewne 80% ludzi na forum się z tym zgodzi!
BratCukierka Ty to nazywasz kopceniem? Musiałbyś widzieć moją przed zmianą oleju na pełen syntetyk.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
dyszel85 wypowiadamy się jak mamy coś do powiedzenia w temacie. Jakieś doświadczenie itp.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Kolega dyszel85 nie jest do końca uświadomiony co do gazu .Auto zasilane gazem jest ekonomiczne,wytwarza mniej zanieczyszczeń,mniejsza degradacja wydechu,dłuższa żywotność silnika.Spowodowane jest to tym iz przy spalaniu benzyny wydzielają się substancje żrące,osad,itp.Na dzień dzisiejszy GAZ to doskonała perspektywa przy dzisiejszych cenach paliw.Gaz nie jest BEEEE tylko instalacje które zostały niefachowo założone.Od roku jeżdżę autem z instalacja LPI VIALLE i w życiu nie zamienił bym się na diesla.Koszt pokonania 100km to ok 18zł.Pewnie wielu ze mną się nie zgodzi i ma takie samo zdanie jak dyszel85.Pewnie spowodowane jest to tym iż wiele słyszeli jak kolega kolegi założył sobie instalacje do poloneza z roku 82 z przebiegiem 150tys i auto paliło 15l jak i nie jechało.Wielu ludzi nigdy nie posiadało auta z gazem a krytyka na ten temat to podstawa.Oszczędzam 20 zł na 100km.Dla mnie to dużo.Nie liczę ile zaoszczędzę przez rok bo dało by to wam do myślenia .Wy przepłacacie a ja mam na piwko
- Od: 14 gru 2007, 09:54
- Posty: 101
- Skąd: Lublin
- Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km
uehehhe jakbyś tak ustawił kamerę za moim FSem pare lat temu to by samochodu nie było widać
chłopaki czytajcie uważnie że filmik jest z motodoktorem!!
normalnie było na wolnych obrotach jak po przegazowaniu na motodoktorze a po przegazowaniu do tych 2500rpm... lepiej nie mówić... wietrzenie garażu przez kilka minut zresztą nawet sąsiedzi zauważyli te dymienie
widzisz parę?
sama para wodna to jest na dworzu... bo zanim silnik nie złapie temp. to podczas jazdy jest niebieski dym... bo sam obserwowałem jak ojciec jechał 626, więc nie mów mi że to para... poza tym wiem jak pachnie ( a raczej śmierdzi) spalony olej silnikowy
filmik jest w ogrzewanym garażu i nie ma mowy o parze wodnej z tłumika... bo żadna inna mazda ani inne auto nawet najmniejszej pary wodnej nie puściła w tym garażu a ta jedyna mazda puszcza tyle dymu, że oddychać nie można (olejowego), poza tym nikt nie zapierał się przy zakupie że kopci i bierze olej... i dlatego cena została zbita dosyć znacznie. Ja w każdym bądź razie nie polecam motodoktora. Czasami kopci jak przed zalaniem jego a czasami mniej (jak na filmiku – chyba, że ojciec odpalał wcześniej (jeździł) co jest wielce prawdopodobne, ostatnio jechałem z ojcem do znajomego...to mimo że auto najpierw chodziło na postoju ok.1min to potem przez całą drogę do znajomego (jakiś 1km) za autem zostawała niebieska chmura dymu kiedy moja bg nawet dymka nie puszcza
normalnie było na wolnych obrotach jak po przegazowaniu na motodoktorze a po przegazowaniu do tych 2500rpm... lepiej nie mówić... wietrzenie garażu przez kilka minut zresztą nawet sąsiedzi zauważyli te dymienie
widzisz parę?
sama para wodna to jest na dworzu... bo zanim silnik nie złapie temp. to podczas jazdy jest niebieski dym... bo sam obserwowałem jak ojciec jechał 626, więc nie mów mi że to para... poza tym wiem jak pachnie ( a raczej śmierdzi) spalony olej silnikowy
filmik jest w ogrzewanym garażu i nie ma mowy o parze wodnej z tłumika... bo żadna inna mazda ani inne auto nawet najmniejszej pary wodnej nie puściła w tym garażu a ta jedyna mazda puszcza tyle dymu, że oddychać nie można (olejowego), poza tym nikt nie zapierał się przy zakupie że kopci i bierze olej... i dlatego cena została zbita dosyć znacznie. Ja w każdym bądź razie nie polecam motodoktora. Czasami kopci jak przed zalaniem jego a czasami mniej (jak na filmiku – chyba, że ojciec odpalał wcześniej (jeździł) co jest wielce prawdopodobne, ostatnio jechałem z ojcem do znajomego...to mimo że auto najpierw chodziło na postoju ok.1min to potem przez całą drogę do znajomego (jakiś 1km) za autem zostawała niebieska chmura dymu kiedy moja bg nawet dymka nie puszcza
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
To tyczy się tematu, bo zakładanie gazu do przechodzonego silnika mija się z celem i w wielu przypadkach podnosi zużycie oleju! Osobiście miałem samochód na gaz jak i diesla i z obu byłem zadowolony! Fakt, że 90% samochodów w Polsce ma niedostosowane lub rozregulowane instalacje, które powodują awarie silników. Stąd właśnie mój uraz do gazu! Kolega do 14 – letniej corolli 1.6 założył instalację sekwencyjnego wtrysku gazu. Wniosek auto przed montażem instalacji paliło około litry oleju na 2000km, zaraz po założeniu gazu spala około litry na 500km – i to ma być oszczędność? chyba pozorna!
ciekawyy21 napisał(a):to po co te twoje dylematy o co i do kogo?pytajnik
co masz na myśli? dylematów na pewno nie mam o cokolwiek i do nikogo...bo przecież mówiłem ojcu że silnik jest do robienia gdy oglądałem auto po wcześniejszych jego oględzinach... jak i mówiłem co trzeba jeszcze zrobić... poza tym sprzedawca na moje słowa o stanie silnika milczał więc to jest jednoznaczne z potwierdzeniem mojej diagnozy wydanej przy nim i która się sprawdziła... zresztą wujek który jest mechanikiem i mieszka w Niemczech zobaczył dziś te kopcenie i potwierdził słowa moje i mojego drugiego wujka, który był ze mną przy oględzinach
nastawiony na remont byłem od początku dlatego też ojciec skompletował części potrzebne do tego niedługo po zakupie...
dylematów nie mam (bo niby jakie – robić remont czy nie? ), chyba że ty je masz
ja tylko chciałem pokazać kopcenie na motodoktorze
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6