Nie znasz historii swojego filtra benzyny – zmień go

[Waluś]

A może ktoś mi wytłumaczyć jak jest w silniku gaźnikowym takim jak mój 2.0 z 90 roku??
Czy u mnie filtr paliwa to coś takiego białego co wygląda jak hankiel dla krasnala z napisem Mazda ??
Ciekawy jestem tylko, bo raczej nie częstoi oużywam PB

[ART]

Jeden z mechaników któremu zleciłem wymianę filtra paliwa w 323 F 1,5 BA skapitulował musiałem szukać drugiego hehehhe

[Jaksa]

Jeden z mechaników któremu zleciłem wymianę filtra paliwa w 323 F 1,5 BA skapitulował musiałem szukać drugiego hehehhe

Praktycznie we wszystkich Mazdach ( tylko Xedos9 ma w bagazniku ) filtr paliwa jest pod maską .... to Ja już nie wiem jaki panowie macie problem .... Co to za fachowcy ? Filtr paliwa nie jest iglą....heh.... Jakies sobie żarty robicie co??

[marek]

Hmmm, a jak ktoś tak na "cepa" po najmniejszej lini oporu zmieni – w sensie nie zaleje filtra coś się może stać Nie zamontowałem jeszcze nowej pompy, więc nic straconego – mogę jeszcze to poprawić

Pozbycie się ciśnienia ma na celu uniknięcie rozlania benzyny po całej komorze silnika, natomiast napełnienie układu ma na celu uniknięcie długotrwałego kręcenia rozrusznikiem w celu "zassania" paliwa. I chyba mi sie eż wydaje że dla wtryskiwaczy niezbyt dobra jest praca na sucho (mimo że krótkotrwała)
Pozdrawiam!

PS. Dzięki Jaksa, staram się

[Jaksa]

. Dzięki Jaksa, staram się

Pomocna dłoń....

[Daro]

jaksa moze pomozesz koledze z forum a nie bedziesz sie zbijal z biadka. powiedz mi gdzie on jest please:)

Dołączam sie do tej prośby- powiedz

Jakbyś zdjął airbox , to z grubsza dostrzełbyś cos podobnego do filtra oleju, ale z kilkoma "wyjściami" na przewodypaliwa. A najlepiej to zdjąć też akumulator i airbox . Filtr jest poprzecznie zamontowany, obok silnika.
Tak byś go nie zmienił , ale zobaczyłbyś. Zresztą bez zdejmowania też go mozna zauważyć, ale jak nie widziałęś nigdy , to trudno Ci będzie.
Tak jest przynajmniej w MX3.

[stonoga]

Wszystko już jasne tylko jeszcze kwesta napełnienia układu – wlać np strzykawką paliwo do filtra i założyć wezyk czy gdzieś jeszcze "bliżej wtryskiwaczy wpuscic tej benzynki?

[marek]

Wszystko już jasne tylko jeszcze kwesta napełnienia układu – wlać np strzykawką paliwo do filtra i założyć wezyk czy gdzieś jeszcze "bliżej wtryskiwaczy wpuscic tej benzynki?

Nie wiem jak jest w innych mazdach, ale te co mają gniazdo diagnostyczne OBD1 to w nich zwierzasz styki F/P i GND w gnieździe i przekręcasz kluczyk w pozycję on (lampki się zapalają, rozrusznika nie uruchamiasz!) po około 7-10 sekundach masz paliwo w układzie

[Jaksa]

Wszystko już jasne tylko jeszcze kwesta napełnienia układu – wlać np strzykawką paliwo do filtra i założyć wezyk czy gdzieś jeszcze "bliżej wtryskiwaczy wpuscic tej benzynki?

Sam się napelni gdy pompa poda paliwo ..... to jest moment.

[stonoga]

No tez mi się tak wydaje – nieraz paliwa braknie człek kręci jak głupi i po chwili w głowie mu pika ze to moze "susza" w baku. Jakby wtryskiwacze maiły sie popsuc przez to juz niejeden musiałby je wymieniać. Jednak naleję od góry do filterka paliwa a potem bede kręcił pompą

[marek]

No tez mi się tak wydaje – nieraz paliwa braknie człek kręci jak głupi i po chwili w głowie mu pika ze to moze "susza" w baku. Jakby wtryskiwacze maiły sie popsuc przez to juz niejeden musiałby je wymieniać

Nie mówie że od razu mają się zapsuć ale chyba za dobrze to nie działa na nie. A wg instrukcji ma to zapobiegać długiemu kręceniu rozrusznikiem. A tego rozrusznik nie lubi. Nie próbowałem bez napełniania układu, ale jak Jaksa mówi że bez napełniania układu i tak zapali szybko to tak jest!

[stonoga]

Wkrótce się zabiorę za robote to sie przekonam czy Jaksa mówi prawdę

[Paweł]

Nie próbowałem bez napełniania układu, ale jak Jaksa mówi że bez napełniania układu i tak zapali szybko to tak jest!

Ja wymienialem tak dwa razy filtr w mazdzie (ostatnio to nawet Jaksa robil) i raz w toyocie. Silnik odpala praktycznie po 2-3 sekundach.

Poza tym troche benzyny zawsze zostaje w listwie, takze nie jest tak, ze wtryski pracuja calkowicie na sucho.

Pozdrawiam.