Jak wyregulować luzy zaworowe ? – GD

Postprzez Kzik » 31 sie 2010, 11:29

A mi pomogla wymiana popychaczy :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 paź 2009, 19:49
Posty: 24
Auto: Mazda 626 GD/FE 2.0 12V '89 B+LPG

Postprzez Waluś » 31 sie 2010, 16:10

a gdzie przy górnym wałku rozrządu są popychacze ??
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez maciek_j » 31 sie 2010, 17:10

Czyli Walus to cos z tego co Ty mowisz? nie zadne popychacze? bo znajomy mechanik tez mi cos mowil o popychaczach tylko ja nie wiem czy mozna mu ufac bo nie zna sie za dobrze na tym silniku
kupie części do gd, najchętniej karoserii(białe)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 22 wrz 2009, 20:40
Posty: 21
Skąd: Kraków
Auto: 626 gd 2.0i 16v lpg hb

Postprzez Waluś » 31 sie 2010, 19:32

same popychacze kojarzą mi się z laskami w silniku z dolnym wałkiem rozrządu. Mówiąc o hydraulicznych popychaczach mam na myśli cały układ czyli popularne HLA. Układ ten steruje za pomocą odpowiedniego przepływu oleju i jego ciśnienia luzami zaworowymi między dźwigienkami a zaworami. Jako takich popychaczy w układzie nie ma. Mamy wałek, dźwigienki zaworowe i zawory. Ciśnieniem w układzie steruje zaworek u dołu silnika który często puszcza ciśnienie, ale z reguły mamy doczynienia z klekotaniem całego układu czyli zaworów, choć u mnie tez napierniczał tylko jeden ale tylko przez chwile zaraz po odpaleniu silnika. Pomogła wtedy zmiana oleju na inny mimo że tamten miał ledwo 3000 przebiegu.
Jeśli stuka ci non stop jeden zawór trzeba by zdjąć dekiel i zobaczyć najpierw czy przypadkiem nie jest cos uszkodzone mechanicznie (może pęknięta dźwigienka lub wyrobiony wałek w jednym miejscu) po prostu trzeba to sprawdzić organoleptycznie :)
EDIT
aha i o ile pamiętam ten układ można też zapowietrzyć przez nieprawidłowy montaż nap przy zdejmowaniu głowicy lub po prostu demontażu wałka, co również będzie dawało stukanie i klepanie zaworów lub np jednego
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Kzik » 2 wrz 2010, 10:23

Mi na prawde pomogla wymiana hydraulicznych popychaczy, mam silnik 12 zaworowy i wymienilem 12 popychaczy. Zamowilem od pana z forum (CARSPEED) zamiennik seryjnie montowany przez KIA, jak reka odjal :)
EDIT:
A u mnie tez zaczelo sie od delikatnego klekotania zaraz po odpaleniu, ale myslalem ze to z racji temperatur poniewaz byla zima, silnik zlapal troche temperatury i ustawalo. Przyszedl czerwiec i od odpalenia do zgaszenia klekotalo jak cholera. Znachor zdjal klawiature i stwierdzil ze to stukaja popychacze
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 paź 2009, 19:49
Posty: 24
Auto: Mazda 626 GD/FE 2.0 12V '89 B+LPG

Postprzez Waluś » 2 wrz 2010, 19:50

w sumie po zagłębieniu schematu i obejrzeniu kilku fotek o rzeczywiście układ elementu kasującego luz na zaworach w zasadzie mógłby zostać nazwany popychaczem, więc skoro mechanicy używają takich nazw to i niech będzie że mają rację, dla mnie to zawór hydrauliczny, a dla innych może być to popychacz, więc ok :)
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Kzik » 2 wrz 2010, 22:28

Spotkalem sie rowniez ze stanowiskami ze to "regulator luzu zaworowego" czyli poprostu cos pomiedzy zaworem a dzwigienka :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 paź 2009, 19:49
Posty: 24
Auto: Mazda 626 GD/FE 2.0 12V '89 B+LPG

Postprzez Kzik » 9 lis 2010, 13:59

F**ck...
Myslalem ze mam to juz za soba...
Silnik po remoncie, w sumie na dotarciu.
Robiona byla glowica, zalozona uzywana, z innej Mazdy GD + wałek rozrzadu ktory wypadl lepiej "pod okiem znachora" i z Castrola GTX'a 15W40 zeszlismy na General Motors 10W40. Pojezdzilem nia troche po odebraniu na niskich obrotach: 2 tyś max. Po czasie zauwazylem ze klekocze, nie jest to jakis glosny dzwiek, ktory mialem jeszcze z pol roku temu(przed wymiana popychaczy), dzwiek ewidentnie wydobywa sie spod klawiatury, w samochodzie go nie slychac, trzeba stac przy masce zeby uslyszec :) no ale jest i mnie wkurza! Co tu robic?
Co moze byc tego powodem?
Zmiana oleju na polsyntetyk?
Albo zalozony na glowice walek, ktory pierwotnie w niej nie pracowal?
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 paź 2009, 19:49
Posty: 24
Auto: Mazda 626 GD/FE 2.0 12V '89 B+LPG

Postprzez adam626 » 12 lis 2010, 12:14

może wpierw porównaj z jakimś bratnim silnikiem
nawet najcichszy silnik słychać z jakiejś odległości
może za dużo oczekujesz
albo po remoncie znikł jakiś inny hałas który wcześniej zagłuszał zawory

ps:
była kiedyś taka anegdota
jak właściciel rolls royce'a po jakiejś drobnej naprawie zgłosił do serwisu
że słyszy jakiś dziwny dźwięk w kabinie
po badaniu przez specjalistów usłyszał
to zegar, słychać go po wymianie silnika który był za głośny więc został wymieniony
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6