Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.
taa ,też już różne zabiegi stosowałem ,jedno moge powiedzieć silnik lepiej pracuje na syntetyku i półsyntetyku ,oleju jak ubywa tak ubywa ale praca na mineralnym jest gorsza .Miałem minerał cały czas coś stukało w silniku nie wiem czy to panewka czy co bo sie nie znam ,zalałem półsyntetyk i nic nie stuka silnik pracuje cichutko .Kupuje midlanda za 17 zł litr ,jak dolewałem tak dalej dolewam jedna korzyść to cichsza praca silnika.Remontu nie robie ,zajeżdze ten i pomyślę o kl-u.
- Od: 17 kwi 2009, 13:05
- Posty: 29
- Skąd: warszawa
- Auto: mazda protege 1,8
Ot, trafiłeś na jednego uczciwego. Tamci chcieli, żebyś za jakiś czas wrócił na kapitalkę silnika, a wtedy skasowaliby Cię na cacy, bo " japoniec jest drogi w naprawach". Strach przed syntetykiem ma wielkie oczy, bo jak wytłumaczyć, że w samochodach z dużym przebiegiem ich właściciele żałują swoim milusińskim najlepszej technologicznie oliwy ?
- Od: 28 kwi 2008, 14:48
- Posty: 112
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0 16v FS 1998 kombi
To może i ja coś dopowiem o swojej madzi
Spalanie oleju ok 1l/1000km, benzyny/lpg trasa 15 miasto 20 Chyba rozumiecie – masakra...
Miałem już nagrany silnik z anglika 1500zł + przekładka ok 500zł
Ale zdecydowałem się na remont I powiem, że nie żałuję Autko nie kopci jest bardziej dynamiczne spalanie spadło
Spalanie oleju ok 1l/1000km, benzyny/lpg trasa 15 miasto 20 Chyba rozumiecie – masakra...
Miałem już nagrany silnik z anglika 1500zł + przekładka ok 500zł
Ale zdecydowałem się na remont I powiem, że nie żałuję Autko nie kopci jest bardziej dynamiczne spalanie spadło
- Od: 22 mar 2009, 23:44
- Posty: 15
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda Xedos 6 1997 2.0 V6
Mi przed zimą 2008 brał około 3l/10000km. Po mrozach zimy 2008 zaczął brać 1l/700km. Wymiana oleju nie pomagała. Tylko remont/wymiana. Dzisiaj 10 000 km po remoncie ani grama oleju nie ubywa motul 5w40 utrzymuje się na tym samym poziomie na bagnecie.
W końcu z jakiegoś powodu ten silnik bierze tyle tego oleju. Skoro jest to 1l/700 (u mnie było) to znaczy że coś się zużyło/zepsuło. Wymiana...
Pozdrawiam
W końcu z jakiegoś powodu ten silnik bierze tyle tego oleju. Skoro jest to 1l/700 (u mnie było) to znaczy że coś się zużyło/zepsuło. Wymiana...
Pozdrawiam
Ja taraz mam Mobila 10W40 Zapwniono mnie, że będzie OK Pojeździmy zobaczymy
- Od: 22 mar 2009, 23:44
- Posty: 15
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda Xedos 6 1997 2.0 V6
E tam...U mnie w robocie jeździ nowiutki passat i kierowca co dwa tygodnie biega do magazynu po literek mobila i wlewa bo oliwę wcina autko.W serwisie twerdzą, że ten typ tak ma. Nawet w Niemczech rozłożyli ręce. I co Wy na to ?
- Od: 28 kwi 2008, 14:48
- Posty: 112
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0 16v FS 1998 kombi
witam, jestem zainteresowany kupnem mazdy z silnikiem v6 (xedos, mx6, 323f) ale widze niepokojace opinie na tematy tych silnikow, na co zwracac uwage przy zakupie valki? i ile te silniki pala po trasie? mam teraz efke bg 1.8 i gdy nie jade jakos gwaltownie (do 140kmh) pali mi jakies 7.5 litra beny, zdaje sobie sprawe ze np kl bedzie palil wiecej niz 2.0 ale czekam na odpowiedzi 
103km w efce to lepszy cug od 0-100 niz 143km w a4, ale...
10-11 litrow beny a max 7 ropy to 4f wiecej na 100km
10-11 litrow beny a max 7 ropy to 4f wiecej na 100km
- Od: 27 mar 2009, 16:58
- Posty: 21
- Skąd: zduńska wola / londyn
- Auto: A4 B5 avant afn++
Ja mam Xedosa V6 po remoncie Na trasie pali jakieś 9/100km LPG przy prędkości do 140km/h Miasto jakieś 13-15 wyjdzie przy względnie spokojnej jeździe Ja mam automat także jakieś 1,5l może dojść
Jak kupowałem też myślałem że jest wszystko OK Niestety okazało się inaczej Osobiście jestem zdania że albo szukaj z kimś kto się zna na V-kach ewentualnie kup z niższej półki cenowej i wtedy ewentualnie silnik na remont koszt ok 2500zł ale wiesz co masz
Jak kupowałem też myślałem że jest wszystko OK Niestety okazało się inaczej Osobiście jestem zdania że albo szukaj z kimś kto się zna na V-kach ewentualnie kup z niższej półki cenowej i wtedy ewentualnie silnik na remont koszt ok 2500zł ale wiesz co masz
- Od: 22 mar 2009, 23:44
- Posty: 15
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda Xedos 6 1997 2.0 V6
wlasnie chodzi o to ze nie mam zbytnio czasu na remonty, chcialbym kupic cos pewnego, najlepiej z polecenia kogos zaufanego, wole nieraz troche doplacic ale miec pewne auto, i czasu na zakup tez nie bede mial za wiele, moze na forum ktos bedzie mial jakis godny uwagi sprzet, wiem ze moze byc trudno kupic cos ciekawego lecz bede probowal...
103km w efce to lepszy cug od 0-100 niz 143km w a4, ale...
10-11 litrow beny a max 7 ropy to 4f wiecej na 100km
10-11 litrow beny a max 7 ropy to 4f wiecej na 100km
- Od: 27 mar 2009, 16:58
- Posty: 21
- Skąd: zduńska wola / londyn
- Auto: A4 B5 avant afn++
jezeli nie chcesz problemow olejowych to celuj raczej w mx6 z 2.5l V6 – jakos nie slyszalem, zeby w tych jednostek wystepowal problem olejozernosci. W Xedosach jest to nagminne – wszystkie, ktore znam organoleptycznie mialy badz maja ten problem.
witam
przetestowałem swoja teorie "aby za duzo oleju ne dolewac" efekty sa takie ze nie kopci mi z rana a zużycie jest takie same okolo 150 ml /1000
wiec jestem ciekaw dlaczego, gdy jest zalany powyzej jednej trzeciej skali pomiarowej to kopci
pozdrawiam
przetestowałem swoja teorie "aby za duzo oleju ne dolewac" efekty sa takie ze nie kopci mi z rana a zużycie jest takie same okolo 150 ml /1000
wiec jestem ciekaw dlaczego, gdy jest zalany powyzej jednej trzeciej skali pomiarowej to kopci
pozdrawiam
- Od: 6 sty 2009, 21:39
- Posty: 41
- Skąd: gliwice
- Auto: mazda 626 2.0 115K kM benzyn
Oczywiście kolega słusznie zauważył ,problem brania olaju w kf jest notoryczny nie licz że znajdziesz dobrego bo i tak go to dopadnie ,jeszcze jedno kf po pewnym czasie robi sie nudzący co to jest te 140 kucy ,nieporozumienie jedno wielkie ,też gdybym miał jeszcze raz wybierać wybrał bym mx-6 kl ,pozostaje jeszcze jedno wyjście nad którym się zastanawiam od jakiegoś czasu zapodać do xeda kl i tyle .
- Od: 17 kwi 2009, 13:05
- Posty: 29
- Skąd: warszawa
- Auto: mazda protege 1,8
Oczywiście kolega słusznie zauważył ,problem brania olaju w kf jest notoryczny nie licz że znajdziesz dobrego bo i tak go to dopadnie ,jeszcze jedno kf po pewnym czasie robi sie nudzący co to jest te 140 kucy ,nieporozumienie jedno wielkie ,też gdybym miał jeszcze raz wybierać wybrał bym mx-6 kl ,pozostaje jeszcze jedno wyjście nad którym się zastanawiam od jakiegoś czasu zapodać do xeda kl i tyle .
- Od: 17 kwi 2009, 13:05
- Posty: 29
- Skąd: warszawa
- Auto: mazda protege 1,8
140 koni jak jedziesz sam nie uwazam za porazke przeciez to tylko 2 litry jak masz problemy z moca na poczatku sprawdzil bym na hamowni jaka faktycznie masz teraz moc
co do kl w xedosie tez mnie korci widzialem na niemieckim forum kilka juz takich xedosów i w miare nie ma wiekszych problemów zeby to zrobic
co do kl w xedosie tez mnie korci widzialem na niemieckim forum kilka juz takich xedosów i w miare nie ma wiekszych problemów zeby to zrobic
po co sie rozdrabniac? od razu ladujcie KL-ZE
A co do 140KM w KF... wg. mnie normalne jest, ze czlowiek do dobrego sie przyzwyczaja
Na moje jest to jednostka, ktora umozliwia sprawne przemieszczanie sie (wiadomo – rakieta to to nie jest).
witajcie
Po półrocznym uzytkowaniu Mazdy- poddałem się w walce z silnikiem czyt. kopceniem i ubytkami oliwy. Po prostu sprzedałem ją do " żyda"( komis).Mam teraz Forda MK3 TDDI. Z wielkim smutkiem ale opuszczam to forum. Zyczę powodzenia i miłej jazdy.Fajnie było. Cześć.
Po półrocznym uzytkowaniu Mazdy- poddałem się w walce z silnikiem czyt. kopceniem i ubytkami oliwy. Po prostu sprzedałem ją do " żyda"( komis).Mam teraz Forda MK3 TDDI. Z wielkim smutkiem ale opuszczam to forum. Zyczę powodzenia i miłej jazdy.Fajnie było. Cześć.
kris
- Od: 24 sie 2009, 22:50
- Posty: 10
- Auto: Mazda 626 2.0 116 KM 1997
kriskruzo napisał(a):witajcie
Po półrocznym uzytkowaniu Mazdy- poddałem się w walce z silnikiem czyt. kopceniem i ubytkami oliwy. Po prostu sprzedałem ją do " żyda"( komis).Mam teraz Forda MK3 TDDI. Z wielkim smutkiem ale opuszczam to forum. Zyczę powodzenia i miłej jazdy.Fajnie było. Cześć.
to nawet się nie rejestruj na forum forda.. szkoda czasu;–)
- Od: 19 mar 2006, 12:23
- Posty: 72
- Skąd: Śląsk
- Auto: 6GH
ostatnio nawet nie wymienilem oleju, poczekalem az go ubedzie do suchego bagnetu, wymienilem filtr oleju i uzupelnilem ubytek. ale moj to chyba gubi olej bo mam mokre polaczenie silnika ze skrzynia.
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
Żeby nie zakladać nowego tematu
Na autostradzie troszeczke go pocisnalem – 170 – 150 na godzine przez jakis czas, no i gdy juz dojezdzalem do domu, odpadła rura kolektorowa(ta czesc przed katalizatorem)
zrobilem pare km okolo 20 w takim stanie jak wyzej, wymienilem rure no i zaczal sie problem blekitnego kopcenia... czyzby uszczelniacze? gdzies czytalem ze to normalny objaw po wymianie czesci wydechu?
Na autostradzie troszeczke go pocisnalem – 170 – 150 na godzine przez jakis czas, no i gdy juz dojezdzalem do domu, odpadła rura kolektorowa(ta czesc przed katalizatorem)
zrobilem pare km okolo 20 w takim stanie jak wyzej, wymienilem rure no i zaczal sie problem blekitnego kopcenia... czyzby uszczelniacze? gdzies czytalem ze to normalny objaw po wymianie czesci wydechu?
- Od: 15 sie 2009, 05:16
- Posty: 171
- Auto: 626 GE 1.8 96'
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6