Witam, mam mały problem, kupiłem 626 z 88r i zostałem zmuszony do kupienia alternatora (brak ładowania) Tak jak w starym, jak i w "nowym" alternatorze mam nastepujace kable:
Kostka, masa, i pojedyncza wtyczka, chodzi mi wlasnie o ta wtyczke, co mam do niej podlaczyc? nie ma tam zadnego pasujacego przewodu, ewentualnie skad go doprowadzic?
Rozwiązanie:
Problem leżał po stronie alternatora jego instalacji, po pierwsze w alternatorze nie było już praktycznie szczotek, uzwojenie popalone, a instalacja zrobiona nie poprawnie.
Zmiana alternatora, następnie samemu zrobiłem całą instalacje "po swojemu" i problem znikł. Wszystkim dziękuję za podpowiedzi.
Podłączenie alternatora – jak to zrobić? Problem rozwiązany!
Strona 1 z 1
tak, ogolnie to wczoraj zamontowalem "nowy" alternator (zrobilem nowa instalke, kostki itd.) wszystko dzialalo do dzisiaj rano. Dojechalem do pracy, chcialem przeparkowac Magde i okazalo sie ze moge sobie pokrecic kluczykiem... jedyna nadzieja ze pasek jest za slabo naciagniety i sie slizga przy wiekszych obrotach, ma swoje lata to moze byc tego wina, ale zastanawiam sie jeszcze nad regulatorem napiecia alternatora...
- Od: 2 lip 2009, 12:41
- Posty: 4
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 2.0 D 1988r.
pojedyńcza złaczka z tyłu alternatora jest do celów testowych i w normalnych warunkach nic tam się nie podłacza
do alternatora masz dwa cienkie kabelki na kostce i jeden gruby przykrecany od akumulatora + a nie masa, masa jest po korpusie
zużyte szczotki powodują brak swiecenia kontrolki ładowania
do alternatora masz dwa cienkie kabelki na kostce i jeden gruby przykrecany od akumulatora + a nie masa, masa jest po korpusie
zużyte szczotki powodują brak swiecenia kontrolki ładowania
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
a i jeszcze jedna informacja, moze byc przydatna w tym przypadku, po wlozeniu drugiego alternatora musialem zmienic kostke bo ta w starym byla inna, po tym zabiegu po przekreceniu kluczyka auto zaczynalo piszczec, tzn tak jakby jakis blad, tak jak zapalone swiatla czy cos, podlaczylem jeden przewodzik z kostki do tego grubego kabla + z aku i juz nie piszczy
- Od: 2 lip 2009, 12:41
- Posty: 4
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 2.0 D 1988r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6