Naprawa wolno działających wycieraczek – GD

Wykonałem wreszcie naprawę mechanizmu wycieraczek. Rozebrałem właściwie wszystko.
Wynik działań – pozytywny. Wycieraczki działają sprawnie
Oto galeria z opisami, którą sporządziłem przy okazji dłubaniny. Może ktoś się pokusi o podobną naprawę u siebie
http://arbiter.pl/galeria/wycieraczki
Wycieraczki w mróz praktycznie w ogóle sie nie ruszały. Zaczynam prace nad naprawą. Przygotowuję skrzynkę z narzędziami oraz piwo aby jakoś spędzić ten wieczór.
Pierwszy ruch – odkręcamy nakrętki mocujące ramiona wycieraczek. Następnie poruszając ramieniem góra-dół ściągamy stożkowe mocowanie z wielowypustu. Może to stanowić problem ze względu na korozję – ale trzeba poruszać i powinno zejść.
Gdy mamy juz zdjęte ramiona – można odkręcić podszybie. Blachę odejmujemy poprzez odkręcenie około 8 wkrętów krzyżakowych. Wkręcy są mocowane w plastiku, więc odkręca się je lekko.
Zdemontowane podszybie z blachy.
Kolejnym krokiem jest odkręcenie wkrętakiem krzyżakowym plastikowych elementów z podszybia. Dostajemy się do przestrzeni gdzie znajdują się pręty i przeguby wycieraczek.
Można odkręcić silnik wycieraczek i próbować wyciągnąć część mechanizmu. Jednak bez rozłączenia przegubów może to byc problem.
Z lewej – przegub kulowy. NIe był zastały, jednak nasmarowałem go. Z prawej – coś w rodzaju tulei, łożyska – i ten element pracował ciężko i z oporami. NIe udało mi się go rozebrać, jednak nasmarowałem i rozruszałem.
Oś obrotu byłazastała i powodowała znaczące opory ruchu. Przesmarowanie i rozruszanie pomogło. Czy krótkotrwale – to się okaże.
Zdemontowany silnik i jeden z prętów.
Smarowanie przegubów kulowych.
Niestety po odkręceniu nakrętki nie udało się rozłączyć silnika od ramienia. Być może dobrze – gdyż mógłby się "rozindeksować" układ.
Rozebrałem również silnik aby zweryfikować stan szczotek i komutatora.
Komutator oczyściłem papierem ściernym a następnie scyzorykiem.
Całość składam. Naprawa była dość prosta – nie było problemów z odkręcaniem jakichkolwiek śrub czy nakrętek. Miejmy nadzieję, że wycieraczki będą pracować poprawnie przez dłuższy czas. Po złożeniu okazało się, że całość chodzi z dobrą prędkością a wyycieraczki docierają do skrajnych położeń – z czym był wcześniej problem.
Wynik działań – pozytywny. Wycieraczki działają sprawnie
Oto galeria z opisami, którą sporządziłem przy okazji dłubaniny. Może ktoś się pokusi o podobną naprawę u siebie
http://arbiter.pl/galeria/wycieraczki
Wycieraczki w mróz praktycznie w ogóle sie nie ruszały. Zaczynam prace nad naprawą. Przygotowuję skrzynkę z narzędziami oraz piwo aby jakoś spędzić ten wieczór.
Pierwszy ruch – odkręcamy nakrętki mocujące ramiona wycieraczek. Następnie poruszając ramieniem góra-dół ściągamy stożkowe mocowanie z wielowypustu. Może to stanowić problem ze względu na korozję – ale trzeba poruszać i powinno zejść.
Gdy mamy juz zdjęte ramiona – można odkręcić podszybie. Blachę odejmujemy poprzez odkręcenie około 8 wkrętów krzyżakowych. Wkręcy są mocowane w plastiku, więc odkręca się je lekko.
Zdemontowane podszybie z blachy.
Kolejnym krokiem jest odkręcenie wkrętakiem krzyżakowym plastikowych elementów z podszybia. Dostajemy się do przestrzeni gdzie znajdują się pręty i przeguby wycieraczek.
Można odkręcić silnik wycieraczek i próbować wyciągnąć część mechanizmu. Jednak bez rozłączenia przegubów może to byc problem.
Z lewej – przegub kulowy. NIe był zastały, jednak nasmarowałem go. Z prawej – coś w rodzaju tulei, łożyska – i ten element pracował ciężko i z oporami. NIe udało mi się go rozebrać, jednak nasmarowałem i rozruszałem.
Oś obrotu byłazastała i powodowała znaczące opory ruchu. Przesmarowanie i rozruszanie pomogło. Czy krótkotrwale – to się okaże.
Zdemontowany silnik i jeden z prętów.
Smarowanie przegubów kulowych.
Niestety po odkręceniu nakrętki nie udało się rozłączyć silnika od ramienia. Być może dobrze – gdyż mógłby się "rozindeksować" układ.
Rozebrałem również silnik aby zweryfikować stan szczotek i komutatora.
Komutator oczyściłem papierem ściernym a następnie scyzorykiem.
Całość składam. Naprawa była dość prosta – nie było problemów z odkręcaniem jakichkolwiek śrub czy nakrętek. Miejmy nadzieję, że wycieraczki będą pracować poprawnie przez dłuższy czas. Po złożeniu okazało się, że całość chodzi z dobrą prędkością a wyycieraczki docierają do skrajnych położeń – z czym był wcześniej problem.