Odpalanie auta na 2 pozycji stacyjki – zwarty przekaźnik

Witam, dzisiaj takie jajca z Mazda 626 gd 2.0 D
Po przekręceniu kluczyka na 2 pozycje, gdzie powinny sie zapalić kontrolki, auto odrazu zapalało i rozrusznik nie przestawał kręcić. Rozebrałem obudowę stacyjki, na ktorej bylo mega lepkiego sufu ( może zwarło styki) możliwe, że któraś kostka była luźno, ale kostki raczej są od wycieraczek itd, bo do stacyjki sa przylutowane przewody. Chciałem odpalić auto i odpiąć rozrusznik pod maską, żeby dojechać do mechanika, ale postanowiłem najpierw wyjąć dwa akumulatory (bo sa 2 u mnie W GD). Załączyłem jeden, żeby odpalić auto i go odpiąć, bo chyba rozrusznik jest zapięty tylko na akumulator, no i po odpięciu jedneku aku, nagle po przekręceniu kluczyka, wszystko wróciło do normy. Sprawdziłem akumulatory, jeden jest zdechły bo na nim silnik nie chcial nawet zakręcić, więc zaniosłem go pod prostownik, a drugi aku zostawiłem bo odpala na strzała. Póki co wszystko działa, jeździłem trochę, gasiłem i odpalałem pare razy. Mało tego mam wrażenie, że teraz kontrolni się mocniej palą na zapłonie.
Po przekręceniu kluczyka na 2 pozycje, gdzie powinny sie zapalić kontrolki, auto odrazu zapalało i rozrusznik nie przestawał kręcić. Rozebrałem obudowę stacyjki, na ktorej bylo mega lepkiego sufu ( może zwarło styki) możliwe, że któraś kostka była luźno, ale kostki raczej są od wycieraczek itd, bo do stacyjki sa przylutowane przewody. Chciałem odpalić auto i odpiąć rozrusznik pod maską, żeby dojechać do mechanika, ale postanowiłem najpierw wyjąć dwa akumulatory (bo sa 2 u mnie W GD). Załączyłem jeden, żeby odpalić auto i go odpiąć, bo chyba rozrusznik jest zapięty tylko na akumulator, no i po odpięciu jedneku aku, nagle po przekręceniu kluczyka, wszystko wróciło do normy. Sprawdziłem akumulatory, jeden jest zdechły bo na nim silnik nie chcial nawet zakręcić, więc zaniosłem go pod prostownik, a drugi aku zostawiłem bo odpala na strzała. Póki co wszystko działa, jeździłem trochę, gasiłem i odpalałem pare razy. Mało tego mam wrażenie, że teraz kontrolni się mocniej palą na zapłonie.