Strona 1 z 1
Zacierający się lewarek zmiany biegów

Napisane:
15 maja 2005, 21:57
przez Adam626GD
Wiecie gdzie smarować? Ciraz ciezej chodzi mi wajcha zmiany biegów. Psikałem po podniesieniu maski przy przegrodzie – tam jest taki mechanizm, ale nie pomogło.

Napisane:
15 maja 2005, 22:09
przez JACU626
Pod spodem pod lewarkiem tak popatrz i u góry pod guma też.

Napisane:
15 maja 2005, 22:37
przez Waluś
JACU626 napisał(a):Pod spodem pod lewarkiem tak popatrz i u góry pod guma też
święte słowa.
A najlepiej cały lewarek zdmontować, rozebrać wyczyścić posmarować i poskładać. I wtedy będzie jak nuwex

sprawdziłem polecam


Napisane:
16 maja 2005, 00:02
przez JACU626
To tylko cztery śruby i wszysto wyjęte – godzinka i jest tak jak napisał waluś

Napisane:
16 maja 2005, 02:31
przez Adam626GD
Od kabiny wyjmę, czy trzeba od dołu?

Napisane:
16 maja 2005, 07:59
przez BigBlack
Skoro nie ma z tym tak duzo roboty to moze i ja sie skusze, bo samo przesmarowanie od spodu bez demontazu nic nie dalo.

Napisane:
16 maja 2005, 09:30
przez ro_ss
Powiem Wam, że jeżdżę z tym raz w roku do serwisu.
Rozbierają , czyszczą, wymieniją jakieś łączniki i składają.
Trwa to 20 minut , po zabiegu wszystko chodzi jak nowe i płacę 30 zł.

Napisane:
16 maja 2005, 10:12
przez es
JACU626 napisał(a):To tylko cztery śruby i wszysto wyjęte – godzinka i jest tak jak napisał waluś
Ale na oko trzeba wymontowac wydech. A to zapewne polamane sruby, pokaleczone delikatne rece amatora itp. A moze da rade "ominac" te przeszkode jednym wprawnym ruchem?

Napisane:
16 maja 2005, 11:33
przez xlink
es napisał(a):da rade "ominac" te przeszkode jednym wprawnym ruchem?
mlotka pneumatycznego


Napisane:
16 maja 2005, 19:50
przez Waluś
Wszystko da sie ominąc

trzeba tylko dobrze pokombinować. Wydech trzeba zdjąć z wieszaków i go we właściwym momencie odchylić we właściwą stronę i da rade
Adam, bankowo od dołu, od góry to tylko odkręcasz 4 śróby mocowania lewarka, reszta jest pod spodem. Jeśli chcecie dokładniej to zrobić tak jak ja, to proponuje również odkręcić od skrzyni obie dźwignie i wyjąć to wszystko na warsztat. Troche więcej roboty ale efekt rewelka


Napisane:
16 maja 2005, 22:27
przez Martinek
U mnie burczal na laczeniach drazka pionowego z poprzecznym. z tego co sie oreintuje to sa tam dwie plastikowe tuleje i sruba. Jak by co to tuleje kupisz tanio nawet w ASO ale ja za srube dalem 45 zeta "tylko nie w aso ale oryginalna

" wiec ceny nie znam. Takze srubki nie zgub bo ze dwie impry do tylu


Napisane:
17 maja 2005, 22:26
przez Adam626GD
Waluś napisał(a):Wszystko da sie ominąc

trzeba tylko dobrze pokombinować. Wydech trzeba zdjąć z wieszaków i go we właściwym momencie odchylić we właściwą stronę i da rade

Adam, bankowo od dołu, od góry to tylko odkręcasz 4 śróby mocowania lewarka, reszta jest pod spodem. Jeśli chcecie dokładniej to zrobić tak jak ja, to proponuje również odkręcić od skrzyni obie dźwignie i wyjąć to wszystko na warsztat. Troche więcej roboty ale efekt rewelka

Ojej, to masakra. Troche nei chce mi sie zabierac. Ale samochod sie gruzuje i satysfakcja z jazdy mniejsza przez ten lewar

Napisane:
18 maja 2005, 07:45
przez BigBlack
Wczoraj wytargalem to ustrojstwo. Zeszlo sie troche wiecej bo musialem tunel w srodku stargac ale ... srednio sie oplacalo. Chyba cos z wodzikiem albo innym czyms w skrzyni nie tak. Inna sprawa, ze na "kulce" lewarka smar byl w postaci skawalonego proszku

Troszke pomoglo ale to nie jest to na co mialem nadzieje.

Napisane:
19 maja 2005, 22:29
przez guinness77
Ja smarowałem tylko od dołu, i nawet nic nie rozbierałem... smar grafitowy, kawałek pędzla i dostęp z kanału – 20min... a biegi jak w masełko


Napisane:
19 maja 2005, 22:56
przez Jaksa
guinness77 napisał(a):Ja smarowałem tylko od dołu,
Bo tak to sie robi ( 100% sukcesu jest tylko jak wymontujesz srubę , oczyscisz jedno i drugie tzn. srubę i srodek po zdemontowaniu tulejek teflonowych ) Wszystkie problemy z lewarkiem to tylko to.