Niestety, ale mój "bum bum" (tak madzie nazywa moja 4 letnia córa) stoi pod chmurką. Wczoraj zauważyłem, że po deszczu dywanik przed pasażerem jest mokry. Jak pada deszcz z osłony pod schowkiem dosyć mocno kapie woda. Którędy się tam może dostawać? Jak myślicie, nieszczelna jest przednia szyba, czy może jakoś przez "wentylator"?
Może ktoś przerabiał już podobny temat?
Podrawiam wszystkich
Sławek
Skąd woda na dywaniku od strony pasażera?
Strona 1 z 1
tco_tm napisał(a):W GE bardzo czesto wlewa sie wlasnie przez obudowe dmuchawy.
Dokładnie. To samo miałem w tamtej GD, choć i w tej też było tak samo, ale uszczelniłto jeszcze mój poprzednik
U mnie kapało spod uszczelki przedniej szyby bo była sparciała. Po wymianie uszczelki jest ok. Jeśli to jest przyczyną a możesz to sprawdzic w pierwszym lepszym zakładzie z szybami to może Tobie uda się kupić taniej bo ja za samą uszczelkę oczywiście ori zapłaciłem 360 zł plus szyba plus wymiana wyniosło mnie 760.
- Od: 26 paź 2004, 10:14
- Posty: 83
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2.0i 16V GE FS 1995r.
No właśnie, jakies konkrety na temat GD
U mnie kapało od podszybia do kanału wlotu powietrza, ale za miejsce w którym ten kanał sie odwadnia, więc woda lądowała w wiatraku, a po jego uruchomieniu wlewała sie do środka
Sprawa była prosta. Odkręcenie zewnętrznej kraty na podszybiu (zdaje sie że prawej wycieraczki również) i podsilikonowanie mocowania śróby (taki plastikowy cosik

Mev napisał(a):Powiem Ci że w xedos6 mamy podobny problem, tylko dywanik jest wilgotny od strony kierowcy i woda kapie z drzwi (tylko tych jednych)...
a nie grzebałeś moze cos w tych drzwiach
Sprawdź czy folia pomiedzy drzwiami i boczkiem jest dobrze przyklejona (wnętrze drzwi)
"pewne kobiety sa bezcenne za wszystkie inne zaplacisz karta MASTERCARD"
- Od: 24 cze 2004, 23:45
- Posty: 52
- Skąd: Łódź
- Auto: xedos6
Przerabiam to u siebie. Na ten problem maja wplyw 2 skladowe:
1. Brak lub uszkodznie folii na drzwiach (jak ktos juz wczesniej pisal)
2. Wyrobione lub niezapiete spinki, ktore nie dociskaja boczka do uszczelki, a co za tym idzie uszczelka nie jest dociskana do drzwi jako takich.
1. Brak lub uszkodznie folii na drzwiach (jak ktos juz wczesniej pisal)
2. Wyrobione lub niezapiete spinki, ktore nie dociskaja boczka do uszczelki, a co za tym idzie uszczelka nie jest dociskana do drzwi jako takich.
Prozi
- Od: 10 sie 2005, 01:46
- Posty: 18
- Skąd: Wawa
- Auto: AR 156
prozi napisał(a):2. Wyrobione lub niezapiete spinki, ktore nie dociskaja boczka do uszczelki, a co za tym idzie uszczelka nie jest dociskana do drzwi jako takich.
ok
Ostatnio edytowano 30 sie 2005, 19:14 przez Mev, łącznie edytowano 1 raz
Mev napisał(a):prozi napisał(a):2. Wyrobione lub niezapiete spinki, ktore nie dociskaja boczka do uszczelki, a co za tym idzie uszczelka nie jest dociskana do drzwi jako takich.
A właśnie bo to jest luźne, tj. dociskałem do kiedyś, ale nadal odchodzi (na dole) i to i ze strony kierowcy i pasażera...
Idzie je czymś zastąpić?
Wydaje mi sie, ze zastapianie nie ma sensu, trzeba wziac na wzor jedna ze spinek i zakupic woreczek takowych.
Bede to robil za jakis tydzien to dam znac.
Prozi
- Od: 10 sie 2005, 01:46
- Posty: 18
- Skąd: Wawa
- Auto: AR 156
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6