Strona 1 z 1

Wymiana sworznia wahacza

PostNapisane: 7 kwi 2005, 18:12
przez seba1977
:D WITAM MAM LUZY NA SWORZNIU WAHACZA !! CZY MOGE GO SAMODZIELNIE WYMIENIC?? MOZE KTOS TO ROBIL PROSZE O POMOC

PostNapisane: 7 kwi 2005, 18:29
przez Waluś
Sam raczej tego nie zrobisz, bo potrzebna jest do tego prasa do wyciskania swożnia, a potem jest wielce prawdopodobne że trzeba będzie go naspawać punktowo dla jego lepszego zabezpieczenia. Chyba że masz dostęp do tych urządzeń, wtedy możesz podejść tam z wymontowanym wajaczem :D

PostNapisane: 8 kwi 2005, 19:04
przez Riki
Nie radze wymieniac sworznia, juz to u siebie przerabialem i zaraz bylo to samo. W GD bardzo zle jest to rozwiazane, poniewaz sworzen jest wciskany w [waaaco?] przez co po wymianie "oczko" sworznia w wachaczu robi sie za duze i zaraz nowy sworzen poleci do kosza. Radze wymienic caly [waaaco?]. Ja to robilem w zeszlym tyg. wlasnie przez ten obluzowany sworzen. Kompletny [waaaco?] w JC zaplacilem 250zł.
Pozdrawiam ;)

PostNapisane: 8 kwi 2005, 19:28
przez Jaksa
Riki napisał(a):Nie radze wymieniac sworznia
I tu zgadzam się z Rikim ,to tylko dorazna naprawa ( lecz czasami klient sam sie musi przekonac na własnym przypadku :( ) Producent nie przewiduję wymiany sworznia w wahaczu. Ciekawe kto to wymyslil?

PostNapisane: 8 kwi 2005, 21:47
przez Adam626GD
Ja miałem wymieniane 2 krotnie i byłem zadowolony. Do 3go razu, kiedy to juz otwór był rozklepany i nowy sworzen mimo dospawywania rusza się w otworze. I w ten oto sposób jestem troche do tyłu. Ale jeszcze jezdze – za jakis czas kupię cały wahacz.
Do osób które kupowały całe wahacze – fabrycznie nowe, mam prosbe o informacje, jak się sprawują. I jakby cos sie działo to informujcie

PostNapisane: 9 kwi 2005, 09:32
przez JACU626
A ja juz wymieniałem ze trzy czy cztery razy teraz znow wymiana i jezdzi. Za kazdym razem sworzen jest przyspawany i robi na naszych pięknych drogach od 80 do 120 tkm.

PostNapisane: 9 kwi 2005, 09:56
przez Riki
Adam626GD napisał(a):Do osób które kupowały całe wahacze – fabrycznie nowe, mam prosbe o informacje, jak się sprawują. I jakby cos sie działo to informujcie


Ja wymienilem u siebie juz 2 [waaaco?] wlasnie przez ten sworzen. Zrobilem na jednym gora z 5tys. na drugim jeszcze mniej wiem, ze to za maly przebieg zeby cos powiedziec, ale jak na razie sprawuja sie b.dobrze. Mam z JC podobno jakies Japonskie, firmy niestety nie pamietam.

PostNapisane: 13 maja 2007, 01:42
przez Adam626GD
Hej
I jak te wahacze do GD z JC? Pojezdziłes trochę na nich?

PostNapisane: 5 lip 2007, 23:43
przez Adam626GD
Kupiłem wahacze SH i wreszcie mam spokoj. Ciekawe na jak dlugo. Cena jest zachecajaca – sa tanie

PostNapisane: 6 lip 2007, 06:38
przez oblivion
ja wymieniałem sam sworzeń, montaż migomatem – na razie chula w porządku :)

PostNapisane: 6 lip 2007, 16:20
przez Waluś
Adam626GD jaka cena. muszę koniecznie wywalić prawy, bo tam już sworzeń wypadnie z drugiej strony <lol>

PostNapisane: 6 lip 2007, 16:57
przez Adam626GD