Remont/spawanie podłogi – GD

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Huano » 11 mar 2005, 11:04

Jako że zaczynają mi się "kłaniać" prgi w moim autku – w związku z tym zapytanie – czy da się wykorzystać progi od 626 5-drzwiowej (przerobić? wstawić – może pasują?). Bo jak usłyszałem cenę w orginale to mnie lekko "zgięło" – w Mazdzie w Gdańsku zawołali 450 zł za sztukę...
Może ktoś ma ewentualnie inne pomysły – progi nie są w okropnym stanie, co prawda najchętniej wymieniłbym całe (ale koszty są znaczne), ale jeśli można coś pomyśleć i obnizyć koszta to prosiłbym o jakieś sugestie. A może wiecie gdzie można dostać takie progi w zamienniku – bo w Trójmieście nie mam na to szans (a przynajmniej w tych miejscach które znam).
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez Waluś » 11 mar 2005, 11:08

Rozstaw osi coupety jest mniejszy czyba o 6 cm od pozostałych. Ale dobry kowal sobie pewnie z tym poradzi
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez es » 11 mar 2005, 12:03

Sprawdz tu:

http://www.automotosklep.home.pl/witryna_ie.htm

Firma miesci sie w Gdansku, ale chyba caly magazyn ma w internecie. Gosc odpowiada na maile i ma telefon: 0505 12 73 18

W Warszawie:

http://www.bhmd.pl/dynamic.php

Ani jedna, ani druga firma nie ma do coupe. Moze jednak uda Ci sie obejrzec okiem i ocenic przydatnosc. Tak, jak napisal Walus, dobry kowal powinien dopasowac.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2004, 13:17
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02

Postprzez modzik » 28 lis 2008, 12:58

Witam serdecznie.
W całej Polsce nie mogę znaleźć progów do GD Coupe. Za to nie ma problemu z progami do GD 5D. W związku z tym mam pytanie, czy ktoś wstawiał zamiennie te progi i czy ewentualnie dużo jest przy tym rzeźbienia?
Ja wiem, że 90% sukcesu zależy od inwencji blacharza, ale blacharz powiedział mi, że chciałby najpierw zobaczyć te progi. Natomiast ja nie mam możliwości oddania tych progów po zakupie, więc proszę przynajmniej o określenie skomplikowania przeróbek.
pozdrawiam
modzik
Ostatnio edytowano 28 lis 2008, 13:24 przez modzik, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2007, 13:36
Posty: 73
Auto: 626 Coupe GD GT '91r. 2,0 16V

Postprzez adam626 » 28 lis 2008, 13:17

w 5d słupek środkowy masz sporo bliżej
około 15cm krótsze drzwi
wiec musisz wyciąć wykrepowany kawałek zachodzący na słupek i wstawić dalej a to miejsce uzupełnić kawałkiem blachy
lub dokupić drugi komplet i wyciąć z obu takie kawałki aby pasowały do długości drzwi nadmiar przy tylnym nadkolu łatwo obciąć
drugie rozwiązanie wydaje mi się lepsze bo będzie mniej spawów i łatwiej to zabezpieczyć antykorozyjnie
a fabrycznie progi i tak są łączone z dwóch części
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez modzik » 28 lis 2008, 13:26

OK, dzięki za odpowiedź.
Powiem to blacharzowi i on zadecyduje co dalej.
pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2007, 13:36
Posty: 73
Auto: 626 Coupe GD GT '91r. 2,0 16V

Postprzez Adam626GD » 29 lis 2008, 19:09

Ile kosztują progi do GD 5d? I ile trzeba by zapłacić za wspawanie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez adam626 » 30 lis 2008, 00:06

np w bhmd napewno w polcarze są tańsze mamy też jakieś zniżki klubowe intercarsie ale nie pamiętam jak je uzyskać


Nr. referencyjny BHMD: Opis produktu:
B343801-1 PRÓG KPL L DO: MAZDA 626 88-91

Cena detaliczna netto:63,69PLN + vat (22%) =77,70PLN brutto


Nr. referencyjny BHMD: Opis produktu:
B343801-2 PRÓG KPL P DO: MAZDA 626 88-91

Cena detaliczna netto:63,69PLN + vat (22%) = 77,70PLN brutto

cena za wspawanie nie jest mi znana, robiłem to sam
zresztą wspawanie wspawaniu nie równe
wstawienie samego poszycia progu nie powinno kosztować więcej niż 200zł
i zająć więcej niż kilka godzin

u mnie trzeba było uzupełnić wewnętrzne poszycie i łączacą się z nim podłogę, uzupełnić podciąg (wewnętrzne wzmocnienie progu) oraz odbudować dół przedniego słupka
zajeło mi to około 4 dni na stronę po kilkanaście godzin dziennie
bez końcowych prac lakierniczych
Wymiana wiązała się z wycięciem skorodowanych fragmentów
uzupełnieniem braków, zabezpieczeniem antykorozyjnym całosci
składające się na malowanie inhibitorami korozji i farbami podkładowymi
to wszystko musi odpowiednio zreagować i przeschnąć
w samym poszyciu wycięcie otworów na fabryczne kołki plastykowe do listew progowych zajmuje ponad godzinę
dopiero zamkniecie progu poszyciem, następnie zagumowanie
zamalowanie i wtryśnięcie preparatów ML
lakierowanie robiłem w innym terminie

to tak w skrócie bo na pewno o wielu drobiazgach zapomniałem

dodajmy że do spawania trzeba dobrze wypatroszyć wnętrze aby nic nie popalić zdemontować fotele drzwi wykładziny poszycia słupków i progów wiązki elektryczne i masę innych elementów
u mnie też przednie błotniki

całość trzeba zrobić odpowiednio delikatnie aby nie połamać zatrzaskowych mocowań wielu elementów
resztę dobrze zabezpieczyć przed uszkodzeniami
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez Adam626GD » 30 lis 2008, 00:27

Czyli jest to robota tylko dla właściciela mazdy który ma umiejętności, warunki i czas. Koszt usługi w warsztacie mógłby być wysoki:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez adam626 » 30 lis 2008, 01:06

nie chciałbym generalizować
ale nikt kto ma się utrzymać z tej pracy nie podejmie się tego
po prostu przyklei poszycie do tego co jest i załata tam gdzie widać
plastikowe nakładki przykręci wkrętami prosto do blachy i już

chciałem jeszcze dodać że u mnie na progach nie było widocznych ognisk korozji no może dwa malutkie :D
zabrałem się za problem z mokrymi wykładzinami wewnątrz i to skończyło się wymianą progów

ps: progi 5d pasują do sedana
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez modzik » 30 lis 2008, 17:24

Przede wszystkim dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Rozumiem, że te nr referencyjne tyczą się progów do 5D(?)
Jeśli masz progi do coupe, to szybko pisz! Oryginalny próg kosztuje ponad 500zł i tak się zastanawiam... kupiłem piękną GD Coupe GT full opcja, wydałem na remont ponad 3500zł i... kurna te progi...
Dalej piszesz:

adam626 napisał(a):dodajmy że do spawania trzeba dobrze wypatroszyć wnętrze aby nic nie popalić zdemontować fotele drzwi wykładziny poszycia słupków i progów wiązki elektryczne i masę innych elementów
u mnie też przednie błotniki

całość trzeba zrobić odpowiednio delikatnie aby nie połamać zatrzaskowych mocowań wielu elementów
resztę dobrze zabezpieczyć przed uszkodzeniami


Teraz to jestem głupi. Znajomy blacharz powiedział mi 100zł od progu. Tanio.
Natomiast mechanik, który robi mi mazdę, powiedział, że progi trzymają się na lakierze, ale spód auta jest bardzo zdrowy.
To teraz już sam nie wiem... Nie da się porządnie wspawać progu bez demontażu tego wszystkiego? Ja robię to autko na tip-top i chcę nim pojeździć co najmniej 4-6 lat w zależności.
Trochę mnie załamałeś powyższym tekstem....
Możesz napisać więcej, co i jak i dlaczego trzeba wszystko demontować? Powiem to blacharzowi. Uwzględniając, że podłoga jest w bdb stanie.
Będę wdzięczny
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2007, 13:36
Posty: 73
Auto: 626 Coupe GD GT '91r. 2,0 16V

Postprzez adam626 » 30 lis 2008, 17:37

spawanie samo w sobie niesie ryzyko popalenia elementów dokoła miejsca spawanego, jakbyś nie zasłaniał to i tak gdzieś wpadnie kropelka roztopionego metalu nie jeden już tu pisał o skutkach takich operacji łacznie z popalonymi od środka szybami
dlatego lepiej więcej zdemontować niż później naprawiać i wymieniać

co do stanu podłogi
zgrzane ze sobą elementy stalowe podłoga i próg, przebywające tyle samo czasu w tych samych warunkach, podłoga nawet w gorszych bo jest przykryta wykładziną która lepiej trzyma wilgoć i to na niej gromadzi się cała woda z wnetrza wniesiona butami czy wciekająca gdziekolwiek do nadwozia
tutaj niestety nie mam złudzeń
moje doświadczenie (nie tylko z mazdy)wskazuje na to że zewnętrzne poszycie progu jest ostatnim elementem na którym pojawia się korozja
korozja pojawia się albo od podłogi albo od nieszczelnych nadkoli
wpierw tam gdzie jej nie widać na łączeniach blach

wyjątkiem są tu skutki wcześniejszych napraw
Ostatnio edytowano 30 lis 2008, 17:48 przez adam626, łącznie edytowano 1 raz
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez modzik » 30 lis 2008, 17:46

adam626 napisał(a):spawanie samo w sobie niesie ryzyko popalenia elementów dokoła miejsca spawanego, jakbyś nie zasłaniał to i tak gdzieś wpadnie kropelka roztopionego metalu nie jeden już tu pisał o skutkach takich operacji łacznie z popalonymi od środka szybami
dlatego lepiej więcej zdemontować niż później naprawiać i wymieniać


No jeśli to tylko o to chodzi, to luz.
Migomatem szyb mi nie pobrudzi.
A przewody są schowane pod listwą, więc nie ma szans, żeby coś przepalił.
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2007, 13:36
Posty: 73
Auto: 626 Coupe GD GT '91r. 2,0 16V

Postprzez Waluś » 1 gru 2008, 21:38

adam626 napisał(a):nie chciałbym generalizować
ale nikt kto ma się utrzymać z tej pracy nie podejmie się tego
po prostu przyklei poszycie do tego co jest i załata tam gdzie widać
plastikowe nakładki przykręci wkrętami prosto do blachy i już

dokłądnie tak. Jeśli chcesz mieś to zrtobione dobrze to albo robisz sam, albo szukasz znajomego i stoisz nad nim i wypatrujesz ognisk i wskazujesz co ma wyciąć poprawić. inaczej skończy się na wymianie progu wlaniem biteksu lub innego syfu a po roku będziesz miał to samo. Ja tak się naciąłem, teraz kupiłem migomat, uczę się spawać a na wiosnę biorę sie za robotę sam :D każdy element jest do naprawienia i wymienienia. Poszukac trzeba tylko firmy która potrafi giąć blachy :) nawet na moim zaberbeciu jest więc pewnie i u ciebie też się znajdzie.
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Wodzu » 5 gru 2008, 21:59

Ja mam wspawane progi od 626 GC i pasowały bez problemu. A tylne nadkola od Escorta 95r. Poleca wykonac prace samemu bedzie napewno duzo dokladniej
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez vilkolak » 15 maja 2010, 19:32

a wiec moj problem wyglada nastepujaco:
pol roku temu zrobilem generalny remont silnika w mojej madzi, remont hamulcow (wymieniona pompa, vacuum, przewody i.t.d), wymienilem lozyska i jeszcze kilka innych rzeczy
tylko w tym wszystkim nigdy nie zerknalem na podwozie... i tu zonk... sito, nawet podluznice juz zgnite a w podlodzed takie dziury ze nogami moge hamowac...

i teraz pytanie czy ktos juz kiedys bawil sie w spawanie podwozia, czy warto sie w to bawic, i ile to moze kosztowac?

z kazdym dniem coraz bardziej bliski jestem pozegnania z madzia... :/:/:/
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez andrewx85 » 15 maja 2010, 22:38

u mnie to samo było:) i troche dalej jest;] od progów do srodka walnij blache na całej dlugosci na szerokosc 50 cm a srodek to wyjmij cały i tam dzie masz rdze od srodka czysc i daj nowa blache i mase uszczelniajacam ja tak zrobilem i mam spokoj:) a w progi walnij np pianke montarzową i tam gdzie wyjdzie to utnij i barankiem daj :D 3 dni roboty po 4 godziny i z glowy, no chyba ze ktos ma lepszy pomysł :P

P.S.Jak juz tyle zrobiłeś to nie zaszkosdzi wlozyc 500 zl max ze wszystkim moze ci sie uda za polowe jak sam bedziesz robił Gd góra :D , ja dzis klime montowałem tylko mam małe problemy z kostkami czekam az ktos odp na mojego posta...
Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez Waluś » 15 maja 2010, 22:56

a w progi walnij np pianke montażową i tam gdzie wyjdzie to utnij i barankiem daj

przepraszam, ty sie dobrze czujesz ?? czy tylko żarty sobie robisz....
progi i podłużnice to rzecz nienaruszalna i napewno pianką tych elementów nie naprawisz, a jak zaprowadzisz do spawania to cie każdy spawacz wygoni...
A do tematu.
Jak gnije to jedyne rozsądne wyjście to spawanie, ale niestety efekt bywa krótkotrwały z prostej przyczyny. Element przegrzany spawaniem po roku, max 2 zaczyna gnić ponownie w miejscu spawania. Ale lepsze spawanie jak pianka w progi....
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez vilkolak » 15 maja 2010, 23:27

co do pianki to podobno daje odwrotny efekt i przyspiesza korozje...
Najbardziej to sie boje o podluznice, bo jak calkiem przegnija to moge bagaznik i zone na drodze zostawic :)

W poniedzialek poszukam jakiegos blacharza i zobaczymy co powie
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez markmas » 16 maja 2010, 01:02

Waluś napisał(a):progi i podłużnice to rzecz nienaruszalna


Waluś – nie przesadzaj :P Progi idzie z powodzeniem wymienić :) Sam osobiście kupowałem nowe progi w polcarze za jakieś marne pieniądze... Niestety bez ocynku i po robocie trzeba je dobrze zabezpieczyć.
Natomiast co się tyczy pianek i innych wynalazków – matkomojajedyna... aż dziw bierze, że takie pomysły przychodzą ludziom do głowy :( Owszem – można, ale pod warunkiem, że samochód później będzie robił jako eksponat i nie będzie eksploatowany. Nie wspomnę już o tym, że pianki są wysoko absorpcyjne. Po pierwszym deszczu wciągnie kilka litrów wody...
Podłużnice – nie wiem- nie wypowiadam się – wszystko zależy od stopnia korozji. Istnieje szansa że ruda tylko ruszyła i wystarczy dobrze przeszlifować i zabezpieczyć :) W końcu podłużnice nie są takie cieniutkie jak reszta budy :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6