Ciężko pracujący pedał sprzęgła

Przejechałem sie dziś 626 GD koleżki też z silniczkiem F2 i u niego sprzęgło chodzi o niebo lepiej niż moje. Chodzi mi o to, że do wciśnięcia mojego potrzeba troszke więcej siły. Samo sprzęgło działa poprawnie, nie zgrzyta, nie ciągnie i tp. ale samo naciśnięcie przyspaża o ból stopy
W sumie sie przyzwyczaiłe, ale co jest tego przyczyną
Zdechnięta pompka
czy inne jeszcze mniej przyjemne rzeczy
W poprzedniej GD też nie chodziło za rewelacyjnie ale lepiej niż w tej, ale tam zwalałem to na wyciek z pompki, a tu jest wszystko szczelne.

W poprzedniej GD też nie chodziło za rewelacyjnie ale lepiej niż w tej, ale tam zwalałem to na wyciek z pompki, a tu jest wszystko szczelne.