Osłona silnika od strony podwozia – GD

Jako że ostatni jest dość mokro (jakby ktoś jeszcze nie zauważył) dość często wjeżdżam w kałużę – mimo wolnej prędkości (w większości przypadków – czasem zdązy sięniestety przejazd rodem z WRC z pięknym rozbryzgiem na wszystkei strony – ale zupełnie nie zamierzony) z podowu zalania wodą bardzo często ślizga mi sie pasek od alternatora – zapalają się kontorlki braku ładowania i dopóki pasek charakterystycznie nie zapiszczy po prostu się ślizga. W związku z tym moje pytanie – czy są/powinna być osłona silnika/okolic alternatora od strony podwozia – taki rozbryzg wody nie słuzy chyba zbyt dobrze silnikowi a na pewno alternatorowi – wysoka temperatura i zimna woda = pęknięcia obudowy/mostka diodowego w alternatorze.
Z góry dziękuje za odpowiedź/i
Z góry dziękuje za odpowiedź/i