Strona 1 z 1

Osłona silnika od strony podwozia – GD

PostNapisane: 22 sty 2005, 00:07
przez Huano
Jako że ostatni jest dość mokro (jakby ktoś jeszcze nie zauważył) dość często wjeżdżam w kałużę – mimo wolnej prędkości (w większości przypadków – czasem zdązy sięniestety przejazd rodem z WRC z pięknym rozbryzgiem na wszystkei strony – ale zupełnie nie zamierzony) z podowu zalania wodą bardzo często ślizga mi sie pasek od alternatora – zapalają się kontorlki braku ładowania i dopóki pasek charakterystycznie nie zapiszczy po prostu się ślizga. W związku z tym moje pytanie – czy są/powinna być osłona silnika/okolic alternatora od strony podwozia – taki rozbryzg wody nie słuzy chyba zbyt dobrze silnikowi a na pewno alternatorowi – wysoka temperatura i zimna woda = pęknięcia obudowy/mostka diodowego w alternatorze.

Z góry dziękuje za odpowiedź/i

PostNapisane: 22 sty 2005, 00:17
przez Waluś
Hyba powinna być. U mnie była, bo kiedyś urwałem na krawężniku <lol>
W tym jeszcze nie zaglądałem, ale napewno coś jest bo po wjeździe w wode nie unoszą sie tabuny pary jak w tamtej

PostNapisane: 22 sty 2005, 00:36
przez Huano
Czyli trza poszukać po szrotach :) Wielkie dzięki za info :)