Strona 1 z 2
Sinenblocki z JC

Napisane:
23 gru 2004, 13:43
przez BigBlack
Nauczywszy się na swoim błędzie, radzę nie używać sinenblocków [waaaczego?] z Japan Carsu :/ Nie wytrzymały miesiąca ... Teraz muszę nabyć oryginały i znów gdzieś wymieniać... ehhh...

Napisane:
23 gru 2004, 17:04
przez hazell
Niestety tak to jest. Kupujesz sam, wymieniasz sam albo u jakiegoś obszczymórka, nowa część się pieprzy i abarot. Robocizna płacona od nowa albo samemu rąbanie od nowa, przestoje, nerwy, wysyłki, reklamacje koszty, zarwania roboty. Tak to jest jak się chce przyoszczędzić... ehhhh. A jak dajesz gościowi, żeby zrobił ze swoich, rekomendowanych przez siebie części to wstawiasz brykę i z bańki. Jak części się popieprzą to znów wstawiasz brykę do niego i nie przejmujesz się. Facet sam zajmuje się reklamacjami części, sam Ci ją wymienia i nie ponosisz dodatkowych kosztów ani nerwów. Przerobiłem temat dokładnie i coraz bardziej wpier#@łem się w koszta i... chyba nie będę już oszczędzał. Znaczy będę oszczędzał ale w taki sposób, że wstawiam np. do Jaksy i facet robi to zgodnie z zasadami sztuki i jeżdżę. To jest oszczędność.

Napisane:
23 gru 2004, 18:15
przez BigBlack
Troszke nie po drodze mam do Jaksy ale jak chce zeby to bylo zrobione dobrze to chyba bede musial wyslac priva ;–)

Napisane:
23 gru 2004, 18:42
przez Jaksa
BigBlack napisał(a):ale jak chce zeby to bylo zrobione dobrze to chyba bede musial wyslac priva
Odpisałem ....Hazell,podoba mi się Twoj tok myślenia ( dobrze piszesz taka jest prawda) trzeba wiedziec co gdzie i za ile.Ja mam juz sporą praktykę z czesciami z JC ,wiem co jest dobre a co szit ( sporo towaru to szit )

Napisane:
23 gru 2004, 19:20
przez BigBlack
Nie wiem o co chodzi ale nic nie mam w skrzynce ... mozesz jeszcze raz na
bigblack@wp.pl ?
Pzdr

Napisane:
23 gru 2004, 20:47
przez polnik@studio
hmm no to ciekawe skąd te wszystkie warsztaty biorą części


Napisane:
23 gru 2004, 20:57
przez marek
polnik@studio napisał(a):ciekawe skąd te wszystkie warsztaty biorą części
A nie slyszales o firmie IM Autotrade??

Napisane:
23 gru 2004, 20:59
przez polnik@studio
no nie dlatego się pytam

... to ta firma produkuje wszystko dobrze i nie ma problemu z jej zamiennikami ?

Napisane:
23 gru 2004, 21:09
przez marek
polnik@studio napisał(a):to ta firma produkuje wszystko dobrze i nie ma problemu z jej zamiennikami
IM to oryginaly a nie zamienniki... chcesz miec zamiennik to w najgorszym wypadku kup JC (bo sa tez zamienniki lepsze)
Ja kupuje w IM i nie mam problemow...

Napisane:
23 gru 2004, 21:14
przez polnik@studio
ok thx ...

Napisane:
23 gru 2004, 21:15
przez Jaksa
marek napisał(a):Ja kupuje w IM i nie mam problemow
Ja do swojej madzi tez i jest ok.

Napisane:
23 gru 2004, 21:26
przez Paweł
Ja mam wahacze z tylnymi tulejami z JC, ale nie potrafie powiedziec kto byl producentem i czy w ogole byl wybor. Przejechalem na tym okolo 35-40kkm i na razie nie mam problemow, chociaz jeden sworzen wymienialem po kilkunastu tysiacach, ale biore poprawke, ze tym kolem wjechalem w taka dziure, az wysiadlem z samochodu sprawdzic czy nic nie odpadlo...
Natomiast tuleja JC do toyoty (kupowana bez wahacza, a to jest roznica) w stanie niezmienionym wytrzymala 3kkm (<lol>), po czym pojawily sie na niej wyrazne pekniecia (tam gdzie w oryginale sa puste miejsca), jednak na razie zawieszenie jakos kupy sie trzyma, nic nie stuka, ani nie sciaga.
Laczniki stabilizatorow i koncowki kierownicze tez mam nieoryginalne. Jakos daja rade, co biorac pod uwage ich cene uwazam, za opcje godna rozwazenia. Mimo wszystko, jak pisze Jaksa, trzeba uwazac i miec troche pojecia, poniewaz spora czesc elementow z JC nie jest warta ryzyka, nawet za doplata.
Pozdrawiam.

Napisane:
24 gru 2004, 01:16
przez JACU626
Ja na tulejach przednik [waaaczego?] robie średnio 100 – 120 tkm i za cenę którą kosztuja uwazam że są dobre. Inna sprawa jak ktoś nie zna sie na wymianie a wymienia. Widziałem rozwalone w toyocie po 3 tkm. Gośc sam zmienił i dokręcił [waaaco?] na podniesionym aucie – przecież to normalne że się rozlecą bo cały czas są w pracy.
Dodam jeszcze nie wiem jak sie Jarek do tego ustosunkuje ale będąc w serwicie amortyzatorów sachsa (tak sie to chyba pisze) z kolegą vv transporterem z kolejną reklamacją amorów od jednego pracownika usłyszeliśmy aby unikać wymiany w zimie. Tłumaczył to tym że w używanym autku zawieszenie jest mniej sztywne niz w nowym i wsadzenie amorów gdy mamy poniżej -10 znacznie zmniejszy ich zywotność z tąd tyle reklamacji po zimie. Twierdził że amortyzatory założone w lecie mają znacznie dłuższe przebiegi. To tak OT nie na temat było.

Napisane:
24 gru 2004, 12:19
przez Jaksa
JACU626 napisał(a):Dodam jeszcze nie wiem jak sie Jarek do tego ustosunkuje ale będąc w serwicie amortyzatorów sachsa (tak sie to chyba pisze) z kolegą vv transporterem z kolejną reklamacją amorów od jednego pracownika usłyszeliśmy aby unikać wymiany w zimie. Tłumaczył to tym że w używanym autku zawieszenie jest mniej sztywne niz w nowym i wsadzenie amorów gdy mamy poniżej -10 znacznie zmniejszy ich zywotność z tąd tyle reklamacji po zimie. Twierdził że amortyzatory założone w lecie mają znacznie dłuższe przebiegi.
Czyli reasumując .....Nie wymieniajmy amorkow zimą bo i tak się rozlecą.....Pierwszy raz słyszę cos takiego....


Napisane:
24 gru 2004, 12:28
przez polnik@studio
ups a ja wymieniłem wszystkie cztery i co teraz


Napisane:
24 gru 2004, 12:34
przez Jaksa
polnik@studio napisał(a):a ja wymieniłem wszystkie cztery i co teraz
I co...Będziesz jezdził ..... tylko dbaj o osłony na trzpieniach w tym jest cała tajemnica,amortyzator musi miec osłonę w przeciwnym razie padnie po 2 miechach.

Napisane:
24 gru 2004, 14:33
przez JACU626
Tak gość w sachsie twierdził ale to jego opinia

Re: Sinenblocki z JC

Napisane:
28 gru 2004, 00:12
przez Adam626GD
BigBlack napisał(a):Nauczywszy się na swoim błędzie, radzę nie używać sinenblocków [waaaczego?] z Japan Carsu :/ Nie wytrzymały miesiąca ... Teraz muszę nabyć oryginały i znów gdzieś wymieniać... ehhh...
Ja wymienilem jakies 800km wstecz. Ale mam wrazenie ze juz stuka. Jesli sie okaze ze to te elementy to bede reklamowal w JC. BO to juz jezst przesada zeby po tygodniu jazdy padło.
Przy okazji – czy ktos zna jakies inne elementy zamienniki niz jc? Sworznie kupuje 555, ale te parszywe tuleje JC. Moj majster poleca aby kupować 4 sztuki gumowe – sa lepsze od tych metalowych
Re: Sinenblocki z JC

Napisane:
28 gru 2004, 12:49
przez BigBlack
Jesli sie okaze ze to te elementy to bede reklamowal w JC. BO to juz jezst przesada zeby po tygodniu jazdy padło.
A wiesz co Ci powiedza w JC ... w niewlasciwy sposob byly wciskane tuleje i napewno sie uszkodzila guma ... koniec gadki z nimi ... tfuuu

Napisane:
28 gru 2004, 13:52
przez XsiX
yyyy SILENTBLOCKI czy SINENBLOCKI ?
jeżeli jest źle napisane to proponuję poprawić moderatorowi błędy bo w przyszłości wyszukiwarka nie znajdzie wpisanego poprawnie (?) zapytania
