XEEEnq napisał(a):Czy w 323f BA jest jakis system aby bez rozkrecania bebna wyregulowac szczeki?
Trochę źle sie za to zabierasz. najlepiej rozbierz bęben i zobacz o tam się dzieję, samo podciąganie za dużo Ci nie da. Zwłaszcza, że masz tak mechanizm samoregulujący, który sam powinien sobie poradzić. Całkiem możliwe, że szczęki już wymagają wymiany.
Druga sprawa to to, że temat jak i dział wybitnie nie trafiony... rozchodzi sie o hamulce tarczowe w 626 a Ty piszesz o bębnowych w 323
Skoro już udzieliłem się w tym temacie, to zadam też pytanie...
Na pierwszym przeglądzie po kupnie okazało się, że prawy tylny hamulec słabiej hamuje (roboczy jak i pomocniczy).
Ściągnąłem koło, wymieniłem klocki ale okazało się, że na tym kole które słabiej hamowało klocki były całkowicie zużyte a na drugim były jeszcze względne.
Po wymianie po zaciągnięciu ręcznego zauważyłem, że lewe tylne koło ciągle nie ma tej siły hamowania co prawe. Niestety miałem 30 min do wyjazdu więc odłożyłem sprawę na później myśląc, że może się jeszcze wszystko dobrze nie wyregulowało.
Ciekawi mnie jakim cudem na słabiej hamującym kole klocki zjechały się do 0...