Klub MazdaSpeed

CZY DAM RADE SAM WYMIENIć BEZ SPECJAALISTYCZNEGO SPRZęTU TO łOżYSKO
PROSZę O PORADę

Jak masz prasę to nie widzę problemu. Szkoda walić w łożysko młotkiem.

To żeby wyprzedzić pytanie
1. Odkręcasz nakrętkę półosi
2. Podnosisz samochód
3. Podstawiasz kobyłkę
4. Zdejmujesz koło
5. Odkręcasz zacisk
6. Odłączasz końcówkę kierowniczą od zwrotnicy
7. Odkręcasz śrubę blokującą sworzeń wahacza w zwrotnicy i wyciskasz ją
8. Wyciągasz sworzeń ze zwrotnicy (przydaje się dłuższa rura 3/8" min)
9. Odkręcasz kolumnę od zwrotnicy
10. Wyciskasz piastę
11. Wyciskasz łożysko
Przyda się ściągacz do końcówek i prasa. Powodzenia

Właśnie jestem po tej operacji. Zrobiłem wszystko od pkt 1 do 9. Aha, jeszcze czujnik od ABS – nie okdręciłem bo urwałem srubę , dzisiaj czeka mnie wiercenie.
Po tych operacjach zaniosłem zwrotnicę do znajomego mechanika, który na prasie wcisnął mi nowe łożysko – 40PLN.
Po rozwierceniu i zaaplikowaniu nowych śrub na czunik ABS, wkładam dzisiaj zwrotnicę do auta i jazda
Wyjęcie zwrotnicy zajęło mi ok godziny – włożenie pewnie też wyjdzie tyle samo (nie mam pneumata )

Zmiana łożyska prosta rzecz. Najgorzej odkręcić i dokręcić śrube na przegubie z tym miałem ubaw
Jak dokręcałem ostatnio przegub po wymianie to wziołem klucz dynamometyryczny długości 1 m o średnicy 1 cal i jak dokręcałem to zabrakło mi momentu, nawet jak sie powiesiłem na tej rurce i wisiałem. Jak mnie kumple zobaczyli to mało sie nie poprzewracali ze śmiechu szkoda że żaden mi foty nie zrobił

Już założyłem zwrotniczkę. Niestety było jakieś ale. Czujnika do ABS nie dokręciłem ponieważ otwory zrobiłem na 8 a otwór w mocowaniu czujnika jest na 7. Teraz wiertarka i rozwiercanko a czujnik tymczatowo przypiąłem cybantem do amora i wyłączyłem ABS. Dodatkowo wydaje mi się, że przekręciłem gwint w śrubie mocującej sworzeń, coś za miękko mi na koniec poszło... ehhh... za dużą ma się parę w łapie (czytaj brak klucza dynamometrycznego).
Poza tym wszystko gitara, auto jedzie elegancko – już bez wycia łożyska

hazell napisał(a):że przekręciłem gwint w śrubie mocującej sworzeń

to wymień. To chyba 8mm jest, więc nie ma problemu, tylko z drobnym zwojem. Bo zacznie ci stukać

Jaksa napisał(a):Wyobrazam sobie tę scene tak jak opisywałes wymont skrzyni

No bo to było 2 dni potem a pozatym byłem już chyba po 3 tyskaczu, więc humor miałem przedni, a waga 65 kg robi swoje, tzn. nic nie zrobiła bo musiałem jeszcze poprawić

10-tka
Jutro kupię odpowiednią.