Problemy z tylnymi hamulcami – GD

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Adam626GD » 20 sty 2005, 23:54

adam626 napisał(a):sprawdź hamowanie na sniegu z czymś w bagażniku
np workiem cementu

na suchym to się nie uda bo ciężar poprawi przyczepność tylnych kół


Mi z pustym bagaznikiem nie blokuje wiec z pełnym tym bardziej

wydaje mi się że jak jeżdzę głównie sam bez obciążenia na tyle to nigdy nie blokuje mi tyłu
poślizgi na lewej nodze też nie wychodzą ale sadziłem że to kwestia za słabego silnika


silnika tez , ale głownie hamulcow. Bo jak napadniesz grubo w winkiel to tylnym kołom duzo nie trzeba by zerwac przyczepnosc. A i tak potrafi wyblokowac przod mimo duszenia gazu a tył ani drgnie

tył jest dociążony butlą gazu i ciężko zerwać przyczepność a jak mocniej dochamuje lewa nogą to spadam na obrotach silnika
ale ja mam mniejszy motor
ręcznym oczywiście bez problemu


Wiec o to chodzi. ten tył w ogole nie hamuje
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez Adam626GD » 20 sty 2005, 23:56

Jaksa napisał(a):Więc.....

zakładam ze w bębnie wszystko jest ok ,rozpieracze działają ,cylinderki suche i chodza,ząbki na rozpieraczu tyż ok, pewnie tak ale to podstawa

odkręcasz ( przy dzwigni ) czyli luzujesz max linke , depczesz pedał 5-7 razy i trzymając wcisnięty do deski pedał skręcasz linke tak aby dzwignia byla na 5-8 zębow. Ma byc igła.


Zrobiłem tak – zaciagnalem rekaw na maxa z duza siła. potem deptałem hamulec rownie mocno. a potem odpusciłem reczny. I nic nie dało.

Ale tera zjuz widze, ze to co zrobiłem nie jest tym, o czym pisałes. Bo na zaciagnietym recznym samoregulator jest pod obciazeniem i nie ruszy.
Wiec jeszcze jutro sprobuje tak jak pisales. Ale nie sadze zeby sie poprawiło. Aktualnie szczeki i tak tra o bebnym az po jezdzi dzis syczało jak mokrym dotknalem:(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez adam626 » 21 sty 2005, 10:25

aż się muszę zastanowić czy jest korektor siły hamowania czy nie.
Generalnie chodzi o to że jeżeli jest, to siła hamowania
tylnych kół zalezy od obciążenia tyłu samochodu, a raczej od ugięcia zawieszenia
Źle wyregulowany, nie działający regulator może spowodować niebezpieczne blokowanie tyłu lub całkowity brak hamowania

Mazda ma układ hamulcowy na krzyż.
Czyli jedna sekcja pompy hamuje prawym kołem z przodu i lewym z tyłu.
Druga sekcja pozostałymi.
Ta kostka z tyłu gdzie schodzą się wszystkie przewody traktowana była przezemnie jako korektor.
Jak będę miał chwilkę to to sprawdzę
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez Adam626GD » 21 sty 2005, 10:28

Adam626 – niestety takiego regulatora nie ma. gdyby był to wszystko by było jasne. W Ładzie mam taki regulator.

Widzialem ostatnio mechanik wymieniał w GD "korektor" – znajduje się on w komorze silnika gdzies na grodzi pod serwerm – i jest to kostka ktora posiada jakis mechanizm. Bo ta tylna to najprawdopodobniej samo rozgalezienie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez adam626 » 21 sty 2005, 10:42

sprawdziłem
w dostępnej mi dokumentacji nie ma nic o korektorze siły hamowania
więc go nie ma
podejżewam w związku z tym że siła hamowania tyłu jest tak dobrana aby nie blokowały tylne koła przy nieobciążonym samochodzie
i myslę ze sama butla od gazu załatwia sprawę

pozostaje założyć korektor
najlepiej sterowany ręcznie ze srodka
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez Adam626GD » 21 sty 2005, 10:52

Najprawdopodobniej tak jest i jest to jakis blad konstrukcyjny. Moze zalozyc cylinderki o wieksdszej powierzchni tłoka:>

BO przez to co jest to hamulce sa gorsze niz mogłyby być. Ja juz pisałem ze nauczony doswiadczeniami w sytuacjach kryzysowych hamuje na dwa hamulce – ale to słabe rozwiazanie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez JACU626 » 21 sty 2005, 14:58

Dziś sprawdzałęm na asfalcie co prawda mokrym ale wszystkie koła blokują :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez Adam626GD » 21 sty 2005, 15:00

Jacu, a masz bebny? POwiedz jak to zrobiles. przyzjnaj sie ja tez tak chce:(
<błagam>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez Jaksa » 21 sty 2005, 18:45

Adam626GD napisał(a):Zrobiłem tak – zaciagnalem rekaw na maxa z duza siła. potem deptałem hamulec rownie mocno. a potem odpusciłem reczny. I nic nie dało.

<czytaj> <czytaj> <czytaj> <czytaj> <czytaj> <czytaj>
Jaksa napisał(a):odkręcasz ( przy dzwigni ) czyli luzujesz max linke , depczesz pedał 5-7 razy i trzymając wcisnięty do deski pedał skręcasz linke tak aby dzwignia byla na 5-8 zębow.
Tak to ma byc zrobione :P
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez JACU626 » 21 sty 2005, 22:16

W zasadzie to nigdy specjalnie nie ustawiałem tych szczęk ale wszystkie dzwigienki rozebrałem i nasmarowałem. Jedyne go przerabiałem to szczęki hamulcowe, nie wiem czy to spowodowalo że autko inaczej sie zachowuje. Mam w domu dwa komplety z jc tańsze i droższe ale w autku mam szczęki LUCASA które mi zciągneli w innym sklepie. Wiem że co nektórzy powiedzą że to siano ale u mnie hamuje idealnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez Waluś » 21 sty 2005, 23:06

Ja w poprzedniej GD nie miałem problemu z ręcznym i hamowaniem na tył (bębny) Hamules blokował na asfalce, a ręczny trzymał i to b.mocno. Widać to z resztą na jednym z filmów z Ryk hahaha. Nie raz wykręciłem bęka na asfalcie na ręcznym. A jedyne co tam robiłem to wymieniłem szczęki i wyczyściłem zaciski. I podobnie jak Jacu też ich specjalnie nie ustawiałem, bo nie miałem wtedy o tym zielonego pojącia <lol> A musze jeszcze raz zaznaczyć, że hamowały zawaliście i nie grzały się !!!! Szczęście nowicjusza ??
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Huano » 22 sty 2005, 00:17

Jeśli chodzi o tylne hamulce to u mnie też są z nimi problemy (tarcze) – niby hamują ale to cały czas nie to... Za to z pocieszających rzeczy – od jakiegoś czasu zauważyłem znaczne polepszanie sie ręcznego hamulca – z miesiąca na miesiąc jest lepszy (nic przy nim nie robiąc) – cud jakiś czy co? Górki z ktorych jeszcze miesiąc temu autko mi sie obsuwało teraz sąmi nie straszne – jedyne o robię to zacząłem poprostu używać ręcznego (wcześniej go "oszczędzałem" bojąc sie że moge tlyko pogorszyć jego stan...).
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez JACU626 » 22 sty 2005, 11:17

Hmmm Huano organ nieużywany zanika <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez adam626 » 1 lut 2005, 10:21

Ostatnio przy wiadomej pogodzie jaka teraz panuje
tylne hamulce udowodniły że jednak hamują
i to nawet nieco za mocno jak na warunki na drodze.
Przy dość dużej prędkości na niewielkim łuku tył zaczął
odjeżdzać pierwszy przy jeszcze kręcących się przednich kołach
dopiero po chwili zablokowałem przód i samochód zaczął iść bokiem
Odpuszczenie hamulca przywróciło przyczepność wszystkich kół.
Wydaje mi się że w zaistniałej sytuacji gdyby tylna oś
hamowała odrobinę mocniej wykrecił bym bączka
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez Waluś » 1 lut 2005, 14:45

A ja w końcu zrobiłem swoje na zicher :)
Teraz na ok. 7 ząbku samochód stoi na podjeździe i nie zjeżdż. Troszke mi to zajeło ale działa. No mam nadzieje że już tak zostanie <jupi>
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Huano » 1 lut 2005, 18:30

A moj hamulec reczny znow szwankowal. Az do wczoraj – magicznie znow sie naprawil i lapie doslownie na 5 zabku. Stoi bez problemow na gorkach z ktorych wczesniej zjezdzal nawet przy w miare zrobionym recznym. Cuda jakies – bede musial w koncu obejrzec sobie to cale ustrosjtwo od spodu na kanale...
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez rendex » 12 lut 2005, 23:22

BigBlack napisał(a):Po śladach jakie zostawiają klocki z tyłu wnioskuję, że ledwo muskają tarcze :/ Jaka może być tego przyczyna? Czy i gdzie jest jakiś rozdzielacz siły hamowania

Przeglądnąłem forum i nie znalazłem odpowiedzi na powyższe pytanie. Problem interesuje mnie przede wszystkim dlatego, że po wymianie przednich tarcz (założyłem Brembo) dość szybko doszło do ich pokrzywienia :| (drgania przy hamowaniu). Zastanawiam się czy może to wynikać z nadmiernego obciążenia przednich hamulców, a to z kolei z wadliwego działania korektora siły hamowania.
Podobny temat http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=hamulce
Może też tak po prostu ma być <płacze>
Smirnoff napisał(a):jak miałem awaryjne hamowanie ze 180kph jak mi przed nosem jakiś mądry kierowiec peżotem 306 zawracał, to niestety, ale szlag je trafił i dostały bicia
w temacie http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... e&start=15
Martwi mnie to bardzo bo nie będę przecież wymieniał tarcz po każdym ostrym hamowaniu.
Poza tym
Redoo napisał(a):nasmarowałem tam jakas pasta co zapobiega zapiekaniu sie

Czy udało Ci się Redoo ustalić konkretnie co to za pasta?
Jeśli chodzi o regulację hamulca ręcznego czytałem, że
Jaksa napisał(a):odkręcasz ( przy dzwigni ) czyli luzujesz max linke , depczesz pedał 5-7 razy i trzymając wcisnięty do deski pedał skręcasz linke tak aby dzwignia byla na 5-8 zębow.

z tematu http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=hamulce
z tym, że dotyczyło to GD i bębnów. Czy w GE z tarczami jest tak samo?
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lis 2004, 22:44
Posty: 23
Skąd: Katowice
Auto: 626 2,5 V6 1994

Postprzez Adam626GD » 23 mar 2005, 23:52

Juz wiem co jest przyczyna złego hamowania tyłu. Codziennie rano madzia pedał miała głeboko i słąbo hamowala. Jak szybko pojezdziłem i pohamowałem to zaczynala zwalniac bardoz dobrze. A pedal stał wyzej.

Otóż samoregulatory tyłu slizgaja sie na zabkach. testowo zostawilem lekko zaciagniety reczny 0 i hamulce rewelacyjne. Podreguluje srubką.
Ale to raczej nei jest rozwiazanie. Czy wiecei gdzie kupic nowe samoregulatory ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez adam626 » 24 mar 2005, 11:24

spróbuj jeszcze dać twardsze klocki na przód i znacznie miększe okładziny na tył
napewno zmieni to stosunek siły hamowania
ale miększe okładziny szybciej będa się zużywały
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez BigBlack » 15 kwi 2005, 17:35

O problemach z hamulacmi bylo ale nie znalazlem tam rozwiazania problemu :/ Niebardzo wiem dlaczego lewe tylne kolo nie hamuje. Nie wiem czy jest jakis rozdzielacz sily hamowania (ale to rowniez tylne prawe by slabo hamowalo) Uklad jest odpowietrzony i na drodze gruntowej przy ostrym hamowaniu widac, ze tylko tylne lewe nie blokuje (no i czuc jak przy normalnym hamowaniu sciaga na prawo) Moze to byc wina zacisku? Juz nie wiem co mam sprawdzac :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2004, 23:01
Posty: 80
Skąd: Otwock
Auto: 626 GV FE '90

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6