adam626 napisał(a):sprawdź hamowanie na sniegu z czymś w bagażniku
np workiem cementu
na suchym to się nie uda bo ciężar poprawi przyczepność tylnych kół
Mi z pustym bagaznikiem nie blokuje wiec z pełnym tym bardziej
wydaje mi się że jak jeżdzę głównie sam bez obciążenia na tyle to nigdy nie blokuje mi tyłu
poślizgi na lewej nodze też nie wychodzą ale sadziłem że to kwestia za słabego silnika
silnika tez , ale głownie hamulcow. Bo jak napadniesz grubo w winkiel to tylnym kołom duzo nie trzeba by zerwac przyczepnosc. A i tak potrafi wyblokowac przod mimo duszenia gazu a tył ani drgnie
tył jest dociążony butlą gazu i ciężko zerwać przyczepność a jak mocniej dochamuje lewa nogą to spadam na obrotach silnika
ale ja mam mniejszy motor
ręcznym oczywiście bez problemu
Wiec o to chodzi. ten tył w ogole nie hamuje