Samochód skacze gdy ruszam z poślizgiem

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez b2 » 24 sty 2005, 11:42

Bokciu napisał(a):Moze od opony ,moze od nawierzchni....nie mam pojecia


i od opon i od nawierzchni i od mocy auta i od jego masy i od sprzęgła, itp itd.

na mokrym to nie szarpała mi tylko skorupa mojego ojca, bo ma napęd na tył, TCS, dunlopy sp sport 9000 i waży półtora tony :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Globy » 25 sty 2005, 02:38

Mnie rwie aksamitnie gladko, uwielbiam to :P Podobny temat byl w dziale 323.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Huano » 25 sty 2005, 10:10

tco_tm napisał(a):Omega ma naped na tylna os.


Fucjtycznie :D ale zem sie popisal :):):) No ale sedno sprawy zostalo – nic mi nigdy nie skakalo (oprocz sytuacji z tym Lanosem który był niesprawny...)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez b2 » 25 sty 2005, 10:13

Globy napisał(a):Podobny temat byl w dziale 323.


co świadczy tylko o tym, że imho forum jest źle skonstruowane, podzielone.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez mironTG » 26 sty 2005, 08:53

Potwierdzam przypuszczenia o oponach -miałem ESCORTA MEGANKĘ LANOSA-wsio rawno jak zrajdowałem opony to skakały jak żaby, amorki były spoko,ale mogę się mylić i przyczyna może być całkiem inna :| :|
MADZIA to jest to,japoniec zmajstrował,niemiec uszanował,tero jeżdża JO !!!!!!Jak długo?-a to już sekret mój i BOZI......
Początkujący
 
Od: 9 lis 2004, 10:14
Posty: 13
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: MADZIA 626 1,8 1996 liftbek

Postprzez Paweł » 26 sty 2005, 09:48

b2 napisał(a):co świadczy tylko o tym, że imho forum jest źle skonstruowane, podzielone.

Ja mysle, ze to swiadczy o czyms innym, co moze byc wytlumaczone ta sama odpowiedzia, ktora powinna pasc po pytaniu dlaczego ciagle powtarzaja sie pytania o TPS, HLA i etc.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez hazell » 26 sty 2005, 13:28

tco_tm napisał(a):dlaczego ciagle powtarzaja sie pytania o TPS, HLA i etc.

Inaczej ludzie przestaliby pisać cokolwiek na forum tylko czytali stare posty. Jak widzę tematy powtarzają się na okrągło.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez Paweł » 26 sty 2005, 14:14

hazell napisał(a):Inaczej ludzie przestaliby pisać cokolwiek

Niech i taka wersja bedzie. :]

...Chociaz troche szkoda, ze mamy tak ograniczona tematyke, konczaca sie na HLA, TPS i etc.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez hazell » 26 sty 2005, 14:20

Ja bym powiedział, że dzięki Bogu mamy tylko taką tematykę na warsztacie.
Ja osobiście nie chciałbym mieć żadnej takiej tematyki ani znać żadnego mechanika od strony warsztatu, tylko towarzysko jako kumpla :) Byłbym duuużo szczęśliwszy...
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez P0L4K » 26 sty 2005, 14:27

tco_tm napisał(a):Chociaz troche szkoda, ze mamy tak ograniczona tematyke, konczaca sie na HLA, TPS i etc.

nie zapominajmy o spalaniu
Główno-dowodzący LOŻY VIP'ów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2004, 12:23
Posty: 1124
Skąd: Warszawa
Auto: Passat B7

Postprzez Globy » 26 sty 2005, 15:06

I o zlym wplywie delikatnej jazdy na silnik :D
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez rendex » 26 sty 2005, 20:46

Mam identyczny problem w mojej Madzi. Wiązałem to ze zbyt lekkim silnikiem przy dość dużej mocy i nie najtwardszym zawieszeniu. Poprzednio miałem Golfa VR6 i nigdy do wyżej opisanych podskoków nie dochodziło ale miał on obniżone i utwardzone zawieszenie. Tak prawdę mówiąc nie wiem do końca jaka jest przyczyna, wadliwe opony i felgi raczej można wykluczyć bo jedno i drugie kupiłem w ubiegłym roku i jest nowe. Jeśli coś wymienię i w/w zjawisko zniknie to dam wam znać.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lis 2004, 22:44
Posty: 23
Skąd: Katowice
Auto: 626 2,5 V6 1994

Postprzez Pawko_6 » 26 sty 2005, 23:36

W moich poprzednich 626 GE i GF (opony o szerokości 195) problem nie występował, lecz w obecnej "6" zdarza się podskakiwanie, ale głównie na letnich oponach o szerokości 215 podskakuje do ok. 20km/h do momentu włączenia się TCS, zimówki mam 195 i podobne zjawisko nie zachodzi.
Moim zdaniem zjawisko to jest zależne od szerokości bieżnika być może również niski profil nie jest tu bez znaczenia.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2003, 15:25
Posty: 1083 (3/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune

Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02

Postprzez mtaranti » 1 lut 2005, 14:05

stawiam na przyczepność opon – mają poprostu dobrą przyczepność.
Przykłady:
1. Miałem VECTRE z 1.8 nowe opony jakies tam z Debicy 14/185/65 to nawet jak gazu dodałem jadąc na jedynce to piszczały a nie podskakiwała. kazdy zakret ostrzej – piszczały
2. w tym samym aucie na zimówkach 14/185/65 lekko juz skakała
3. w madzi GE fs jak miałem letnie 14/195/65 piszczxały jak lekko nacisnąłem gaz.
4. założyłem 16/205/55 to juz cięzej zapiszczeć a raczej lekko zaczyna podskakiwać ale to lekko i to nie zawsze
5. zimówki mam 14/185/65 piszczą ale nie podskakują
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2004, 00:15
Posty: 277
Skąd: zamość
Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km

Postprzez Adam626GD » 1 lut 2005, 14:06

mtaranti napisał(a):stawiam na przyczepność opon – mają poprostu dobrą przyczepność.


Jak juz pisałem nie jest to zalezne ani od kol ani od opon
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez Tommy_007 » 16 mar 2005, 20:53

No cóż mam zupełnie to samo i muszę powiedzieć, że mnie to trochę wkurza – człowiek próbuje mocniej ruszyć a tu skacze jak żaba, że aż boję się żeby mi się biedactwo nie rozpadło :(
Raczej wykluczałbym opony, bo po zmianie mam to samo.
Amorki mam może trochę zjechane, ale raczej skłaniam się do stwierdzenia że mamy za lekki przód i po prostu oponki nie są odpowiednio dociśnięte.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2005, 20:21
Posty: 310
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 CR 2007r. 2.0 MZR-CD Galaxy Grey.
Buick Skylark Convertible 4.9 V8 1964r

Postprzez Adam626GD » 16 mar 2005, 20:56

Za lekki przód hihi. Moja GG to jest ociazała locha. Azeby zakrecic kołami to sie trzeba natrudzić. W przypadku np Corolli vvti – nawet z silniczkiem 1.4 za się mieszać kołami nawet przez przypadek.

A moze to jest jakas wada – luz w mechanizmie głównym?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez panstasio » 17 mar 2005, 13:13

moze mocowania gorne amorkow przednich sa wurobione i miekkie??
u mnei to samo kiedys mniej teraz troche bardziej
u siebie zwalam na slabe amorki z przodu
ale wkurzajace to jest
a co z przegubami srodkowwymi??
coś ciekawego?? tylko co??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2003, 10:07
Posty: 411
Skąd: Legionowo
Auto: myszowate 626-twsknie;MX6 ;)

Postprzez Adam626GD » 17 mar 2005, 13:16

amorki mam nowe gas, odboje tez itp, wiec nei sadze ze to wina amorkow czy mocowania
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez mayer » 17 mar 2005, 16:03

Adam626GD napisał(a):Mam 2 komplety kół i na obydwu ten sam efekt –

Sprawdź sworzeń wahacza i tuleje . Ewidentnie masz gdzieś luzy w zawieszeniu – to typowy objaw.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6