Przeguby – co wybrać zamiennik czy oryginał ? GD
1, 2
Niedawno posypały mi się przeguby w mojej Madzi (626 Coupe 2.0),zastanawiam się czy kupić oryginały czy zamienniki.Sprzedawca w sklepie zapewnia mnie że nie ma różnicy w jakości wykonania owych części,ale ja jakoś nie wierze w takie zapewnienia więc tu się rodzi pytanie...co wy sądzicie na temat zamienników i czy warto kupować tańszy zamiennik czy lepiej zainwestować więcej kasy i kupić oryginał?czekam na wasze mądre rady i wasze doświadczenie
Mazda jest niezawodna!!!
- Od: 19 sty 2008, 18:41
- Posty: 9
- Skąd: Ostrołeka
- Auto: Mazda 626 2.0 Coupe 90r.
Kozikov napisał(a): czy lepiej zainwestować więcej kasy i kupić oryginał?
Jeżeli zakładasz, że autko ma jeździć kolejne 18 lat – kup ORY
W innym wypadku nie widzę sensu – no chyba, że ceny są porównywalne.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Dzięki, zamierzam nią jeszcze polatać bo jak wiecie niezawodne są madzie a do mojej mam sentyment...a ceny nie sa porównywalne zamiennik jest tańszy ale założę jednak oryginał coby za kila miechów znów nie kupowac przegubów pozdro 
Mazda jest niezawodna!!!
- Od: 19 sty 2008, 18:41
- Posty: 9
- Skąd: Ostrołeka
- Auto: Mazda 626 2.0 Coupe 90r.
Kozikov napisał(a):Dzięki, zamierzam nią jeszcze polatać bo jak wiecie niezawodne są madzie a do mojej mam sentyment...a ceny nie sa porównywalne zamiennik jest tańszy ale założę jednak oryginał coby za kila miechów znów nie kupowac przegubów pozdro
Ja przeguby wymieniałem w swojej ok 1,5roku temu i po dziś dzień wszystko ok.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
ravo napisał(a):zamiennik zamiennikowi nie rowny
to fakt
ravo napisał(a):JC siada po roku
Nie uznaje w ogóle tej firmy ... shit w każdym calu
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Kozikov napisał(a):czy warto kupować tańszy zamiennik czy lepiej zainwestować więcej kasy i kupić oryginał?
Z samochodowymi częściami jest, jak z perfumami – nigdy zamiennik nie zastąpi oryginału.
Przykład to może babski... ale analogii długo szukać nie trzeba.
W jednym i w drugim przypadku chodzi przecież o "przeguby": naprawione/wymienione lub pachnące i kuszące
My one regret in life is that I am not someone else.
- Od: 19 sty 2008, 22:43
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323 F, 1.5, 95'
Momencik prosze państwa.
Otóż najpierw trzeba sie zorientować kto produkuje owe cześci dla mazdy.
Przecież chyba logiczne że chłopcy w Hiroszimie sami sobie nie klepią przegubów. I tu rodzi sie pytanie : czy przepłacać za oryginał z napisem mazda czy kupić ten sam produkt pod nazwa producenta
Ja uważam za sensowniejsze kupowanie części zamiennych produkowanych DLA MAZDY.
Nie wiem jak jest z różnymi częściami ale akurat jeśli chodzi o przeguby to NKN i żaden inny – czyli orginalny bez napisu na pudełku
Otóż najpierw trzeba sie zorientować kto produkuje owe cześci dla mazdy.
Przecież chyba logiczne że chłopcy w Hiroszimie sami sobie nie klepią przegubów. I tu rodzi sie pytanie : czy przepłacać za oryginał z napisem mazda czy kupić ten sam produkt pod nazwa producenta
Ja uważam za sensowniejsze kupowanie części zamiennych produkowanych DLA MAZDY.
Nie wiem jak jest z różnymi częściami ale akurat jeśli chodzi o przeguby to NKN i żaden inny – czyli orginalny bez napisu na pudełku

No to Waluś teraz mam ćwieka...no cóż pozostaje mi jeszcze poczekać troche poszukam jakiejś firmy która robi części dla mazdy tak jak mówisz najwyżej jak wymienię przeguby a posypią się szybko to wymienie jeszcze raz
Mazda jest niezawodna!!!
- Od: 19 sty 2008, 18:41
- Posty: 9
- Skąd: Ostrołeka
- Auto: Mazda 626 2.0 Coupe 90r.
Kozikov napisał(a):poszukam jakiejś firmy która robi części dla mazdy
to nie takie proste. Trzeba pytać mechaników od mazd lyb szukac oznaczeń na częściach
Przegub NKN do GD to wydatek ponad 200 PLN (chyba coś koło 250) więc będą zdecydowanie lepsze niż jakaś włoszczyzna z pod znaku GLO, JC czy inny tani skhit.
Akurat mam paru znajomych mechaników wiec przeprowadze konsultacje z nimi a tak na markinesie mam madzie w takiej samej budzie jak twoja tylko niestety 2.0i tylko na twoich zdjęciach widze oznaczenie mx6 o co z tym chodzi??jeżeli możesz wytłumaczyć ...nawet kolor ten sam.....
Mazda jest niezawodna!!!
- Od: 19 sty 2008, 18:41
- Posty: 9
- Skąd: Ostrołeka
- Auto: Mazda 626 2.0 Coupe 90r.
Bierz porządne zamienniki (NKN, ostatecznie GLO). JC unikaj jak ognia – mi JC wytrzymał zaledwie 60.000 km... Do auta za 2000 zł chyba nie ma sensu pchać niewiadomo jakich pieniędzy
Po prostu: były zwykłe 626, były 626 Coupe i najbardziej "sportowe" MX-6. Tak opuściła fabrykę – bez żadnych kombinacji
Kozikov napisał(a):mam madzie w takiej samej budzie jak twoja tylko niestety 2.0i tylko na twoich zdjęciach widze oznaczenie mx6 o co z tym chodzi??
Po prostu: były zwykłe 626, były 626 Coupe i najbardziej "sportowe" MX-6. Tak opuściła fabrykę – bez żadnych kombinacji
nemi napisał(a):Po prostu: były zwykłe 626, były 626 Coupe i najbardziej "sportowe" MX-6. Tak opuściła fabrykę – bez żadnych kombinacji oczko
i tu się mylisz
626 GD Coupe poprostu na USA była od I generacji nazywana MX-6. Dlatego niektorzy mówią na MX-6 GE MX-6 II-gen.
Kozikov napisał(a):co wy sądzicie na temat zamienników i czy warto kupować tańszy zamiennik czy lepiej zainwestować więcej kasy i kupić oryginał?czekam na wasze mądre rady i wasze doświadczenie
A jaka jest różnica w cenie w sumie za wszystkie przeguby??
Tak jak napisał Marek. Jest to zwykłe 626 produkowane na rynek USA nazywane pierwszą generacją MX6
Kiedys dzwoniłem do ASO i przegub zewnętrzny do GD kosztował o ile pamiętam ponad 400 zł
Paweł M. napisał(a):A jaka jest różnica w cenie w sumie za wszystkie przeguby??
Kiedys dzwoniłem do ASO i przegub zewnętrzny do GD kosztował o ile pamiętam ponad 400 zł
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6