A do tego zauważyłem, że wspomaganie mam słabe w porównaniu do mojej poprzedniej mazdy 626 (ciągle na chodzie, jedynie zjedzone progi) , szczególnie przy parkowaniu , gdy mam małe obroty silnika. Objaw jest taki, że kręcę w jedną stronę i jest stosunkowo lekko, następnie w drugą i zaczyna być ciężko, pomagam czasem drugą ręką...nie powinno tak być! Płyn jest w rejonie max. Ale zauważyłem, że wąż się poci trochę olejem...Dodatkowe pytanie, czy wąż powinien być ze specjalnej gumy, czy mogę wymienić na typowy od układów chłodniczych zbrojony? Jeszcze jedno pytanie, co to za kabelek odchodzi od pompy wspomagania, w poprzedniej nic takiego nie mam?Pozdrawiam
Wiesiek
