Klub MazdaSpeed

Mam pytanie w sprawie drązka kierowniczego(nie końcówke drązka) czy przy wykrecaniu jego, trzeba cos przytrzymać, moze macie jakies porady jak to najprosciej i najlepiej zrobic, najlepiej bym prosił o zdjecia, wszystkie porady mile widziane.....

Po ściągnięciu gumowej osłony z przekładni zobaczysc tam taką kulke z wycięciami na płaski klucz, nie pamietam dokładnie jaki. odkręcisz to i już drążek masz na wierzku:–)

czyli nic przytrzymac nie musze, poprostu wykrecac........

Tak zgadzasie, nic nie musisz przytrzymywac. Normalnie się to wykreca.Najpierw sobie odkrec koncówke póżniej zacznij wykrecac drążek. W zależności który dążek wykreasz to w tą strone skręc na maksa kierownice będziesz miał lepszy dostęp do odkręcenia drążka bo ta kulka się wysunie.
Powodzenia

bardzo dziekuje jutro sprawdze........

Wiec zabrałem sie za to...... pierwszy prblem z ruszeniem tego..... strasznie ciezko sie odkrecało co za tym słaby dostep(robiłem w kanale)........... no i chciałem wymienic na nowe i do jakiegos momentu jeszcze miałem siłe krecic potem juz nie, bardzo ciezko sie dokreca, i nie mam jak nawet klucza zabardzo włozyc..... moze macie jakies propozycje.......(i dlaczego tak ciezko idzie, czy to normalne?)

Dojście jest przerabane to fakt ale to że cieżko idzie to dziwne. to nie będzie teraz złośliwe pytanie, w dobrą strone kręcisz, w strone przeciwną do wskazówek zegara? Pytam bo sam czasem sie zagapie i ukrecam śruby;–) jutro bede rozkręcał dalej swoje auto i zaczne od maglownicy napisze ci w miare szybko jak poszło u mnie.

jak sprawdzałem gwint i jest prawy, w lewo odkręcałem.......... więc w prawo sie zakręca no inaczej sie nie da........

Żle doczytałem, nie możesz dokreciec. Możlewe że żle wkreciłes na gwint (krzywo) wykrec to i zobazc czy gwint nie jest uszkodzony.

no tak ciezko sie wykrecało i ciezko sie wkreca,a raczej dobrze wkrecam poniewaz zawsze zaczynam ręką.... i troche dokreciło sie reką i dalej kluczem, gdybym miał lepszy dostep to bym dokrecił.... a tu mały dostep + krótki klucz czyli małą siła......

Czyli doszło Ci do końca ale nie możesz dokrecic przez brak dostępu? czy stanęło w połowie?

przemeczyłem sie ale jakoś dokreciłem.....ciezko szło......przy końcu lzej....raczej tez wina słabego dostepu bo musiałem dokrecac krótkim kluczem...ale juz dobrze.............. widac ze jest spasowany gwint zeby sie przypadkiem nie odkreciło.............dobra dzienki za wszystko....;p