Klub MazdaSpeed

Witam.

Pewna osoba znająca się na samochodach lepiej ode mnie, która przejechała się dziś moją Mazdą stwierdziła, że po zakręcie
w momencie gdy puszczamy kierownicę aby sama powróciła do ustawienia "na wprost"
kierownica nie całkowicie wraca do odpowiedniego położenia tylko trzeba jej troszkę pomóc.

Mi takie coś osobiście nigdy nie przeszkadzało i nawet tego nie zauważyłem
ale nie jeżdżę za często wieloma samochodami oprócz moim więc nie mam porównania i nie wiem jak powinno być prawidłowo.

Mam więc do Was pytanie – czy takie zjawisko rzeczywiście może występować i co należałoby
wtedy sprawdzić/wymienić ?

Z góry dzięki
pzdr

Możesz zerknąć na krzyżak w maglownicy być może się zaczął zacierać.

jeśli ta "pewna osoba" jechała Twoją mazdą pierwszy raz to mogła być po prostu nieprzyzwyczajona lub coś z nią nie tak
kierownica wraca do ustawienia na wprost samoczynnie, żadne urządzenie jej nie pomaga. wątpię, ze coś może być zepsute... Bo gdyby coś blokowało przekładnie kierowniczą to wspomaganie i tak powinno przepchać ten opór. jeśli byłoby to na tyle silne, że nie pozwalałoby wrócić kierownicy do normalnej pozycji to zauważyłbyś coś przy normalnym kręceniu kierownicą.
w swojej GE nie zauważyłem niczego niepokojącego związanego właśnie z tym wracaniem fajery. więc nie jest to wada czy też specyfika modelu.

napisz w jakim momencie ta kierownica NIBY nie wraca prawidłowo.

Jak krzyżak jest przytarty to będzie blokować ale tylko podczas powrotu z jednej strony, z drugiej raczej będzie ok.
Może też coś ze zbieżnością nie tak, może też być za małe ET felgi.
Na koleinach też będzie powodować, że nie będzie odbijać do końca.

Żeby była jasność to ta "pewna osoba" to handlarz więc w jego interesie było coś wymyślić
Moim zdaniem wszystko jest ok, zbieżność robiłem we wrześniu, koła mam seryjne. Auto
ma swoje lata więc nie będzie chodzić jak nówka. Jeśli samo nie wraca w 100% to nie widzę
problemu obrócić te parę stopni ręką. Wolałem się jednak upewnić
czy nie przydarzyła mi się jakaś typowa usterka układu kierowniczego i dlatego tu spytałem

Pzdr

też mi zbieżność do głowy wpadła ale właśnie dlatego spytałem o to kiedy kiera niby nie odbija (bo to chyba da jakiś pogląd czy to mogłaby być zbieżność czy nie? )
no i czy poza tym auto prowadzi się normalnie?

Nie wiem nie znam się nie orientuje się W czwartek zmieniam wysłużoną GE na Mazdę 2 1.6 exclusive 2004r przebieg 40tys

Jeśli kierownica sama nie odbija po skręcie to powodem są zużyte (zerwane) tuleje wahaczy, a co za tym idzie przestawiona zbieżność. Ewentualnie jeśli odbija, ale ciężko, to przytarte łożyska kolumn McPhersona.

Czyli masz do wymiany pol samochodu

Ja już tego wymieniał nie będę, wymieniłem cały samochód. Ale dobrze wiedzieć bo to kolejny z wielu powodów, który uświadamia mi, że dobrze zrobiłem
pozbywając się tego auta...

eee no nie przesadzaj, zbieżność nie jest taka droga, tuleje wahaczy to jeden z elementów no powiedzmy eksploatacyjnych.
a najprawdopodobniej jest tak, ze nic Magdzie nie jest tylko komuś coś się przewidziało