Strona 1 z 2

Wymiana końcówki drążka kierowniczego (626 GE)

PostNapisane: 8 lut 2010, 21:57
przez SHY
Witam

Czy istnieje jakaś zasada odnośnie montażu końcówki drążka kierowniczego. Chodzi mi konkretnie o to jak powinny być w trakcie skręcania umieszczone względem siebie łączone elementy (drążek kierowniczy, końcówka drążka i zwrotnica) i czy kierownica powinna być wtedy w konkretnym położeniu.

Pozdrawiam

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 10 lut 2010, 06:57
przez pawelc
Położenie nie ma znaczenia ,ale przed wykręceniem starej warto policzyć ile obrotów była wkręcona i na tyle samo wkręcić nową i ustawić oczywiście zbieżność

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 10 lut 2010, 21:03
przez SHY
Z tym polozeniem nie ma obawy o uszkodzenie gumy na koncowce?
Niestety liczenie zwoi nie wchodzi w rachube, bo teraz jezdze na jakim zamienniku a kupilem ori i pewnie ten manewr nie przejdzie.

Dzieki za info.

Pozdrawiam

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 20 lut 2010, 15:13
przez mackoGD
To zrób tak: ściągnij koło, odkręć nakrętkę końcówki wybij ją i wsadź z powrotem luźno, załóż koło postaw auto na ziemi i z kanału nie ruszając położenia koła wymieniasz końcówkę wkręcając ją tak żeby pasowała tak samo jak stara.
Mam nadzieję że "kumato" napisałem

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 20 lut 2010, 16:29
przez SHY
Sposób wydaje sie dobry tylko, ze nie mam dostepu do kanalu. Musze cos wykombinowac, bo ta metoda chyba w miare wydaje sie sensowna. Dzieki.

Pozdrawiam

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 20 lut 2010, 16:40
przez mackoGD
Robiłem to też "kładąc" auto na jakiś podjazd lub cegły żeby wczołgać się pod niego.... Potem nie zaszkodzi pojechać na stacje diagnostyczną sprawdzić zbieżność, na niektórych stacjach zrobią to za free i wtedy ewentualnie ustawić zbieżność. Kilka PLN można zaoszczędzić:)

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 21 lut 2010, 08:54
przez marcin.art
można zrobić też tak zaznaczyć kreskę na drążku kierowniczym i zmierzyć odległość od kreski do środka końcówki drążka zdjąć starą i wkręcić nową koncówkę tak żeby te odległości były takie same najlepiej robić to suwmiarką
ja robiłem tak już trzy razy i za każdym razem zbieżność była oki :D

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 21 lut 2010, 12:55
przez SHY
Marcin.art – mialem podobny pomysl, ale przeczytalem w serwisowce, ze jeden obrot na gwincie skutkuje ruchem kola o 4mm wiec stwierdzilem, ze co do mikrometra to nie dam rady ustawic. Co do stacji diagnostycznych – racja, ze mozna podjechac tylko, ze z mojego doswiadczenia wychodzi (bylem juz na ustawianiu chyba ze 6 razy po wymianie roznych czesci), ze ustawianie metoda "najazdowa" (nie znam profesjonalnego oskreslenia) jest do d... – Fakt niby zbieznosc jest ok i opon nie drze, ale punktu zerowego nigdy nie mialem ustawionego idealnie. Jeden jedyny raz jak ustawiano mi zbieznosc na sprzecie z czujnikami przypinanymi do kola bylo miod malina. Jest tylko jedna wada – to kosztowalo 2 lata temu u mnie w miescie 80 pln.

Pozdrawiam

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego

PostNapisane: 21 lut 2010, 22:46
przez mackoGD
Wiem że najazd nie nadaje się do ustawienia zbieżności ale po wymianie końcówki da orientacyjnie obraz geometrii.
SHY napisał(a):Jest tylko jedna wada – to kosztowalo 2 lata temu u mnie w miescie 80 pln.

...dużo!! ja we wrześniu płaciłem 40PLN
i było:
SHY napisał(a):miod malina

Re: Wymiana końcówki drążka kierowniczego (626 GE)

PostNapisane: 10 kwi 2012, 19:24
przez Danielo
Odświeżę temat ponieważ sam szykuję się do wymiany. I mam takie pytanie, czy tak jak pisał MarcinART to nie jest pewny sposób? Na moje oko to jest taki trochę pic z tym że jeden obrót gwintu to 4mm na kole bo niby jak na stacji to dopracują dokładniej? intuicja podpowiada mi że może być regulacja poprzez okręcanie drążka, ale pewny nie jestem, a moje wykształcenie i staż stolarski dużo mi w tym nie pomagają.. Pytanie drugie dla znawców, końcówka zmienia ustawienie koła między góra-dół(stawiam że tak), czy przód tył? Pytam bo ojciec kiedyś zrobił taki przyrząd do regulacji zbieżności(w nysie to działało..) budowa jest dosyć prosta długa rura złożona z dwóch części(na środku rozsuwana dla każdego auta inny wymiar) z końcami "zawiniętymi" w ten sposób, że pozwala złapać wymiar od felgi do felgi po zewn. auta. Zakładając że teraz zbieżność jest dobra(nie ściąga na boki, nie drze opon)przy wymianie jednej końcówki(tylko lewa)mierzę suwmiarką jak daleko wkręcić,potem sprawdzam opisanym przyrządem i powinno być oki?
Wiem że kogoś to może śmieszyć że szkoda nam kasy na regulację zbieżności ale końcówkę zamówiłem za 40zł DELPHI a u nas podrzędny mechanik woła sobie 50 zł za regulację, więc dlaczego mam komuś napychać kieszenie jak mogę(chyba) załatwić to sam. Do końca nie jestem przekonany że to faktycznie MUSI być ustawiane, dla zaprzeczenia napiszę że amory też muszą być razem wymieniane w parze, a ja wymieniłem jednego, i 5 lat jeździłem tak, dopiero teraz padł ten drugi a wymieniany przeze mnie ma wzorowe parametry, mit obalony.. Dodam jeszcze że moja madzia ma już lat 20 i nie chcę za dużo inwestować w nią bo niewiem ile jeszcze będzie mi służyć a i kryzys nas nie rozpieszcza więc oszczędzać trzeba..
P.S. jak pisałem do mechanika mi daleko więc jak gdzieś zbluźniłem, albo się ośmieszyłem to nie krzyczcie na mnie, ale pomóżcie odpowiadając na ww. pytania. Pozdrawiam

PostNapisane: 10 kwi 2012, 21:37
przez kamilspider
Danielo napisał(a):Pytanie drugie dla znawców, końcówka zmienia ustawienie koła między góra-dół(stawiam że tak), czy przód tył?
Zakładając że teraz zbieżność jest dobra(nie ściąga na boki, nie drze opon)
Amory też muszą być razem wymieniane w parze, a ja wymieniłem jednego, i 5 lat jeździłem tak, dopiero teraz padł ten drugi a wymieniany przeze mnie ma wzorowe parametry, mit obalony..


Nie rozumiem do końca pytania czy końcówka zmienia ustawienie góra/dół? Chodzi o kąt pochylenia koła? Jeżeli tak to końcówka czyli zbieżność nie ma wpływu na kąt pochylenia.
Zbieżność przednich kół nie będzie wpływać na ściąganie, ale wpływa na darcie mniejsze lub większe.
Z amorami przesadziłeś i tak się nie powinno robić i już. Jak sam napisałeś jeden był wzorowy, gdy drugi już padł, czyli pewnie przez większość czasu jedna strona lepiej tłumiła niż druga i miało to jakiś wpływ na przyczepność itp.
Ja sam ustawiam zbieżność w podobny sposób jak Twój ojciec i jest OK. Nawet kiedyś po moim ustawieniu specjalnie pojechałem, żeby mi przyrządami sprawdzili i wszystko mieściło się w tolerancji (nic już nie kręcili).
Jak ustawiasz zbieżność to kręcisz drążkiem kierowniczym (nie musisz co chwilę odkręcać końcówki ze zwrotnicy).
1 obrót drążka to OK 4-6 mm w zbieżności.
Przy ustawianiu zrób tak, aby koła były bliżej siebie przodem / \ o ok 1-3 mm (+/– 3mm).
Jak już się bierzesz za te końcówki to zmień z 2 stron dla spokoju bo, żeby ustawić zbieżność tak, żeby kierownica była prosta trzeba się trochę pomęczyć i raczej za 1 czy 2 razem idealnie nie ustawisz i trzeba poprawiać. (kierownica nie musi być prosto, żeby zbieżność była dobra).

PostNapisane: 10 kwi 2012, 21:46
przez jacobs
Kilka razy zmieniałem końcówki w różnych samochodach i nigdy nie byłem potem na zbieżności :P Zasada prosta – trzeba wkręcić tyle obrotów ile się wykręciło.

PostNapisane: 10 kwi 2012, 21:54
przez kamilspider
jacobs napisał(a):Zasada prosta – trzeba wkręcić tyle obrotów ile się wykręciło.

To mogła być lipa z tą zasadą bo niektóre końcówki same w sobie są ciut dłuższe lub krótsze, a wystarczy, że trochę się pomylisz i już nie będzie tak jak trzeba.

PostNapisane: 10 kwi 2012, 22:00
przez noxes
kamilspider napisał(a):To mogła być lipa z tą zasadą bo niektóre końcówki same w sobie są ciut dłuższe lub krótsze, a wystarczy, że trochę się pomylisz i już nie będzie tak jak trzeba.

dokładnie tak jak piszesz. Dlatego najlepiej jest zmierzyć sobie od końca końcówki i zrobić znak na drążku póxniej wkręcić nową zgodnie ze znakami i git.

PostNapisane: 10 kwi 2012, 22:07
przez jacobs
noxes napisał(a):
kamilspider napisał(a):To mogła być lipa z tą zasadą bo niektóre końcówki same w sobie są ciut dłuższe lub krótsze, a wystarczy, że trochę się pomylisz i już nie będzie tak jak trzeba.

dokładnie tak jak piszesz. Dlatego najlepiej jest zmierzyć sobie od końca końcówki i zrobić znak na drążku póxniej wkręcić nową zgodnie ze znakami i git.

To widocznie miałem szczęście, bo sprawdzam zbieżność zazwyczaj przy przeglądzie i nigdy mi się nie zmieniła ;)

Dodam jeszcze, że w poprzedniej mazdzie wymieniałem wahacze, amortyzatory i kąty się nie zmieniały <czarodziej>

PostNapisane: 10 kwi 2012, 22:36
przez Danielo
kamilspider-dokładnie chodzi o to, czy koła zmieniają położenie względem jezdni(czyli mierzyć na górze i na dole obręczy)czy np przód względem tyłu koła zmienia położenie i mierzyć z przodu i z tyłu obręczy. Po dalszej twojej wypowiedzi domyślam się że chyba jednak to drugie.
Co do amorka to mylisz się bo auto mam 7lat i dopiero teraz wymieniłem ten drugi, a do tej pory przeglądy przechodził normalnie, uważam że po prostu zmarł śmiercią naturalną..
Drugą końcówkę narazie raczej zostawie, zmienię jak okaże się że jednak muszę jechać ustawić zbieżność..wtedy inaczej było by bez sensu. O wkręcaniu też już myślałem żeby tyle samo obrotów wkręcić ale jak widać to jest mylne, zastanawia mnie też czy sama końcówka nie może być ciut większa(główka) i zepsuć pomiarów takich jak pisał noxes..

PostNapisane: 10 kwi 2012, 22:48
przez kamilspider
Przy zbieżności mierz przód i tył koła (góra/dół to pochylenie).

PostNapisane: 10 kwi 2012, 23:15
przez noxes
Danielo napisał(a):zastanawia mnie też czy sama końcówka nie może być ciut większa(główka) i zepsuć pomiarów takich jak pisał noxes..

Środek masz w tym samym miejscu więc bardzo mało prawdopodobne . wiesz ja mam warsztat i nie mam urządzeń do zbiezności, zawsze wkręcam klientom końcówki na suwmiarkę i bardzo nie wielu z nich jeździ na zbierzność.
mazda ge nie ma regulacji pochyleń na przedniej osi więc nie wiem czemu miałoby się zmienić pochylenie.

PostNapisane: 11 kwi 2012, 00:21
przez Siw-y
noxes napisał(a):mazda ge nie ma regulacji pochyleń na przedniej osi

Ma ;)

PostNapisane: 11 kwi 2012, 12:15
przez noxes
yyy no to co podręcznik kłamie?