Strona 1 z 2

Hamulec wpada a trzyma po podpompowaniu (626 GE FS 95r.)

PostNapisane: 19 sty 2010, 20:12
przez pumas01
Witam. Zacznę od tego, że niedawno zakupiłem Mazdę 626 2.0 16v z 95r i ostatnio zaczeły się problemy z hamulcami. Przeglądałem forum ,ale nie znalazłem takiego problemu więc proszę o pomoc. Zauważyłem wyciek z prawego tylniego cylinderka, płynu ubyło poniżej minimum, więc dolałem do pełna i na zgaszonym silniku nacisnąłem hamulec,był ok (twardy). Nacisnąłem drugi raz i pedał wpadł do dechy :( . Pomyślałem, że pewnie przewód strzelił. Sprawdziłem przewody,wymieniłem uszczelniacze w cylinderku, wymieniłem klocki oraz wymieniłem przegub na przegub z ząbkami abs (ponieważ poprzedni właściciel zaoszczędził 10zł i założył zwykły przegub, więc kontrolka abs się świeciła i abs nie było, teraz kontrolka nie świeci). Po odpowietrzeniu hamulców (twardy pedał), odpaliłem samochód i wcisnąłem pedał a on wpadł, po dwu-trzykrotnym podpompowaniu pedał trzyma się wysoko i jest twardy. Jak puszcze to po chwili to samo, wciskam pedał spada, pompuje-trzyma. Płynu nie ubywa. Czy ma to jakiś związek z tym ,że uruchomiłem niedziałający abs (wymiana przegubu)? Przy odpowietrzaniu przelałem trzy zbioniczki płynu. Czy jest możliwe ,że jeszcze jest gdzieś zapowietrzony??a może pompa, serwo albo jakieś inne licho ?? Jak ktoś ma jakieś pomysły to pomóżcie.

PostNapisane: 19 sty 2010, 20:39
przez motylek322
Nie jestem w tej kwestii pewien ale czy przypadkiem nie odpowietrza się przy uruchomionym silniku ? Objawy jakie podajesz sugerują dalej zapowietrzony układ hamulcowy.

PostNapisane: 19 sty 2010, 20:55
przez pumas01
odpowietrzałem przy zgaszonym silniku, tak mi radzili znajomi "mechanicy", może ktoś wie w 100% jak się odpowietrza, na zgaszonym czy uruchomionym siniku??

PostNapisane: 19 sty 2010, 20:57
przez jacobs
pumas01 napisał(a):odpowietrzałem przy zgaszonym silniku, tak mi radzili znajomi "mechanicy", może ktoś wie w 100% jak się odpowietrza, na zgaszonym czy uruchomionym siniku??

zgaszonym.

PostNapisane: 19 sty 2010, 20:59
przez pumas01
ok, czyli zrobiłem dobrze więc co jest nie tak?? przelałem przez układ trzy zbiorniczki płynu i dalej pedał wpada a trzyma po podpompowaniu tak na zgaszonym jak i zapalonym siniku

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:04
przez tubus2125
przejedź kilkadziesiąt kilometrów i trochę pohamuj. pedał ci wpada prawdopodobnie dlatego że nowe klocki się nie ułożyły do starej tarczy :|

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:21
przez pumas01
dobrze ,ale pedał wpada i nie hamuje, przejechać kilkadziesiąt kilometrów w ten sposób, że za drugim lub trzecim razem hamulec zadziała to chyba nie jest dobry pomysł, zwłaszcza patrząc co jest za oknem :| może ktoś ma inne pomysły??

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:27
przez alf28
na bębnach obstawiłbym:samolegulator,ale tu wygląda na zapowietrzony układ.
ten opis to na zimno(sucho),czy z jazdy ??

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:34
przez pumas01
sprawdzałem na zimno i przy jeździe (krótki kawałek jakieś 100m) to samo, jeśli zapowietrzony układ to gdzie to powietrze się znajduje i jak je stamtąd wyciągnąć. Standardowe odpowietrzanie (wciskanie pedału i odkręcanie zaworku na cylinderkach w celu spuszczenia powietrza i płynu) nie pomogło :(

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:41
przez MazDarek
pumas01, witam na forum mazdaspeed.pl.
Na początek proszę o zapoznanie się z regulaminem forum –> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=34301 i poprawienie tematu na zgodny z nim. Czas na poprawę 24H. Jeśli nie poprawisz, temat przeniosę do kosza.

Tu masz podobny problem –> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=80542 . Co prawda dotyczy 626 GF, ale skoro masz ABS to zwróć uwagę na ostatni post w tym temacie.

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:42
przez tubus2125
a odpowietrzyłeś wszystkie 4 koła??

PostNapisane: 19 sty 2010, 21:49
przez tubus2125
jest jeszcze jeden sposób ; weź jakiś klucz typu mors najlepiej 2 szt i zaciśnij przewody hamulcowe elastyczne zacznij od tyłu i wtedy wciśnij hamulec. przewodom nic się nie stanie

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:07
przez pumas01
odpowietrzyłem wszystkie 4 koła zaczynając od najdalszego, kolego tubus2125 nie dokońca wiem co masz na myśli pisząc o tych kluczach, czy mogłbyś troszkę rozwinąć (sprecyzować) i jaki to ma cel??

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:08
przez mietek 111
ja obstawiał bym na pompę albo puściły gumki albo jest zapowietrzona i trzeba ją odpowietrzyć w zakładach odpowietrzają układy sprężonym powietrzem więc może warto pojechać niż się męczyć.

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:11
przez pumas01
troszkę ostatnio krucho u mnie z kasą i wolałbym nie odwiedzać narazie serwisów, a wiesz może ile kosztuje takie odpowietrzanie??

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:13
przez mietek 111
u mnie w mieście biorą 20zł, a jak byś potrzebował jakieś cześci to pisz bo mam taką na części tylko z silnikiem 2500v6

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:18
przez pumas01
to jeszcze nie taki majątek, robią to w zwykłych warsztatach czy tylko w autoryzowanych serwisach?

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:21
przez mietek 111
u zwykłego mechanika ci to zrobią , oni tylko w taki sposób odpowietrzają, nikt sie nie bawi że jeden pompuje a drugi odpowietrza.

PostNapisane: 19 sty 2010, 22:37
przez jarsonik
no dobrze, ale czemu ma służyc taki eksperyment

PostNapisane: 20 sty 2010, 12:51
przez kera
witam
Nie jestem może ekspertem ale jeżeli kolego piszesz że odpowietrzałeś układ to może masz gdzieś nieszczelność na układzie hamulcowym albo źle to robiłeś.
Powiem jak ja odpowietrzam zawsze układ hamulcowy.
Potrzebny jest ktoś do pomocy. Zaczynam od najdalszego koła czyli prawy tył luzuje odpowietrznik i kolega który ci pomaga po poluzowaniu odpowietrznika powoli zaczyna pompować hamulcem jeżeli widzisz że płyn hamulcowy wypływa z powietrzem to wiesz że jest źle jeżeli nie widzisz pęcherzyków powietrza to dwa razy powoli wciskasz pedał hamulca a za trzecim razem szybko i za trzecim razem jak pedał jest wciskany szybko dokręcasz odpowietrznik zanim pedał zostanie wciśnięty do końca czyli płyn podczas dokręcania powinien wypływać szybkim strumieniem . i tak postępujesz z kolejnymi kołami czyli następne koło to lewy tył potem prawy przód i na końcu lewy przód.
Jeżeli to nie pomogło powinieneś sprawdzić układ hamulcowy czy nie ma przecieków.
Sprawdzasz cylinderki czy suche na łączeniach przewodów, sprawdź czy któraś rurka się gdzieś nie przetarła będziesz widział że się poci w miejscu przetarcia może tez być załamana jest zima wiec może jakaś bryła lodu w nią uderzyła i zrobiła jej krzywdę może gdzieś przy pompce hamulcowej.
Może też tak być być jak ktoś napisał że się klocki źle ułożyły albo któryś jest luźno ( też tak może być)
Mam nadzieję że za bardzo nie namieszałem a coś pomogłem starałem się opisać wszystko w miarę jasno ale jak coś będę wdzięczny za poprawki.
Pozdrawiam
Krzysztof