Strona 1 z 1

Mam stuki w prawym kole i piszczy mi tylna klapa – czy wieci

PostNapisane: 19 sty 2005, 23:17
przez sanders
Siemano mam dwa problemy. Pierwszy to:
1. Gdy autko wpada w dziure to jest glosne stukniecie jak by kolo chcialo odpasc
2. Strasznie piszczy tylna klapa na uszczelkach. Moze to jest spowodowane tym ze ma uszkodzone teleskopy tylnej klapy...a przeciez jest ona strasznie ciezka. :()

Re: mam stuki w prawym kole i piszczy mu tylna klapa

PostNapisane: 19 sty 2005, 23:31
przez Piotrek
ad 2

Najprostszym sposobem jest solidne popsikanie zamka (2 czesci) WD-40 lub innym specyfikiem o takich wlasciwosciach. Jesli nie pomaga za pierwszym razem, to popsikac jeszcze raz. Jak to mowia, do 3 razy sztuka. U mnie pomoglo za trzecim i mam spokoj od ponad 15kkm...pozdro

PostNapisane: 20 sty 2005, 13:01
przez Redoo
moze [jaka?] klapa miała luzy na zmku przez teleskopy racej nie ja tez miałem wyrabane a ic mi nie piszczeło!!!A z tymi kołami to moze amorki :D

PostNapisane: 20 sty 2005, 13:04
przez navroth
Sworzeń wahacza dolnego lub Łącznik stabilizatora lub inne cudo ;)

PostNapisane: 20 sty 2005, 13:16
przez robaszki
ja bym postawił na tuleje wachacza , mi też tak puka i na razie jeżdzę ale wiem że to tylko kwestia czasu i trzeba wymienić ;)

PostNapisane: 20 sty 2005, 13:30
przez es
robaszki napisał(a):ja bym postawił na tuleje wachacza , mi też tak puka i na razie jeżdzę ale wiem że to tylko kwestia czasu i trzeba wymienić ;)


Tuleje musialyby byc w stanie calkowitej agonii. Zdecydowanie stawialbym na swozen lub lacznik stabilizatora.

PostNapisane: 20 sty 2005, 13:50
przez robaszki
dwie kwestie.... jak by to był łącznik stab. to tak sobie myślę że wystarczyła by większa nierówność na drodze i by stuknął a sanders pisze że jak wpada wdziurę no i jak łącznik jest kaput to nie ma efektu jak by koło odpadało , co do sworznia to nie się nie sprzeczam bo też miałem delikutaśny luz i był nieciekawy efekt , ale muszę powiedzieć że ja mam dość mocno wywaloną tylną tul. wach. i efekt jest właśnie taki jak opisuje sand. ale to tylko moje gdybanie. <uklon>

PostNapisane: 20 sty 2005, 15:48
przez sanders
robaszki mial racje to tuleja wahacza
czy ktos wie jaki to koszt??

PostNapisane: 20 sty 2005, 15:51
przez navroth
robaszki napisał(a):ale to tylko moje gdybanie. ukłon


respect robaszki <cisza> :)

PostNapisane: 20 sty 2005, 21:00
przez robaszki
tak wiem....około 80-100 zł sztuka nie oszczędzaj na tym kup tę droższą ! różnica może sięgnąć najwyżej 20 zł a żywotnosć o wiele większa...ale to tylko moje gdybanie <uklon>

PostNapisane: 23 sty 2005, 13:27
przez Smirnoff
Jak chcesz długo jeździć ta maździorą, to kup ori. (inna technologia wykonania niż te z JC)
Pozdr
SM