Strona 1 z 1

Wymieniam amortyzatory – przy okazji co jeszcze

PostNapisane: 19 mar 2009, 16:55
przez jesus
Witam

jak w temacie – wymianiam amortyzatory, sprężyny .. co jeszcze mam kupić i wymienić przy okazji tego demontażu – jakieś gumki, sprężynki, śrubeczki, [waaaco?], stabilizatory czy co tam jeszcze w zawieszeniu piszczy.

chodzi o to aby np. za 2-3 tys km nie robić tej czynoości ponownie bo np. gumka jakaś padła albo cosik w tym stylu.

PostNapisane: 19 mar 2009, 17:01
przez Hugo
Jak nic w zawiszeniu nie stuka to dokup jeszcze osłony amortyzatorów i gumowe odboje i masz wszystko.

PostNapisane: 19 mar 2009, 18:12
przez jesus
no tak . ale zakładam twardsze springi i pewniak że zacznie pukać – do tego moją droge do domu to potajemnie adac zrobił aby testowac zwiechy więc pewniak do kwadratu że zacznie pukać

PostNapisane: 19 mar 2009, 19:06
przez Hugo
Jak zacznie pukać to zrobisz. Po co wymieniać coś co jest OK?

PostNapisane: 19 mar 2009, 19:42
przez oblivion
Jak długo jeździsz po dziurach to zacznie pukać niebawem, ja w tej chwili wymieniam przednie wahacze kompletne – nie będę za chwilę znowu grzebał i po jednej gumce wymieniał – jak masz auto powyżej 10 letnie to już czas nadchodzi.
W zeszłym roku byłem na Węgrzech w 5 osób + bagaże, efekt dziur jest – tył już wymieniony, teraz czas na przód. Zastanawiam się tylko jakiej firmy kupić wahacze – czy Nipparts to coś warte zachodu? Wiem że mają ich części w ASO...

PostNapisane: 19 mar 2009, 20:00
przez Hugo
oblivion kup tuleje wahaczy NOK 25 zł/szt. jedna i 65 zł/szt. druga na jedną stronę. Oryginały Mazdy odpowiednio 75 zł/szt. jedna po rabacie oraz 200 zł/szt. za drugą na stronę, czyli trzeba pomnożyć to x2. Ja założyłem NOK'i i na razie jestem zadowolony, a znając wyroby tej firmy myślę, że będę jeszcze długo zadowolony. Sworznie wahacza kup firmy 555, koszt 50 zł/szt. na stronę, czyli również x2. Łączniki firmy Yamato, koszt 40 zł/szt. na stronę, czyli też x2. I gra gitara.
Ceny z www.carspeed.pl

PostNapisane: 19 mar 2009, 20:51
przez oblivion
Ok. Thx za info ;)

PostNapisane: 21 mar 2009, 00:57
przez i9i
Jak zakładasz twardsze springi to pomyśl o rozpórce, gdyż nasze drogi nie są przystosowane do jazdy ze sztywnym zawieszeniem, a po dziurach kielichy dostają po d...e. Sam mam sportowe zawieszenie w Astrze F i owszem miło się jeździ po równej drodze i szybko robi zakręty bez żadnych przechyleń (opony 205x50 r15), natomiast pojawia się problem na dziurach, bo wszystko w środku lata i od latania po dziurach jeden kielich popękał. Pytanie jeszcze o ile twardsze te sprężyny będą, bo jest kilka rodzajów twardości.
Generalnie Hugo ma rację: zacznie coś pukać to wymienisz, bo nawet najstarsi górale nie wiedzą co pierwsze padnie, a życie ma swoje psikusy: zrobisz silnik – padnie coś innego, wymienisz zawieszenie – baran ukradnie dekiel od studzienki <killer> i co byś nie zrobił to zawsze coś cię zaskoczy ;P

PostNapisane: 9 kwi 2009, 14:19
przez PTAHOL
Witam.

Czy mazda 626 GF, 2001r., DITD, hetchback ma z tyłu odboje czy same osłony amortyzatorów????

Pytam bo szukałem w necie i nie moge znaleźć takiej części, na żywo też widze tylko osłone amortyzatora, nie moge się dopatrzć czegoś w stylu odboju. :|

PostNapisane: 9 kwi 2009, 22:02
przez Bimbak
Jak demontujesz całe kolumny mcpersona to przyjrzyj się tym "łożyskom" ślizgowym (właściwie to nie są łożyska) z przodu na których obraca się kolumna w gnieździe. Zwykle jak nie jest zajechane wystarczy je przesmarować ale możesz je też profilaktycznie wymienić ;) Poza tym jest jeszcze kilka badziewi które manual poleca wymienić lub mieć przy demontażu kolumny. Jeśli chodzi o przód to taki zestaw wszystkiego ma numer 49 B034 2A0A Samo łożysko to 49 G034 205. Wszystko znajdziesz w manualu :P żeby nie było że niby taki mondry jestem. Poza tym bardzo ważne są jeszcze gumy górnego mocowania amorów. Jak to jest w kiepskim stanie to prędzej czy później znowu będziesz musiał demontować kolumny. Nowe jest jednak drogie jak ****** i niektórzy montują dobre używki.
Jak już demontujesz ten cały syf to oblookaj czy nie ma zgnilizny w gniazdach amortyzatorów, od spodu. Jak tego nie przypilnujesz to potem może się to źle skończyć jak już coś przegnije. Poza tym dla estetyki warto też wyczyścić i odmalować całe kolumny, będzie cacy wyglądać i dłużej pożyje. Przy okazji możesz je walnąć na jakiś trendi kolor typu jasno koperkowy w perkalikowe kropki. To chyba tyle