Strona 1 z 2

Kilka pytań, uwag i sugestii na temat nowozakupionego autka.

PostNapisane: 24 gru 2004, 12:12
przez driverwrc
witam, jestem tu nowiutki:)
stałem się szczęsliwym posiadaczem mazdy 626 2.0 D comprex z 94 roku, sprowadzona z Belgii. autko ma super wygląd ale ma nie mały przebieg: 217tys.
czytałem troche o tej turbince i jestem troche pod denerwowany bo z tego co słysze autko nie powinno juz jeździć:)
a pozatym szukam ksiąki typu "sam naprawiam samochód" do tej mazdy
jakby ktoś taką posiadał lub wie gdzi moge kupić to prosze dać znać.
a i jeszcze mam pytanko, jak moge stwierdzic ze turbinka wymga regeneracji?
i nie wiem jaki olej zalać najlepiej do mazdy, nie wiem jaki był zalany wcześniej.
pozdrawiam i wesołych świąt :)

PostNapisane: 24 gru 2004, 12:39
przez Jaksa
driverwrc napisał(a):czytałem troche o tej turbince


driverwrc napisał(a):jak moge stwierdzic ze turbinka wymga regeneracji
Wszystko zostało tam opisane przez autora
driverwrc napisał(a): nie wiem jaki olej zalać najlepiej do mazdy,
Do RF-CX 15W40 minerał ( zawsze jezdziłem dieslami na mineralnym )

PostNapisane: 24 gru 2004, 12:42
przez Globy
Niestety takiej ksiazki po polsku nie ma, a wydawnictwa angielskie nie dotycza Diesli.

PostNapisane: 24 gru 2004, 13:07
przez slazat
widze że kolejny RF-CX – prosze moda na Comprex'y

będziesz zadowolony z autka :)

PostNapisane: 24 gru 2004, 21:46
przez nemi
driverwrc napisał(a):autko ma super wygląd ale ma nie mały przebieg: 217tys.


Co to jest 217 tys i to w dodatku na Diesla? Mój ma 245 kkm – motorek 1.8. A ten przebiego to taki o którym ja wiem, a jaką "korektę" zrobił poprzedni właściciel to któż zgadnie-na pewno nie do przodu... :) Fakt, że przy 160 km/h dostaje zadyszki, ale nadal śmiga /przynajmniej jeszcze dziś rano/
Gratuluję zakupu

PostNapisane: 24 gru 2004, 21:55
przez navroth
SieMA,
Wszystkiego o Comprexach sie tu dowiesz , regeneracja sie nie przejmuj mamy tu namiary na kolege Grzegorza co jest guru od tych sprezarek. Jakby co pytaj mam namiary. O cene naprawy sie nie martw bedzie 4 krotnie mniejsza niz przewidujesz (ale na razie korzystaj z auta) Obrazek

Jak dodajesz gazu to powinienes slyszec swist podobny do daleko odlatjacego samolotu (jak wszystko jest dobrze), auto poiwnno przyspieszac wyraznie przy obrotach ok 1500. Zrob taki test na biegu 4 zjedz do obrotow 1000 i przyspieszaj jak poczujesz dopalacz ;) przy ok 1500 to znaczy ze sprezarka podbija obroty.

Jak usłyszysz jakis niepokojący dzięk (całkiem wyraźny i nowy!! jak silniczek elektryczny bardzo irytujący to bedziesz wiedział że to comperex daje d..y)

Dbaj o filtr powietrza /oryginal!/ , paski alterantora i napedu comprexa /oryginaly!/, wymiane oleju !!

YO nemi Witaj w Wigilje :) :)

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:14
przez nemi
navroth napisał(a):YO nemi Witaj w Wigilje

Cześć. Wielu na forum nas nie ma... Jestem już po kolacji więc mam trochę czasu na forum (zwykle nawał obowiązków mi nie pozwala)

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:19
przez Globy
Daj Madzi na Swieta nowy rozrzad :)

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:25
przez navroth
Globy napisał(a):Daj Madzi na Swieta nowy rozrzad :)


<mucka> good idea !! <ok> <spoko>
Jak tam Globy twoj brzucho, moj peka z przejedzenia ;–)))

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:27
przez nemi
No właśnie – rozrząd to podstawa :)
/*chociaż przyznam, że odkąd dowiedziałem się że silnik FP jest niekolizyjny – obym się nie zdziwił – to już to nie jest dla mnie podstawowa podstawa :), ale Diesel to co innego*/

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:33
przez navroth
nemi napisał(a):odkąd dowiedziałem się że silnik FP jest niekolizyjny – obym się nie zdziwił – to już to nie jest dla mnie podstawowa podstawa :)


Ale chyba nawet przy bezkolizyjnosci zerwanie paska rozrzadu nie jest najwlasciwsza eksploatacja :P lepiej wymieniac na czas

Ja wracam do koryta :| <glupek2> :|

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:36
przez nemi
dlatego mam nowy (5 miesiąc, tylko 10 kkm) :D

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:45
przez ad_a
witaj
temat comprexa kazdy posiadacz musi poznac :D

tak jak napisal Navroth, dbaj o paski i filtr.. a bedziesz zadowolony z zakupu..
po za tym wrzuc fotki na forum i powoli szykuj sie na jakis najblizszy spot.. :P

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:48
przez navroth
W Jeleniej Górze :)

Hej Ad_am :) Nastepny ;) Komplex ;) na forum – grono rosnie w SIŁE , niedługo dorobimy sie wlasnego działu hahaha hahaha hahaha

W Ł Ą Ś N I E szykuj statek na spot , pojezdzisz naszymi i obczaisz co z Twoim ewentualnie ne tak , pozatym bedzie GIT :)

PostNapisane: 24 gru 2004, 22:55
przez ad_a
hi..
wlasnie dzial ''ropniaczkow'' ..
co na to gora? ;)

spot w jeleniej.. kawalek..ode mnie :D
ale co sie nie robi dla klubu..
najwyzej od razu zona spakuje mi walizki... <boks>

PostNapisane: 25 gru 2004, 01:08
przez navroth
Ale diesle <list> sie nie psuja wiec nie ma o czym pisac Hi,Hi,Hi jak np w o LPG :P

Żona i reszta rodzinki przecież też już weterani zlotowi wiec ... chyba to nie problem <zeby> <czarodziej> <zeby>

PostNapisane: 25 gru 2004, 02:28
przez Globy
Hihi, wybierzemy sie cala ekipa :)

navroth napisał(a):Jak tam Globy twoj brzucho, moj peka z przejedzenia ;–)))

Pfff... Moj miesien piwny chyba sie dobrze czuje, moze troche przeciazony, ale jestem twardy i dalej probuje swiatecznych smakolykow :D

PostNapisane: 26 gru 2004, 12:53
przez driverwrc
dziekuje za duze zainteresowanie, jestem mile zaskoczony
mam jeszcze ddwa pytanka: mam rozwalony silniczek w antenie do radia, czy dostane gdzies taki mechanizm do podnoszenia anteny? oryginalny oczywiście
i drugie
bede musiał założyć alarm, bo w Belgi chyba był nie potrzebny:)
centralny jest ale na kluczyk nie wie ktoś jaki jest koszt takiego alarmu ale taki zeby był na piolta z centralnym?
pozatym jest super
podoba mi sie ten bajer z podświetlanie wszystkich drzwi::)
pozdrawiam

PostNapisane: 26 gru 2004, 14:43
przez nemi
driverwrc napisał(a):centralny jest ale na kluczyk nie wie ktoś jaki jest koszt takiego alarmu ale taki zeby był na piolta z centralnym?


Koszt alarmu zaczyna się od około 400 zł i (chyba) każdy mozna podpiąć do zamka, bo każdy alarm ma centralkę do zdalnego sterowania – przynajmniej tak mówił gość od alarmów jak się dowiadywałem.

PostNapisane: 26 gru 2004, 21:35
przez GofNet
To zależy, jaki chcesz alarm nabyć. Ale ceny przyswoitych (podkreślam: nie najtańczysz, ale przyzwoitych) alarmów (np. Scorpion) zaczynają się od ok. 300zł (alarm, krańcówki, syrena z własnym zasilaniem, czujki ruchu). Warto pomyśleć też w takim przypadku o odłączeniu zamków w drzwiach, gdyż i tak będą otwierane z pilota a potencjalny złodziej będzie zawiedziony, że nie "złamie" zamka. Oczywiście profesjonalista sobie poradzi ale takich jest na szczęście mało.

Powodzenia.