Strona 1 z 2

Rozpoznanie elementu podwozia (zdjęcia) --> uszkodzony łą

PostNapisane: 13 mar 2009, 15:53
przez m3bk
Witam :)

Sorka za może głupie pytanie i nieznajomość własnego samochodu ale..

Zauważyłem dzisiaj takie coś (zaznaczone na pierwszym zdjęciu) odstające jakby odłączone/ułamane od drugiej części i chciałbym Was zapytać co to takiego ? :) Część ta znajduje się za tylnym kołem (zdjęcie robione od strony tylnego zderzaka). Jak widać z lewej strony jest inaczej niż z prawej... Próbowałem to ustawić palcami na swoim miejscu ale po kilku km znowu wraca w położenie widoczne na zdjęciu.

Strona lewa:

Obrazek

Obrazek

Strona prawa:

Obrazek

Co to takiego jest i czy można tak jeździć czy natychmiast naprawiać/wymieniać ?

Z góry dzięki.
Pzdr.

PostNapisane: 13 mar 2009, 16:25
przez utaka.pl
to jest łącznik stablizatora – wymień od razu parę

PostNapisane: 13 mar 2009, 16:42
przez m3bk
Dzięki za info :)

Jeszcze chciałbym wiedzieć czy mogę na razie (przez 3-4 tygodnie / jakieś 1000 km) tak jeździć czy wymieniać jak najszybciej się da ? I co do samej wymiany... wystarczy tylko odkręcić stare łączniki i przykręcić nowe ?

PostNapisane: 13 mar 2009, 17:09
przez utaka.pl
powiem tak – ja bym wymienił od razu :)

a wymiana to własnie tak jak piszesz – koszt jednego łącznika to ok 40-50 (zamienniki)

PostNapisane: 13 mar 2009, 18:38
przez m3bk
Dzięki za pomoc, jak tylko kupię łączniki to zabieram się za wymianę.

Pozdr :)

PostNapisane: 13 mar 2009, 23:40
przez utaka.pl
nie ma za co – ale zawieszenie to masz w koszmarnym stanie

PostNapisane: 13 mar 2009, 23:54
przez m3bk
Czego się spodziewasz po 17 letniej 626 ? :)

Ewentualnie co radzisz jeszcze wymienić ;)

PostNapisane: 14 mar 2009, 01:19
przez Loczek
nie ma za co – ale zawieszenie to masz w koszmarnym stanie

JEsli po tych zdjeciach twierdzis ze zawiecha jest w koszmarnym stanie

Obrazek

To moze uda Ci sie z tego zdjecia wywrozyc moja przyszlosc bo to rownie nienadajace sie do osądów fotki.

Zawiecha jak zawiecha kazd ama rudy nalot.

Do autora: Kup sobie laczniki, przygotuj do wymiany kątowke bo tego urwanego bedziesz musial naewno wyciac i po 30 min pracy laczniki bedziesz mialwymienione :)

PostNapisane: 14 mar 2009, 01:57
przez Speed
gumy tez wymień jak juz sie bierzesz za to

PostNapisane: 14 mar 2009, 02:04
przez Hugo
Loczek hahaha

PostNapisane: 14 mar 2009, 02:17
przez Mev
hahaha

PostNapisane: 14 mar 2009, 09:14
przez Markiz
Loczek :D

PostNapisane: 14 mar 2009, 11:14
przez m3bk
O jakich gumach mówicie ? Może mi ktoś to zaznaczyć na zdjęciu ? :)

PostNapisane: 14 mar 2009, 11:15
przez ZipperPL
Kolegom może chodzi o oponki <jelen> ??

PostNapisane: 14 mar 2009, 11:47
przez Italiano
seb2k6 napisał(a):czy mogę na razie (przez 3-4 tygodnie / jakieś 1000 km) tak jeździć

Tak w zasadzie możesz...jedynie auto ci sie będzie bardziej przechylało na boki przy skręcie.

PostNapisane: 14 mar 2009, 12:12
przez Loczek
O jakich gumach mówicie ? Może mi ktoś to zaznaczyć na zdjęciu ?

Mówimy o gumach trzymajcyh stabilizator. a mowiac po ludzku

ta galeczka ktora jedna jest urwana a druga nie jest przymocowana do dlugiego preta ktory idzie przez cala szerokosc auta i w dwoch miejscach jest przymocowany taka obejma w srodku wypelniona guma. i te gumki tez by si eprzydalo wymienic :)

PostNapisane: 14 mar 2009, 13:07
przez m3bk
Ok chyba już wiem o jakie gumy chodzi ale dla pewności proszę o potwierdzenie czy to te miejsca zaznaczone na zdjęciach... ;)

Obrazek

Obrazek

ps. Znacie może jakiś sklep internetowy gdzie mają te gumy ? Bo nie widzę na allegro...

PostNapisane: 14 mar 2009, 13:55
przez Hugo
Tak dokładnie te gumki. Kupisz na www.carspeed.pl. Bierz oryginały.

PostNapisane: 14 mar 2009, 16:05
przez Loczek
Zgadza sie :) Teoretycznie jesli niema luzów to niema potrzeby wymiany, ale jak juz tam jestes :)

PostNapisane: 18 mar 2009, 21:07
przez m3bk
Witam ponownie :)

Sorka za mały OT ale niedługo zabieram się za wymianę łączników i chcę dla bezpieczeństwa wymiany podnieść samochód z obu stron i postawić na dokładnie takich stojakach...

Obrazek

Pytanie tylko... gdzie je podłożyć ?? Chodzi o podniesienie tyłu samochodu. W miejscu gdzie podkładam standardowy lewarek awaryjny (do zmiany koła na trasie) jest taki wystający kant (zresztą w wielu miejscach pogięty) a stojaki mają płaski ten element, na którym będzie leżał samochód... czy nie powygina mi to tych kantów jeszcze bardziej ? Czy to może gdzieś indziej się podkłada ?

Zdjęcia instruktażowe mile widziane :)

Dzięki.