Strona 1 z 1

Stuki z zawieszenia??czy co innego??

PostNapisane: 17 sty 2009, 19:52
przez damian626
Witam.
Mam problem z moja 626 GE auto jest w bardzo dobrym stanie silnik zawieszenie wszystko ok ale nie mogę się uporać z dziwnymi hałasami mianowicie jak jadę po podwórku tak 20-30km/h albo przejeżdżam po torach na przejeździe kolejowym albo ja de po dziurawej drodze powoli 20-30km/h dochodzą takie dźwięki jak by coś się odkręciło i latało i tłukło itp ,hałas jest i w jednym i w drugim kole tak jak by coś przenosiło z jednego koła na drugie.Byłem 2 razy na szarpakach nie ma luzów nigdzie ,ostatnio wymieniłem łączniki stabilizatora na darmo ,amory wykazują ponad 70% sprawności jak jadę szybko nawet po dużych dołach to nic a nic nie słychać wszystko pracuje i tłumi a jak zjadę prazy prędkości 2,0 km/h na pobocze to słychać tak jak by się nie wiem no silnik urwał i niestety nie mam pojęcia co to może być.Przegub??Wymieniłem ostatnio długa półoś,maglownica na kierownicy nie ma luzów ,czy może to być rozwalony mechanizm różnicowy w skrzyni biegów,czy co innego,proszę o pomocz góry dziękuję.

PostNapisane: 17 sty 2009, 20:03
przez radziu
A może poduszki przy silniku? Sprawdzałeś poduchy?

Pozdro,
Radek

PostNapisane: 17 sty 2009, 20:52
przez Hugo
damian626 a jak się mają gumy drążka stabilizatora? Bo te stuki co opisujesz pasują do nich jak ulał.

PostNapisane: 18 sty 2009, 01:09
przez damian626
radziu napisał(a):A może poduszki przy silniku? Sprawdzałeś poduchy?



poduszki ok wymieniłem jeszcze ostatnio ta co trzyma silnik przy rozżądzie

PostNapisane: 18 sty 2009, 01:12
przez damian626
Hugo napisał(a):damian626 a jak się mają gumy drążka stabilizatora? Bo te stuki co opisujesz pasują do nich jak ulał.


gumy stabilizatora sie trzymaja elegancko sprawdzalem je ciasno siedzi stabilizator a to bardzo glosny halas jak by sie odkrecil silnik albo cos i jest to jzu ze 4 miesiace i nie wiem co bylo ciszej a teraz juz caly czas glosno

PostNapisane: 18 sty 2009, 01:51
przez martin102
widzę że masz problem taki z jakim męczyłem się 2-3 miesiące. okazało się że to od tulei wahacza przedniego z lewej strony. wymieniłem tuleje wahacza i ok stuków nie było. i nawet te trzęsienie kierownicą znikło

PostNapisane: 18 sty 2009, 01:57
przez damian626
a ty mowisz o tuleji tej co jest wcisnieta w [waaaco?] czy ta co jest przykrecona na koncu wahacza

PostNapisane: 18 sty 2009, 02:00
przez martin102
a nie pamiętam. ale chyba ta co przykręcona, bo mechanik jak wymieniał i by mi nie robić dużych kosztów to palnika użył by odzyskać śrubę bo inaczej nie szło jej wyjąć

PostNapisane: 18 sty 2009, 02:06
przez damian626
te przykrecane mam ok zreszta na szapakach nic nie ma luzu wszystko stoji elegancko

PostNapisane: 18 sty 2009, 02:08
przez martin102
to nie wiem. chciałem pomóc. myślałem że to co też mi się przytrafiło pomoże tobie.

PostNapisane: 18 sty 2009, 13:25
przez Figon
A sprawdzałeś spreżyny na przodzie?. Może to w nich tkwi twój problem. Ja u siebie już je mam do wymiany po 230.000 km.

PostNapisane: 18 sty 2009, 14:03
przez damian626
ale co z nimi niby nie tak zreszta przelozylem inne amrotyzatory kompletne tak an chwile i to samo

siemka

PostNapisane: 18 sty 2009, 15:49
przez damian06q
Mam pytanko a jak skręcasz na postoju to też ci cos stuka, ja bym jeszcze patrzył na łożyska amortyzatora.

PostNapisane: 18 sty 2009, 15:51
przez Tygrysek21krk
A ja proponuje sprawdzic Blaszki od Klockow Hamulcowych one daja podobny podźwiek za rowno na jednym jak ina drugim kole

PostNapisane: 18 sty 2009, 16:22
przez damian626
oj nie nie klocki nowe a to ejst taki dziwek glosny jak by np sie cos odkrecilo i by sie obijalo

PostNapisane: 18 sty 2009, 17:58
przez Tygrysek21krk
no to ja nie mowie kolego o klockach tylko o blaszkach dystansowych do klockow przy zacisku hamulcowym i taki wlasni glupi dzwiek jest

PostNapisane: 18 sty 2009, 21:39
przez damian626
wszystko jest na miejscu tak jak powinno byc

PostNapisane: 18 sty 2009, 21:54
przez damian626
to jest bardzo głośny hałas , a czy może to byc przegub np ale to jest na 2 kołach wiec raczej nie??albo czy coś sie stało ze skrzynią albo maglownicą