Klub MazdaSpeed

coś w prawym przednim zawieszeniu przy kole straszliwie stuka na nierównościach. Szczególnie jak jadę pod górę albo mocniej zachamuję ze skręconymi kołami w prawo . Sądziłem że to jakaś z tuleji wachacza ale ani szarpaki ani łyżka nic nie wykazały wszystko sztywne . Co to gdzie szukać?

a przegub?

przegub mam nowy ma 2 mies. Co ciekawe jak na dworze jest sucho przez parę dni to trochę przestaje stukotać a jak popada to tragedia. Chyba postawię na tylną tuleję wachacza ....... Dlaczego w naszych kochanych madziach jak coś choćby delikatnie zacznie podupadać to słychać jak by się pół zawieszenia oderwało. przykładem może byc zużyta guma tylnego stabilizatora. Ale wracając do mojego problemu tak myślę że może pojeżdżę trochę pomęczę się i może wyjdzie samo co to jest , tylko żeby nie było to coś poważnego

Skoro na nierównosciach to duze prawdopodobienstwo, ze bedzie to mocowanie amortyzatora
Przerabialem to w swojej Mazdzie
Sprawdz przejezdzajac przez przejazd kolejowy z wybojami itp, przegrody na uliczkach osiedlowych.
poszukaj tez tego problemu w wyszukiwarce, jest sporo na ten temat.
pozdrawiam

Lacznik stabilizatora?

robaszki napisał(a):Dlaczego w naszych kochanych madziach jak coś choćby delikatnie zacznie podupadać to słychać jak by się pół zawieszenia oderwało. przykładem może byc zużyta guma tylnego stabilizatora.

W mojej GD dudni z tyłu na wszelkich płytach, o przejazdach tramwajowych nie wspomnę. Czasami mam wrażenie że jadę multicarem bez amorków Przed wizytą u mechanika mogę się nastawić na zużytą gumę stabilizatora? Miałeś podobne objawy?

Gumki ktore mocuje sie przy amorkach od malucha pasuja idealnie na koncowki do drazka stabilizatora i kosztuja 4 zeta Jacu mi powiedzial hihi

Już jestem po szarpaku – zawieszenie jest ok na szczęście, sworznie, tuleje i inne pierdoły żyją, za to nie żyją oba lewe amorki, oba wylane I co teraz zrobić, przecież powinno się wymieniać parami, a le skąd kaskę rąbnąć?

Pomozcie wymieniłem cale przednie zawieszenie i dalej cos łomocze z lewej strony samochodu. odgłos dochodzi jak by od koła lewego . pomocy bo juz nie mam sił

górne mocowanie mcpersona wymieniałeś??

nie nie wymieniałem . ale zdejmowalem gume i nie ma tam luzu. obawiam ze moze tobyc maglownica , co o tym myslicie Czy w miejscu gdzie wchodzi drazek kierowniczy do maglownicy powinien byc mały luz?????

A mocowanie stabilizarota tez wymieniales? Tuleje wahaczy tez?? Czesto zdarza sie jak wybite sa mocowania stabilizarota ze stabilizator sie przesuwa. Mozesz zakladac nowe laczniki wymienic cale zawieszenie i nic to nie da. Zdejmij kolo zlap stabilizator w reke i sbrobuj go pociagnac do siebie i potem odepchnac. Nie powinien nawet drgnac. Jesli choc troche uda ci sie go ruszyc to jestes w domu:). Znam kilka przypadkow gdy przesunąl sie stabilizator w jedna badz w druga strone i poprostu pukal o wahacz mimo iz laczniki dobre.

witam . wymienione zostaly wszystkie podzespoły zawieszenia lacznie z wachaczem łacznikami stabilizatorów gumami na stabilizatorze- drazku , koncowka drazka kierowniczego i drazek . juz nic wiecej tam nie ma . dziwi mnie tylko delikatny luz w miejscu gdzie jest laczenie drazka kierowniczego z maglownica czy zwrotnica co wy nato a ja mma zobaczyc ten luz na laczniku stabilizatora czy na calym drazku stablizujacym ?

Jesli wymieniales mocowania stabilizatora to nie musisz sprawdzac. Ale pisalem zebys szarpnąl za stabilizator nie za laczniki.

jest delikatny luz na laczeniu sie drazka kierowniczego z maglownica. czy to moze mieec jakis wplyw na to . i jak biore za kolo z lewej i prawej strony chcac je krecic na boki to ma gdzies delikatny luz . nie wiem od czego juz zaczynac najbardziej slychac to na wjezdzaniu lub zjedzaniu z kraweznika gdzy jade bardzo powoli to jest duze uderzenie. albo jak jade po bruku to gdzies ten metal bardzo stuka. najbardziej slychac jak jade na luze gdy kolo nie ma ciagu i naporu . gdy jade na biegu tiej to slychaco wtedy mn

mlodypix napisał(a): najbardziej slychac jak jade na luze gdy kolo nie ma ciagu i naporu .

Koło dokręcone?
Poza tym zawsze w układzie kierowniczym ze wspomaganiem będzie luz na maglownicy na wyłączonym silniku. Będą słyszalne stuki podczas krótkich ruchów kierownicą prawo-lewo, a tym samym podczas szarpania za drążek kierowniczy. Na odpalonym silniku już nie ma prawa stukać.

mlodypix napisał(a):Pomozcie wymieniłem cale przednie zawieszenie i dalej cos łomocze z lewej strony samochodu. odgłos dochodzi jak by od koła lewego . pomocy bo juz nie mam sił

Może błotnik ci stuka, popukaj w niego. Poza tym wszystkie śruby dokręć na wahaczu..

wszystko jest dokrecone tak jak trzeba i wiem napewno ze tak jest . to jest moja 4 mazda i wiem co mowie. stukanie dochodzi z okolic lewego koła i z biegiem czasu stukot sie zwieksza coraz bardziej. czy mozliwe jest wybicie laczenia draqzka kierowniczego z maglownica . tam jest delikatny luz na laczeniu ,, na tym jabłku''

a te lozysko na mcp to bede widzial czy jest zuzyte jak zdejme gume albo w jakis prosty sposob czy musze wyjmowac caly amor????????????? do tego jaqk biore za kolo na postoju i chce krecic w llewo i prawa to jeest gdzies ten luz i obawiam sie ze to chyba ten na drazku kierowniczym ale tam w jablku od strony maglownicy

drążek też jest wymienny ,ale piszesz że Ci łomocze co przy delikatnym luzie na tym drążku nie powinno mieć miejsca -jedź na stację diagnostyczną za 10 zł sprawdzą Ci na szarpakach i będziesz wiedział więcej

Byłem na szarpakach i nic tam nie pokazuje . nie mam pojecia co to moze juz byc