Strona 1 z 1

Zanik hamulca ręcznego po wymianie klocków hamulcowych

PostNapisane: 17 lis 2004, 20:31
przez Redoo
Zmieniłem klocki hamulcowe w mojej madzi na osi tylniej i nie mam recznego hamulca?? nie wiem co sie stało przeciesz hamuje normalnie noznym a recznego brak moze to przyczyna tego ze wkreciłem tłoczek ale nie wydaje mi sie :| Hamulec reczny na starych klockach był a teraz sie zbył hahaha

PostNapisane: 17 lis 2004, 23:54
przez Waclaw_Szubert
U mnie tez tak bylo.
Slyszalem, ze jest regulacja ale nie zaglebialem sie w temat i kiedys podczas badania technicznego doznalem olsnienia
Mowie diagnoscie, ze mam reczny slaby i trzeba podciagnac, a on mowi ze jest OK !! Sprawdzil nawet kilka razy zeby miec pewnosc czy rowno bierze :)
Chyba samo sie zrobilo :)
Jak – nie mam najmniejszego pojecia :)
pozdrawiam

PostNapisane: 18 lis 2004, 10:23
przez cegla66
Witam.Zgłaszam się z dokładnie tym samym problemem!I w związku z tym mam pytanie-czy to takie cos co jest bezposrednio pod tłoczkiem i sie da troszke wkrecac to jest regulacja recznego???i czy to sie samo wyreguluje??????u mnie ciegna dzialaja.przed zmiana tloczków reczny byl zyleta a teraz nie ma go wcale!gdy zaciagam reczny trzymajac pedal hamulca wcisniety do dechy to wtedy jest troszke wiekszy opor ale sam reczny nie dziala wcale!prosze pomozcie bo normalnie zima sie zbliza a na sniegu bez recznego to nie da sie tak jezdzic!!!
pozdro 4 all!!!!
!(GG-4693985)

PostNapisane: 18 lis 2004, 10:33
przez Jaksa
Tak to juz jest z tymi zaciskami tylnymi , zawsze przy wymianie klocków tylnych trzeba uruchomić lub przeregulować zaciski o ile wszystko działa .

PostNapisane: 18 lis 2004, 21:57
przez guinness77
Ja mam ten sam problem, nie dałem zarobić facetowi w warsztacie i teraz "ręczny" mam tylko w jednym kole, a i to słabo... :| z tego co się orientowałem to za bardzo wkręciłem tłoczki <glupek2> bo inaczej nie mogłem założyć zacisku na tarczę :D i czekam do wiosny żeby to zrobić, bo na razie pogoda jest mocno niesprzyjająca dłubaniu...
Jaksa napisał(a):przeregulować zaciski o ile wszystko działa .

Drogi Kolego, może podpowiesz coś więcej jak to można regulować?

PostNapisane: 18 lis 2004, 22:51
przez Redoo
no własnie ja chyba popełniłem ten sam bład a jak bedzie lodzik to kurcze sie nie poslizgam :( :(

PostNapisane: 18 lis 2004, 23:08
przez Jaksa
Tak jak kolega wspomnial.... jest sruba regulacyjna ( ampulowa 5 ) od wewnętrznej strony zacisku ( napewno znajdziecie ) dodam jeszcze ze jest tam zaslepka ktorą trzeba odkręcic ( klucz 14 ) i to całe czary ....o ile zacisk jest w dobrej formie.... <lol>

PostNapisane: 19 lis 2004, 23:55
przez Redoo
:D Hi Fajowe sa te Mazdy Nie miałem recznego i tu ku mojemu zdziwieniu hahaha nagle jest <jupi> Naprawił sie sam :P