Niby łożyska kół a jednak nie ? Głuchy dzwięk podczas toczenia się auta – co to ?
1, 2
Od czego może pochodzić głuchy dzwięk /jakby rozbite łożysko/ podczas jazdy pochodzący z okolicy przednich kół.
Łozyska chyba nie bo dzwięk nie zmienia się przy skręcaniu.
Opony? Ciśnienie w oponach?
Koła (stalowe felgi) ?
Najlepiej go słychać w przedziale prędkości 40-120 a przy 140 i więcej cichnie i jazda jest bardziej przyjemna :)
Łozyska chyba nie bo dzwięk nie zmienia się przy skręcaniu.
Opony? Ciśnienie w oponach?
Koła (stalowe felgi) ?
Najlepiej go słychać w przedziale prędkości 40-120 a przy 140 i więcej cichnie i jazda jest bardziej przyjemna :)
- Od: 25 paź 2004, 19:47
- Posty: 529
- Skąd: Łorsoł, Och o Ta
- Auto: Merida Cross 5300
U mnie takie objawy powodowalo lozysko (tylko nie wiem, jak ze skrecaniem). Powyzej 130 robilo sie cicho 
Nie nadal jezdze na tych co auto przyjechalo.
Kurka moze to poczatek konca lozyska a one drogie ... :/
Globy a bardzo glosne bylo to lozysko? Powiedzmy w skali upierdliwosci halasu od 0-10 to ile? ? ?
Ten moj halas to okreslam na 6 gdzies tak.
Kurka moze to poczatek konca lozyska a one drogie ... :/
Globy a bardzo glosne bylo to lozysko? Powiedzmy w skali upierdliwosci halasu od 0-10 to ile? ? ?
Ten moj halas to okreslam na 6 gdzies tak.
- Od: 25 paź 2004, 19:47
- Posty: 529
- Skąd: Łorsoł, Och o Ta
- Auto: Merida Cross 5300
W takim razie ja swoje oceniam tak samo. Rowniez myslalem, ze to opony, ale zarowno na zimowych Kormoranach jak i letnich Toyo z przodu auta huczalo w zakresie predkosci 70-120 km/h (626 Cronos V6). Zdziebko upierdliwe, niby szlo sie przyzwyczaic, ale po wymianie nastala bloga cisza. Panowie z ASO wymienili prawe lozysko, ceny z robocizna dokladnie nie pamietam – ok. 260 albo 330 zl.
Łozyska chyba nie bo dzwięk nie zmienia się przy skręcaniu.
A sprawdzenie na skręcie wyglądało w ten sposób że to był szybki zakręt przy około 80-100kmh, że aż się auto klamkami podparło? Bo tak powinieneś sprawdzaś. Bo jak wyje przy łagodnym skręcie to już wogóle totalny koniec łożyska
navroth napisał(a):No to jezeli to jednak łlozysko to jak sprawdzic które. Bo na ucho to z przodu wyje i nic wiecej o tym nie moge powiedziec. Tylko ASO to potrafi stwierdzic?
Zawsze słychać które. Sprawdzanie na szybkich zakrętach daje dobry efekt.
Witam! Od niedawna jestem posiadaczem Mazdy 626 i z uwagą przeglądam te forum w poszukiwaniu rad, które pomogłyby mi w doprowadzeniu tego samochodu do stanu mnie zadowalajacego. Co do tego buczenia to umnie tez jest, ale od momentu gdy wymienilem osłony przegubów. Nie wiem czy wcześniej tego nie było czy tylko nie zwróciłem na to uwagi. Czy operacja wymiany tych gum ma jakiś wpływ na łożyska, mam na myśli odkręcenie półosi?
- Od: 10 lis 2004, 21:16
- Posty: 9
- Skąd: Augustów
- Auto: 626 GE FS
Prosta i skuteczna rada, ktora pozwoli na wykluczenie wadliwych opon i okreslenie ktore lozysko gra.
Lewarujesz auto z jednej strony z przodu
wsiadasz do auta i odpalasz
wrzucasz 5 i krecisz do ok 60km/h
Jak zaczyna grac to masz juz winowajce, jak nie, spradzasz druga strone. Jak druga tez nie to prawdopodobnie opony. Ze swojego doswiadczenia zanim dotkne sie do mechaniki sprawdzam opony. Juz dwa razy przejechalem sie na remoncie lozysk a wadliwe byly opony. W moich wczesniejszych samochodach patent poskutkowal.
Pozdrawiam
P.S. W moim nowym aucie tez zaczyna grac lewy przod... ehhhhh, 2 paki nie wyjete... znowu....
Lewarujesz auto z jednej strony z przodu
wsiadasz do auta i odpalasz
wrzucasz 5 i krecisz do ok 60km/h
Jak zaczyna grac to masz juz winowajce, jak nie, spradzasz druga strone. Jak druga tez nie to prawdopodobnie opony. Ze swojego doswiadczenia zanim dotkne sie do mechaniki sprawdzam opony. Juz dwa razy przejechalem sie na remoncie lozysk a wadliwe byly opony. W moich wczesniejszych samochodach patent poskutkowal.
Pozdrawiam
P.S. W moim nowym aucie tez zaczyna grac lewy przod... ehhhhh, 2 paki nie wyjete... znowu....
Hazell
- Od: 4 cze 2004, 12:08
- Posty: 618
- Skąd: Grodzisk Maz.
- Auto: BMW E39 523i + SGI
:/ sorki za glupie pytanie ale jak podlewaruje z 1 strony a drugie kolo bedzie na ziemi to nie odjade do przodu na tym lewarku
Mechanik co mi robil rozrzad mowil ze tak zrobil (tylko nie wiem czy lewarowal z 1 czy z 2 stron) i lozyska w kolach byly spoko, wiec sam juz nie wiem.
Mam teaz letnie opony wiec musze zmienic wiec sie dowiem czy to opony czy nie .

Mechanik co mi robil rozrzad mowil ze tak zrobil (tylko nie wiem czy lewarowal z 1 czy z 2 stron) i lozyska w kolach byly spoko, wiec sam juz nie wiem.
Mam teaz letnie opony wiec musze zmienic wiec sie dowiem czy to opony czy nie .
- Od: 25 paź 2004, 19:47
- Posty: 529
- Skąd: Łorsoł, Och o Ta
- Auto: Merida Cross 5300
Jak nie ma szpery, to nie powinno odjechać (na zaciągniętym hamulcu), gdyż mechanizm różnicowy w pierwszej kolejności obsłuży koło, które ma mniejszy opór (w tym wypadku koło, które znajduje się w górze). Zauważ, że jak samochód buksuje, to też jednym kołem 
Mazda Motor Company
- Od: 13 kwi 2004, 15:12
- Posty: 811
- Skąd: DC
- Auto: Astra 1.4
Widze ze bez warsztatu nic się nie da zrobić tak on linenavroth napisał(a):wiec sam juz nie wiem.

Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
hmmm a może silnik masz włączony ? sprawdź czy kluczyk w stacyjce jest w kierunku jazdy skierowany... jak tak tzn ze silnik pracuje i moze to on hałasuje?
hihi – to był złośliwy żarcik
pozdro
hihi – to był złośliwy żarcik
pozdro
- Od: 29 paź 2004, 14:58
- Posty: 71
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 2.0 GE; '95; 5D
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6