sołtys napisał(a):też tak miałem 62% i diagnosta stwierdził że amortyzatory w spuer stanie auto huśtało sie na dziurach, zmieniłem na nowe i poczułem kolosalną różnicę.
Ja jak jechalem szybciej i trafilem w ciag nierownosci to czulem jak samochod jedzie bokiem (ten najgordszy amortyzator mialem z tylu z prawej strony).
Z drugiej strony nie mozna na sztywno odnosic procentow "zdobytych" na roznych stacjach, bo napewno rowne sobie nie sa. Tak czy inaczej... jezeli chce sie jezdzic samochodem dluzej to najlepiej od razu wymienic amortyzatory i cieszyc sie ich walorami przez caly kres uzytkowania samochodu. Trzymajac sie starych mozna jezdzic poltorej roku "jakos" a pozniej np. na pol roku wymienic na nowe zanim cos innego kleknie i nie bedzie sie oplacalo naprawiac.
Pzdr