Strona 1 z 2

Co dyskwalifikuje zaciski do regeneracji? Czy każde można na

PostNapisane: 6 lip 2008, 18:37
przez jacobs
Mam problem z przednimi zaciskami, od strony kierowcy działa jeszcze w miarę dobrze, ale ten od strony pasażera stoi już chyba całkiem. Na dniach zamawiam zestaw do regeneracji zacisków. Chciałbym się tylko dowiedzieć, czy jest pewność że po wyczyszczeniu i założeniu nowych gumek zacisk będzie ok? Jak kiedyś mechanik rozbierał ten od strony kierowcy to aż tłoczek był zaśniedziały (pęknięta gumka). Co dyskwalifikuje zaciski do regeneracji?

Innym wyjściem jest kupno używanych zacisków, ale też nie wiadomo czy będą one do końca sprawne. Więc lepiej naprawiać swoje, jeżeli regeneracja jest pewnym sposobem, to po wypiaskowaniu i pomalowaniu będą jak nowe.

PostNapisane: 6 lip 2008, 18:43
przez Pit
Przeważnie problemem jest zardziewiały bolec w jarzmie, po którym pływa zacisk. Generalnie mechanicznie zacisk jest banalny, więc szansa na powodzenie regeneracji jest bardzo duża.

PostNapisane: 6 lip 2008, 19:03
przez Hazu
Duże wrzery na tłoczku mogą mogą sprawić że zacisk nie nada się do regeneracji.
Wszystkie inne elementy są wymienne.

PostNapisane: 6 lip 2008, 19:35
przez jacobs
Piotruś napisał(a):Przeważnie problemem jest zardziewiały bolec w jarzmie, po którym pływa zacisk.

Wydaje mi się, że właśnie tak jest w tym zacisku, bo nawet puknięcie w niego młotkiem pomaga (niestety tylko na kilka hamowań ;) )
Hazu napisał(a):Duże wrzery na tłoczku mogą mogą sprawić że zacisk nie nada się do regeneracji.

Dużych wrzer nie ma, kiedyś jak był wyjmowany tłoczek, to po jego wypolerowaniu mechanik stwierdził, że jest prawie jak nowy, tylko delikatne wżery ma :P Nie wiem tylko czy można polegać na jego opini :P

Jeszcze jedno pytanie laika: Czy czyszcząc sam tłoczek i otwór w którym on pracuje "na gładko" można to zeszlifować do tego stopnia że będzie za luźno? :>

Skontaktuję się jeszcze z letkim, jak u niego to działa, bo ostatnio robił zaciski ;)

PostNapisane: 6 lip 2008, 19:38
przez Siw-y
jacobs napisał(a):Czy czyszcząc sam tłoczek i otwór w którym on pracuje "na gładko" można to zeszlifować do tego stopnia że będzie za luźno?

i tak jest luźno, bo trzyma go tam uszczelka tłoczka

żeby stwierdzić czy zacisk nadaje się do regeneracji trzeba go zobaczyć

PostNapisane: 6 lip 2008, 19:40
przez Hazu
Jak będziesz to robił recznie papierem 1000 to nic mu nie zrobisz.(chyba że bardzo zawzięty jesteś <lol> )
ale z tym czyszczenie to za bardzo nie przesadzaj bo tłoczek jest chyba chromowany (czy coś takiego)
ja tą warstewkę zniszczysz będzie bardziej podatny na korozję

a wrzery mogą sobie być na tłoczku jeśli są w jego końcowej części gdzie nie pracuje uszczelniacz.

PostNapisane: 6 lip 2008, 20:26
przez chudy
Hazu napisał(a):ale z tym czyszczenie to za bardzo nie przesadzaj bo tłoczek jest chyba chromowany (czy coś takiego)
ja tą warstewkę zniszczysz będzie bardziej podatny na korozję

Tłoczek jest cały z jednolitego materiału. Przerabiałem u siebie polerowanie wszystkich tłoczków – najpierw papier ścierny... aby usunąć grubsze zabrudzenia, a potem tarcza polerska z gąbką na szlifierkę kontową i pasta G3 chyba czy jakoś tak... po kilku minutach tłoczek jest jak lustro :)

jacobs napisał(a):Czy czyszcząc sam tłoczek i otwór w którym on pracuje "na gładko" można to zeszlifować do tego stopnia że będzie za luźno?

Trudno wykonalne ale "Polak potrafi" :) musiałbyś ostro powalczyć papierem ściernym aby tego dokonać :)
jacobs napisał(a):Chciałbym się tylko dowiedzieć, czy jest pewność że po wyczyszczeniu i założeniu nowych gumek zacisk będzie ok?

Miałem podobnie z jednym z tylnych zacisków – stan tragiczny... trzpień od ręcznego nie do ruszenia... rdza, syf.... ale po dwóch godzinach pracy chodzi jak trzeba :) na przeglądzie wyniki znakomite, więc pewnie i Tobie się uda... szczególnie ze przednie zaciski są znacznie prostrze w budowie.

PostNapisane: 7 lip 2008, 12:09
przez jacobs
Po rozmowie z letkim już wiem co mi potrzeba. Dla potomnych napiszę :P

– reparaturka zacisku hamulcowego (przednie ok. 10zł szt. – autofren)
– zestaw montażowy zacisku hamulcowego – to jest właśnie na ten bolec o którym pisze Piotruś (ok. 25zł – Quickbrake / akebono)
– tłoczki hamulcowe (<10zł szt.)
– smar miedziowy i ATE do tłoczków :P

Szkoda tylko że przez inne naprawy narazie się spłukałem i nie wymienię od razu tarcz i klocków – to za miesiąc ;]

PostNapisane: 7 lip 2008, 13:56
przez Hugo
Słuchajcie myślę, że w tym temacie mogę o to zapytać: czy oryginalne zaciski hamulcowe przednie w 626 GE są firmy Ate?

PostNapisane: 7 lip 2008, 14:27
przez deejaybialy
jacobs napisał(a):Po rozmowie z letkim już wiem co mi potrzeba. Dla potomnych napiszę :P

– reparaturka zacisku hamulcowego (przednie ok. 10zł szt. – autofren)
– zestaw montażowy zacisku hamulcowego – to jest właśnie na ten bolec o którym pisze Piotruś (ok. 25zł – Quickbrake / akebono)
– tłoczki hamulcowe (<10zł szt.)
– smar miedziowy i ATE do tłoczków :P

Szkoda tylko że przez inne naprawy narazie się spłukałem i nie wymienię od razu tarcz i klocków – to za miesiąc ;]


gdzie mozna kupic same tloczki?

pozdrawiam

PostNapisane: 7 lip 2008, 22:42
przez jacobs
gdzie mozna kupic same tloczki?

W każdym sklepie motoryzacyjnym. Dziś specjalnie pytałem, mówili mi że jak przyniosę tłoczek to dobiorą.

Wie ktoś może czy tłoczek w GE (przód) ma średnicę 54 czy 57mm?

PostNapisane: 8 lip 2008, 15:53
przez musashi
W mojej GE jest 57mm ostatnio zmienialem oslone gumowa

PostNapisane: 9 lip 2008, 10:12
przez deejaybialy
jacobs napisał(a):
gdzie mozna kupic same tloczki?

W każdym sklepie motoryzacyjnym. Dziś specjalnie pytałem, mówili mi że jak przyniosę tłoczek to dobiorą.

Wie ktoś może czy tłoczek w GE (przód) ma średnicę 54 czy 57mm?


u mnie niestety nie dlatego sie troche zdziwilem, pytalem w kilkunastu skepach kazdy widocznie chcial wcisnac mi caly zacisk warto by bylo wiedziec od jakiego modelu pasuja

pozdrawiam

PostNapisane: 9 lip 2008, 20:49
przez jacobs
deejaybialy napisał(a):u mnie niestety nie dlatego sie troche zdziwilem, pytalem w kilkunastu skepach kazdy widocznie chcial wcisnac mi caly zacisk warto by bylo wiedziec od jakiego modelu pasuja

Widocznie słaby sklep :P

Dziś zabrałem się za rozbieranie zacisku, nie znam się na tym, ale jakoś powoli idzie i napewno dokładniej niż u jakiegoś mechanika.

Paczuszka z Intercarsu:
Obrazek

Fachowe unoszenie samochodu <lol> :
Obrazek

Później tylko śrubkologia i wyciskanie tłoczków.

Tłoczki nie są zbyt ładne, jutro będę szukał nowych.
Obrazek

Bolec także nie pierwszej młodości, ta plama to odprysk niklu (?) (stary i nowy)
Obrazek

Drugi wygląda lepiej, ten chyba nie jest niklowany, tylko cały jednolity – jutro polerka:
Obrazek

Gładź w zacisku wydaje się ok, tylko lekko ją przepoleruję:
Obrazek

Jutro będę szukał jakichś dobrych klocków i tarcz, nie zamówiłem od razu, a te moje okazały się zupełnie nie warte zakładania. Mam nadzieję że znajdą mi coś innego niż shit z JC i cena nie będzie wygórowana.

PostNapisane: 9 lip 2008, 21:40
przez chudy
jacobs napisał(a):Tłoczki nie są zbyt ładne, jutro będę szukał nowych

Tak uważasz? Może na żywo można odnieśc inne wrażenie, lecz według mnie są jeszcze całkiem przyzwoite – nie widać punktowych wżerów, więc wystarczyło by tylko dobrze przeszlifować, polerka i i jeszcze długo potrzymają :)

PostNapisane: 9 lip 2008, 22:02
przez jacobs
chudy napisał(a):Tak uważasz? Może na żywo można odnieśc inne wrażenie, lecz według mnie są jeszcze całkiem przyzwoite – nie widać punktowych wżerów, więc wystarczyło by tylko dobrze przeszlifować, polerka i i jeszcze długo potrzymają

Hmm, one wyglądają mi na powlekane czymś na wierzchu i ta powłoka w kilku miejscach jakby odpadła :P Jak przejadę palcem to mają zadry. Zobaczę czy mi znajdą nowe i jaka cena.

Jak nie będzie to w tokarkę, na obroty i się wypoleruje <diabełek>

PostNapisane: 10 lip 2008, 10:29
przez jacobs
Nowe wieści – tłoczki wcale nie są takj łatwo dostępne i tanie, dziś chciałem zamówić, okazało się że 2 tłoczki będą kosztować około 150zł i tylko w jednym miejscu je znaleźli. Prawdopodobnie właśnie teraz podejmowana jest próba odratowania starych tłoczków w odpowiednim warsztacie :P <jelen>

Poza tym zamówiłem nowe klocki i tarcze – wszystko firmy TRW – komplet na przód niecałe 350zł.

A ja zmykam do garażu czyścić zaciski.

PostNapisane: 10 lip 2008, 20:35
przez chudy
jacobs napisał(a):będzie to w tokarkę, na obroty i się wypoleruje

Tylko czasami ich nie przetaczaj bo będzie "buba" :0

jacobs napisał(a):tłoczki wcale nie są takj łatwo dostępne i tanie

Dlatego właśnie musiałem swoje polerować, choć przyznam że były w gorszym stanie niż Twoje jacobs.

PostNapisane: 10 lip 2008, 21:47
przez jacobs
chudy napisał(a):Tylko czasami ich nie przetaczaj bo będzie "buba" :0

Spoko, tłoczki po wypolerowaniu wyglądały prawie idealnie :D Takie tłoczki przy odrobinie chęci można dorobić drugie ;)

A tak poza tym, poskładane, narazie pracuje idealnie :D Zobaczymy co będzie jak trochę popracuje i hamulce się ułożą.

Największy problem miałem z założeniem gumy tłoczka. Pierwsze podejście – najpierw na zacisk, potem na tłoczek – nie udało się, drugie podejście – najpierw na tłoczek potem na zacisk – bez powodzenia, trzecie i ostatnie – lekko nasunięta guma na tłoczek i włożona w zacisk, później przy wsuwaniu tłoczka się układa. Jakoś weszła i wydaje mi się że siedzi dobrze ;)

Poza tym nie wiedziałem jak założyć klocki <lol> one mają takie wystające blaszki i nie wiadomo które na którą stronę. Wydaje mi się że założyłem dobrze, ale pewien nie jestem.

Za miesiąc może tył, narazie pracuje ok, ale przegląd mu się napewno przyda ;)

PostNapisane: 11 lip 2008, 19:53
przez chudy
jacobs napisał(a):A tak poza tym, poskładane, narazie pracuje idealnie Zobaczymy co będzie jak trochę popracuje i hamulce się ułożą.

Będzie jeszcze lepiej :) szczególnie jeśli chodzi o tył – u mnie dość długo się układał (ręczny) ale teraz jest już prawie żyleta :)
jacobs napisał(a):guma na tłoczek i włożona w zacisk, później przy wsuwaniu tłoczka się układa

A to nie wiedziałeś że tak sie to robi? ;)
Pytanie pomocnicze – przemyłeś tarcze rozpuszczlnikiem przed założeniem? :)