Strona 1 z 2
Stuki maglownicy po regeneracji – co zrobić?

Napisane:
14 cze 2008, 12:21
przez arabek
Witam, tydzień temu odebrałem madzie z warsztatu gdzie zregenerowali mi magiel,(wymieniali łożyska, uszczelniacze i tulejki jakieś) wszystko było cacy do póki nie zrobiłem 300 kilometrów po naszych pięknych polskich drogach

i tu znowu jakieś stuki sie pojawiły jak ruszam kierownicą lewo, prawo

stuki odczuwalne w podłodze, dodam, że zawieszenie robiłem jakiś miesiąc temu. moje pytanie czy podczas regeneracji 'fachowcy' coś zje%$#^ czy to normalne objawy?

Napisane:
14 cze 2008, 12:24
przez nemi
A może to łożyska na mcpersonach?

Napisane:
14 cze 2008, 12:26
przez Bartek.
Trudno powiedzieć. W sumie podczas regeneracji powinni też szlifować (i ewentualnie pokryć chromem technicznym) listwę i współpracujące z nią koło zębate. Po prostu jedź do nich i krótko "panie jechałem z rodziną z kościoła i się zepsuło..." skoro wzieli kase za robote to niech będzie zrobiona do końca.

Napisane:
14 cze 2008, 12:40
przez arabek
nemi napisał(a):A może to łożyska na mcpersonach?
a stuki z łożyska odczuwalne były by w podłodze? czuć je tak jakby pod gazem.
nemi napisał(a):"panie jechałem z rodziną z kościoła i się zepsuło..."


Napisane:
14 cze 2008, 13:55
przez Hugo
arabek napisał(a):a stuki z łożyska odczuwalne były by w podłodze? czuć je tak jakby pod gazem.
Ja na 99% mam problem z tymi łożyskami i stuki czuję wszędzie. Na kierownicy, pod nogami... Oczywiście tylko jak kręcę kierownicą.

Napisane:
14 cze 2008, 17:45
przez nemi
arabek napisał(a):a stuki z łożyska odczuwalne były by w podłodze? czuć je tak jakby pod gazem.
Tak sądzę – zależy jak bardzo są zużyte. Spróbuj posłuchać na postoju – niech ktoś pokręci kierownicą i sprawdzisz czy słychać coś w okolicy kielichów amortyzatorów.

Napisane:
14 cze 2008, 19:40
przez arabek
Sprawdziłem i nic nie słychać w okolicy łożysk, stuki dochodzą (tak mi sie wydaje) jak kolumna kierownicza dochodzi do magla, trudno wyczuć.

Napisane:
14 cze 2008, 20:49
przez Pendziwiatr
A skąd masz tą przekładnie?Znasz jej pochodzenie?Ja wallczyłem dość długo z firmą auto rage z kozochowa aż udało mi się odzyskać kase i jeżdże z jakimiś tam pukami nienaprawionej przez nich przekładni.Niepolcam od nich tego typu części.
Może trafiłeś na którąś z mych źle zregenerowanych

Ile płaciłeś tak zapytam z ciekawości?Mi uciekło 600 zł przy oddaniu mojej starej (wiele lepszej jak po ich regeneracji-ale taraz już tylko gdybanie pozostało). i cztery razy na zbieżność której nawet podczas reklamacji niechcieli pokryć.

Napisane:
14 cze 2008, 21:54
przez arabek
nie kupowałem zregenerowali mi moją, trzy dni walczyli i na początku było dobrze. wykosztowałem sie 800 zł ale wymieniałem tez tulejki wahaczy z tyłu chyba 700 zł sam magiel. Nie mogę powiedzieć dali mi rok gwarancji na piśmie.

Napisane:
15 cze 2008, 14:12
przez PARTYBOY
U mnie od czasu do czasu też słychać stuki podczas kręcenia kierakiem. Zdaje się, że mamy tę samą lub prawie tę samą maglownicę. Fachman w warsztacie powiedział mi, że to normalka w naszych autach. Usłyszałem od niego, że regeneracja to nieopłacalna sprawa. On też ma Mazdę 626 w FS'ie i ma podobne objawy. Powiedział, że wkrótce po regeneracji wyjdą niechciane efekty i jedynie wymiana na nową przekładnię dałaby trwały efekt ale za duże pieniądze niestety, więc zostawiłem tak jak jest. Czasem kierownica wyda jakiś stuk przy kręceniu ale nie przeszkadza to w żaden sposób w jeździe.

Napisane:
15 cze 2008, 17:55
przez tomekrvf
PARTYBOY napisał(a):U mnie od czasu do czasu też słychać stuki podczas kręcenia kierakiem
Wystarczy wymienić łożyska na kolumnach McPhersona. Koszt orginalnych jest bardzo niski.

Napisane:
15 cze 2008, 18:19
przez arabek
pojadę do tego warsztatu zobaczymy co powiedzą, łożyska sprawdzane to nie to

Napisane:
15 cze 2008, 19:07
przez Hugo
tomekrvf ile kosztują oryginały?

Napisane:
15 cze 2008, 22:18
przez zibi626
Ja kupilem orygilany w ASO Mazdy za 56 pln sztuka

ale jeszcze nie zamontowalem,jak zamontuje to dam znac czy stuki u mnie ustaly – oby ustaly


Napisane:
16 cze 2008, 08:36
przez brii
arabek – była już jedna prośba o poprawienie tematu – zastosuj się proszę.
Uzupełnij profil o miejscowość.

Napisane:
16 cze 2008, 08:38
przez Hugo
zibi626 czekam z niecierpliwością, tymbardziej, że za tydzień chcę kupić sprężyny obniżające i oczywiście ich wymianę chciałbym połączyć z ewentualną wymianą tych górnych mocowań.

Napisane:
16 cze 2008, 15:31
przez PARTYBOY
tomekrvf napisał(a):Wystarczy wymienić łożyska na kolumnach McPhersona
przecież napisałem, że to przekładnia, a one nowe kosztują w tysiącach niestety :/

Napisane:
17 cze 2008, 14:20
przez arabek
byłem w warsztacie gdzie regenerowali mi magiel i okazało sie, że zapomnieli wymienić końcówkę drążka z prawej strony

jak by tego było mało po wymianie okazało sie, ze z lewej strony nie ustawili mi jakiegoś kąta. śmiech na sali. Dzięki wszystkim za podpowiedzi, problem rozwiązany


Napisane:
16 mar 2009, 22:58
przez Redoo
panowie ja mam taki problem zmieniłem przekładnie kier.wszystko jest ok nic nie stuka tyko jak kręcę kołami (na postoju)to słychać takie tyrkanie i nie wiem co to jest przed wymianą nie miałem czegoś takiego.Mam wybity jeden drążek pionowy stabilizatora ale to chyba nie ma wpływu na przekładnie.

Napisane:
16 mar 2009, 23:46
przez Hugo
Redoo na forum od 2004 r. i nie wie co to "tyrkanie" podczas kręcenia kierownicą w Maździe
