Strona 1 z 1

Nie miłe odgłosy z przedniego zawieszenia

PostNapisane: 20 wrz 2007, 18:26
przez Rekin
Siemka , kilka dni wstecz byłem na badaniach technicznych i po testach na szarpaku itp. zauważyłem jakieś a raczej usłyszałem nie miłe odgłosy z lewego przedniego zawieszenia kiedy ruszam autem lub wchodzę w lewy zakręt , co dokładnie jaki elemęt padł możecie coś doradzić Ps, sworznie były wymieniane ...

PostNapisane: 20 wrz 2007, 20:45
przez Redoo
koncowka drazka kier

PostNapisane: 21 wrz 2007, 08:17
przez Bodek
Luźna końcówka wydaje taki metaliczny stukot.

A jesli to niemiłe odgłosy (np. takie jak u mnie) to pewnie tuleje wachacza są tak wyrypane że [waaaco?] siedzi już na śrubie. Ja tak mam i odgłosy wydawane przez zawieszenie są naprawdę paskudne.

PostNapisane: 21 wrz 2007, 11:42
przez Bimbak
Tuleje wahacza dają u mnie bardzo charakterystyczny głośny łomot przy hamowaniu na nierównościach. Można się przestraszyć że coś odpadło ehehehe

PostNapisane: 21 wrz 2007, 14:31
przez dcc69
Jeśli są rozwalone tuleje wchacza to przy gwałtownym hamowaniu jest uczucie jakby koła delikatnie wchodziły pod samochód.
I tak praktycznie jest ten minimalny luz a raczej oderwanie tulejki metalowej od gumy powoduje to ze auto podnosi sie.
A stukot moze być tez nie tylko z koncówki drązka to łatwo sprawdzic.
Skrecasz koło i ruszasz drazkiem jesli jest luzny bedzie się lekko poruszał.
Ale mnie bardziej wydaje sie ze to bedzie sworzen wachacza.
Tez łatwo to sprawdzic stawiasz auto na kanale i wkładasz łyzke miedzy piaste koła przedniego a koncówke sworznia.Naciskajac do dołu łyżke wyjdzie czy masz luzną cześć czy nie.
To tyle co powinienes i mozesz zrobic sam zanim pojedziesz do goscia jakiegoś. :D

PostNapisane: 21 wrz 2007, 14:39
przez Bodek
No tak, ale Rekin pisał, że sworznie były wymieniane, tylko nie wiadomo na jakie i kiedy ...

W GD jak miałem wyrypany sworzeń to myślałem że pół przodu mi odpada...

PostNapisane: 22 wrz 2007, 17:14
przez Rekin
dcc69 sworznie niestety mam nowe , przejechałem na nich okolo 3 tyś a dzwięki przypominają gmowo metalowe odgłosy , PS. ile może kosztować wymina tulei wachacza ?

PostNapisane: 22 wrz 2007, 18:51
przez dżaj
po mojemu to tulejki, tez mialem to ostatnio i po zmianie nie wali nic w kole.koszt tulejki-30zl tyle mnie skasowali

PostNapisane: 23 wrz 2007, 00:05
przez Rekin
a ile wymiana ??

PostNapisane: 27 wrz 2007, 12:45
przez barren
podepnę się pod temat,
u mnie przy prędkościach około 120-140 słychać terkot z przedniego zawieszenia, zwłaszcza na obciążonym kole (przy dodawaniu gazu) przy odpuszczeniu gazu ustaje, słychać tez go wyraźnie przy długich nierównościach poprzecznych (kiedy autko 'przysiada')

byłem na stacji diagnostycznej i jedyne co znaleźli to jedna poduszka górna amortyzatora lekko luźna, ale powiedzieli że to nie jest przyczyną, na szarpakach i po oględzinach nic nie znaleźli...

macie jakieś pomysły ??

PostNapisane: 28 wrz 2007, 22:49
przez Zbigniew
Ja ma w swojej jakieś chrobotanie w prawym tylnym kole. Jak jade po łuku w prawo lub jak ostro kręce w prawo albo czasami jak hamuje. No i co powiecie na to? hę?

PostNapisane: 2 paź 2007, 19:16
przez aczek38
w mojej mazdzie w trakcie ruszania silnik kladzie sie na ,,kabine" przenoszac przy tym dziwne odglosy do kabiny. w trakcie jazdy przy raptownym dodaniu gazu takrze slychac dziwne dzwieki, jakby warkot. gdy osiagnie oczekiwana predkosc wszystko ucicha. mam tez problemy identyczne jak barren. moze ktos by wyjasnil o co w tym chodzi? co trzeba by bylo wymienic?

PostNapisane: 2 paź 2007, 19:34
przez Hazu
A ja mam burczenie przy końcu ostrego chamowania z dużej prędkości – co to może być?
Podejrzewam łożysko.

PostNapisane: 4 paź 2007, 15:14
przez barren
a ja juz nie mam problemu – autko rozbite –> szkoda całkowita :(

Re: Nie miłe odgłosy z przedniego zawieszenia

PostNapisane: 7 lis 2015, 19:07
przez karlo8
już wiecie jaki mieliście problem bo chyba mam to samo :(



"witam mam dziwny problem z pewnym nieprzyjemnym dźwiękiem w przedniej części auta
otóż dobiega dziwny głos z podwozie taki jak bym jechał sama felgą po asfalcie
wszystkie amorki wymienione
łaczniki nowe
ostatnio szczeki i bebny nowe- tarcze i klocki nowe w bagażniku, ale to nie od hamulców
nie wiem gdzie szukać przyczyny

ostatnio jak jechałem równo 60km/h skręcając delikatnie w lewo coś delikatnie chrumchotału z podwozia, w prawo to samo i była cisza
zmyśliłem że któreś łożysko, ale to nie jest tak cały czas
czasem jak jadę po kocich łbach

czasem mam taki dźwięk przy dohamowywaniu przy światłach i ruszaniu, oraz tak jak bym na 5 biegu jechał 10 km/h"

PostNapisane: 20 lip 2017, 10:20
przez Michcio1
Według mnie oczywiste jest to, że za takie objawy odpowiedzialny jest zużyty przegub, miałem to samo, słychać takie chrupanie wraz ze stukami. U mnie uszkodzony był przegub wewnętrzny. Pamiętajcie jednak jeśli chcecie to zdiagnozować i wyciągnąć przegub z obudowy, to każda kula musi trafić dokładnie w to samo miejsce w którym pracowała przed wyciągnięciem, możecie zaznaczyć sobie białym markerem lub w inny kreatywny sposób, jest to bardzo ważne, żeby kule lub cały krzyżak pracował zawsze w tym samym miejscu w którym rozpoczął prace. Seryjnie mazda stosowała przeguby kulowe, jeśli macie przegub z krzyżakiem tzn. że był wymieniany :) pozdrawiam, w razie pytań możecie kierować na e-mail qwiatkowski@gmail.com