Strona 1 z 1

ABS TCS przerywał a teraz nie działa

PostNapisane: 12 lip 2007, 19:54
przez ::512::
Witam wszyskich miłośników marki MAZDA,
od jakiegoś czasu wertuje wasze forum a sam
od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem modelu
626 GE 16V '98 2.0 benzyna + LPG
http://www.512.kobaltmasa.com/mazda/mazda512.jpg :D
mam z nią jednak mały(hope so) problemik...
otóż nie działa w niej TCS i ABS na początku raz działał a raz nie
tzn. czasem nie gasły kontrolki a od kilku dni ciągle świecą
pan który przywiózł ją z zachodu twierdzi że w komisie przy
zakupie wymieniali akumulator i omyłkowo podłączyli go odwrotnie
co właśnie mogło przyczymnić się do uszkodzenia ABSu.
Czy faktycznie to mogło być przyczyną i gdzie mogę udać się
z czymś takim (Poznań, Konin)?
Proszę o pomoc
ps. wszystkie inne kontrolki gasną w chwilę po odpaleniu

PostNapisane: 12 lip 2007, 21:17
przez marakus
Witamy na naszym forum i gratuluję zakupu. Lepiej niech wypowiedzą się fachowcy, ale obawiam się, że uszkodzenia mogą być poważne. Takie zamiany klem mogą skończyć się nawet całkowitym zniszczeniem komputerka. Sprawdź na początek bezpieczniki, zarówno te pod maską jak i te w aucie.

PS. Poprawiłem temat. Rodzaj auta podawaj w temacie opcjonalnym.

PostNapisane: 12 lip 2007, 22:05
przez ::512::
-dzięki :)
Bezpieczniki w środku są OK, pod maską sprawdzilem te które
udało mi się znaleść i też OK ...
Próbowałem sprawdzić kody diagnostyczne ale niestety w tym
modelu podobno nie bardzo da się to zrobić domowym sposobem.
Na ile potrafilem przejrzałem czy nie ma jakiś zanieczyszczeń
na "czujkach" i chyba jest tam czysto (na moje niedoświadczone oko)
ale jeszcze tam zajrzę.
Czy to możliwe że komputerek umierał przez kilka dni ?

PostNapisane: 12 lip 2007, 23:08
przez marakus
Niestety możliwe. Czasem elektronika dopala się przez jakiś czas. Może być jednak też tak, że padł po prostu jeden z czujników ABSu albo oberwał się jakiś przewód i przez jakiś czas jeszcze wisiał na włosku ale w końcu odpadł. Był tu na forum przypadek odwrotnego podłączenia aku i skończyło się na bezpiecznikach. Bądź na razie dobrej myśli.

PostNapisane: 13 lip 2007, 23:50
przez wegus_1
z tego co ja sie orientuje /a Mazde mam od 10 dni :–)/ to w Twoim modelu częsta przypadłośc to awaria czujnika ABS ....

PostNapisane: 14 lip 2007, 22:32
przez ::512::
Dziwna sprawa...
Dzis grzebaliśmy troche w aucie m.in. w bezpiecznikach
zaówarzyłem, że kontrolki już nie świecą więc pojechałem
sprawdzić czy ABS zaczął działać. Okazało się że zadziałał,
pedałem zatrząsło i nie było poślizgu, jednak po tej próbie
kontrolki ponownie zaczęly świecić i ABS już nie działał.
Ma ktoś jakiś pomysł?

PostNapisane: 14 lip 2007, 22:50
przez marakus
Trzeba sprawdzić czujniki i przewody, obejrzyj w miarę możliwości wszystkie czujniki i przewody do nich, może coś jest naderwanego i na wertepach od wstrząsów i wibracji raz działa a raz nie. Sprawdź złącza. Użyj szukajki, znajdziesz tu na forum jaką rezystancję mają czujki, oraz jak odczytać błędy komputera ABSu.
O tutaj kody błędów:
http://www.mazdaspeed.pl/christmas/wars ... .php?c=obd

PostNapisane: 14 lip 2007, 23:18
przez ::512::
Tak, już próbowałem czytać kody. Zmostkowałem odpowiednie
piny ale nie otrzymałem żadnego kodu tzn. szukałem kodów
miganych przez kontrolki. Chyba musiałbym użyć jakiegoś
woltomierza czy coś takiego żeby odczytac kody w tym
modelu. Jutro jeszcze sprawdze czujniki. Może faktcznie
to jakiś banał.

PostNapisane: 16 lip 2007, 20:00
przez ::512::
Dziś byłem z tym w servisie bosch'a ponoć wszysko pomierzyli
tzn. oporność czujników, kable, sprawdzili kody błędów i troche
nią pojeździli...
Diagnoza jest taka że w 99% padnięty jest sensor ABS'ów <płacze>
choć kody wskazywały uszkodzenie czujnika lewego tylnego ale
po zmierzeniu oporności okazało się że jest ok...
Po tych oględzinach kontrolki już nie świecą i abs działa jednak
twierdzą że pewnie wkrótce znowu padnie.
Zaoferowali mi naprawę mojego przez kogoś z wa-wy za ok 500pln <killer>
Podejrzewam że taki sensor jest drogi i pewnie to bedzie najlepsze
wyjście. :|
Może ktoś coś doradzi...
---