Strona 1 z 6

Problem z prowadzeniem, rzuca i ściąga – 626 GE

PostNapisane: 28 cze 2004, 18:03
przez marcing
Posypały się tuleje wahaczy z tyłu, tych podłużnych, montowanych pod progami i przy piastach. Okropnie rzuca tyłem na zakrętach, a amortyzatory są nówki. Czy można kupić same tuleje, czy trzeba szukać całych wahaczy? W sklepach raczej trudno znaleźć same gumy. Z góry dzięki za odpowiedzi.

PostNapisane: 28 cze 2004, 18:55
przez Jaksa
Czy można kupić same tuleje, czy trzeba szukać całych wahaczy?
Witaj! I tu jest problem z tego co wiem to występują cale wahacze( nowe originalne) ew. szukaj uzywek.

Problem z prowadzeniem po nierównej drodze – 626 GE

PostNapisane: 30 paź 2007, 20:53
przez osdeb
Witam!
Mam problem z prowadzeniem swojej madzi po nierównej drodze np. koleiny, dziury. Po równej i gładkiej nawierzchni nie ma najmniejszego problemu i jedzie równiutko ale jak są koleiny to trzeba mocno kierownice trzymać w ręce bo pływa jak łódka. Ponadto coś dziwnie strzela przy wjeździe np. na krawężnik. Myślę że to są amortyzatory przednie ale pewności nie mam.

Czy ktoś miał już taki problem i takie objawy?

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Pozdrawiam ozdeb

PostNapisane: 30 paź 2007, 22:32
przez qbass
Może opony za szerokie?

PostNapisane: 30 paź 2007, 22:43
przez osdeb
Opony mam o takich wymiarach 225/45/R16. Jeszcze jedno przy hamowaniu na koleinach lub nierównej nawierzchni ściąga mi samochód raz w lewo raz w prawo.

Pozdrawiam

PostNapisane: 30 paź 2007, 23:26
przez Grzyby
osdeb – możliwości jest kilka ale najlepiej będzie jak podjedziesz na jakąś stację diagnostyczną.
Dokładnie ci powiedzą co padło

PostNapisane: 30 paź 2007, 23:26
przez Widelec
225 w takim aucie i Ty się dziwisz że Ci nim rzuca na koleinach?? <lol> ja u siebie mam 205/50, całe zawieszenie zrobione więc bez luzów, i potrafi jeździć jak chce jak się tragiczna droga trafi :] niestety, przy tej szerokości kołach auto będzie myszkowało :) to nie A8 czy 740... a strzelanie przy krawężniku to obacz luzy na sworzniach i łączniki :)

PostNapisane: 31 paź 2007, 00:22
przez tomekrvf
osdeb napisał(a):Opony mam o takich wymiarach 225/45/R16.

Na takich kołach to ten samochód jeździ jak chce. Ja założyłem do swojej GE KL 205/60R15 i w końcu jakoś się jeździ po warszawskim poligonie.

PostNapisane: 31 paź 2007, 08:36
przez Bodek
Ja bym jeszcze amorki sprawdził.... Ja miałem opony jak fabryka przewiduje, a przy wyrypanych amorkach to czasem nie szło jechać ....

Pozdrawiam !!

PostNapisane: 31 paź 2007, 09:14
przez osdeb
Witam!

Też mi się wydaje, że amory ponieważ z tyłu miałem także zjechane amory i po wymianie auto lepiej się trzyma drogi ale ciągle jest to do pupy. Chyba że faktycznie za szerokie opony.

Pozdrawiam osdeb

PostNapisane: 31 paź 2007, 10:39
przez Malpiszon78
Trzask to na 99% sworzeń wahacza, bez prasy nie podchodź.

PostNapisane: 31 paź 2007, 15:11
przez scigacz220
U mnie trzaski przy wjezdzaniu np. na kraweznik to objaw...pęknietej sprezyny od prawego przedniego amortyzatora..Ale to tylko u mnie:)

PostNapisane: 31 paź 2007, 15:43
przez bazyl wspaniały
szalona jazda to wina laczy, ja tak jaktomekrvf mam 2o5/55 i szał ciał na koleinach, przy 195/65 problem znika prawie zupełnie. pożycz od kogoś koła z mniejszym rozmiarem i sobie obadaj.

Ściąga na wybojach przy przyśpieszaniu i hamowaniu-problem r

PostNapisane: 9 sty 2008, 23:11
przez zipek
....więc tak. Sprawa dotyczy przedniego prawego koła. W czasie pokonywania nierówności typu dziura -im głębsza tym efekt jest silniejszy, oraz przejeżdzania przez kałuże lub inne przeszkody, prawym kołem, na kierownicy czuć szarpnięcie w prawo. Dodam że nie ma tego efektu po stronie lewej. Zjawisko nie jest uciążliwe ale może być niebezpieczne. Poza tym lubie gdy w autku wszystko cyka :P
Wszellkie sugestie i porady mile widziane

P.S. podczas gwałtowniejszej zmiany biegów i przy uruchamianiu silnika słychać delikatny pojedyńczy stuk gdzieś..? pewnie to inna przyczyna <jelen>

P.S.2.0: a wie może ktoś co to za tajemniczo brzmiący wyraz na mojej madzi "Adagio"

PostNapisane: 11 sty 2008, 18:07
przez fazi
zipek napisał(a):Zjawisko nie jest uciążliwe
jest uciążliwe,przynajmniej dla mnie,miałem podobne objawy w Madzi a teraz mam powtórkę w Probe.Tuleje wahaczy możesz raczej wykluczyć bo wymiana kompletu nic nie pomogła,dziś wymienię końcówki bo jest luz na prawej i się zobaczy czy cuś się poprawi :)

PostNapisane: 11 sty 2008, 18:19
przez zipek
no to trzeba poczekać

PostNapisane: 12 sty 2008, 17:37
przez Tygrysek21krk
To ja ci juz moge bardzo szybko odpowiedziec poniewaz ten sam problem mialem lecz z lewyk kolem do wymiany : – Tuleje wahacza + sworzen wahacza najlepiej jest jak wymienisz prawy+lewy czyli komplet .Efekt koncowy jest fantastyczny i pamietaj o ustawieniu zbierznosci.Pozdrawiam

PostNapisane: 12 sty 2008, 19:27
przez zipek
Tygrysek21krk
fazi napisał(a): Tuleje wahaczy możesz raczej wykluczyć bo wymiana kompletu nic nie pomogła

a jak mam się odnieść do tej wypowiedzi, trochę są rozbierzne

PostNapisane: 12 sty 2008, 19:49
przez Tygrysek21krk
No wlasnie powiem szczerze ze u mnie byl ten problem i zdembialem jak u kolegi nic nie pomogla a u mnie jak wymienilem sworznie wahacza to sam efekt nie byl zadowalajacy dopiero jak wymienilem rowniez tuleje to efekt byl imponujacy.Wiec wybor nalezy do ciebie

PostNapisane: 15 sty 2008, 20:03
przez leszo1
zipek
ja mialem to samo.Kupilem kompletne 2 [waaaco?](nie potrzebnie) bo mialem zerwana jedna poduszke (ta co jest z tylu przeguba),a naiczekawsze jest to ze ta nie stabilnosc nie znikla,dodam ze jak wymienilem [waaaczego?] to przy okazii laczniki stabilizatora i koncowki na drazku kierowniczym,wiec zostalo mi jedno mc pherson.Pojechalem na szarpaki i majstry stwierdzili ze juz sa do wymiany.Juz je zamuwilem i czekam na przesylke,jak zmienie to dam znac czy cos sie poprawilo.Kiedys czytalem o phersonie na forum tylko temat dotyczyl pokania na malych nie ruwnosciach,i to cudo potrafie niezle pukac.