Klub MazdaSpeed

Witam i potrzebuję pomocy,
właśnie wymieniam klocki (Ferodo) w swojej mazdzie. Wiecie może jak wycofać cylinderek z tylniego zacisku? Wysuwać się wysuwa a schować już się niechce...ehh.

z tyłu się wkręca z przodu wsuwa. Jak nie chce się wcisnąć to popuść odpowietrzenie. Wtedy bankowo wejdzie, tylko po pierwszyn hamowaniu dolej płynu.

heh to sie reguluje jakąś śróbką mój były mechanik też tego nie wiedział, spaliły sie klocki i dlatego jest były

PS. Popraw temat

Już jest OK, tłoczek się wkrecił.
Dzięki Panowie.

Protaz napisał(a):tłoczek się wkrecił.

Gwintowany jakiś czy co...

Tłoczek powinien się w miarę "lekko" wciskać – inaczej za kilka tysięcy km zacniesz narzekać na bijące hamulce co będzie wynikało z ponownego zapieczenia się tłoczka.
Ja tłoczek wciskam za pomocą "SST" złożonego ze starego łożyska, długiej śruby i kawałka klocka hamulcowego. Smaruję go smarem firmy ATE.

W tylnym zacisku GE jest śruba do wkręcenia tłoczka, czyli z tyłu zacisku odkręca się śrubę na klucz 14 a pod nią jest inna na ampul 4 czy 5, którą możesz wciągnąc tłoczek do zacisku.

tomekrvf napisał(a):W tylnym zacisku GE jest śruba do wkręcenia tłoczka.

Ciekawy pomysł:)
Oczywiście po tym zabiegu czeka nas odpowietrzanie???

Troszkę OT
Gdzieś kiedyś czytałem, że podczas odpowietrzania hamulcy nie wolno dopuścić do zapowietrzenia pompy ABS (jak jest) – czy ktoś wie czemu i co robić z nią "po fakcie"???

magicadm napisał(a):Oczywiście po tym zabiegu czeka nas odpowietrzanie?pytajnik

Oczywiście że nie.

magicadm napisał(a):Ciekawy pomysł:)
Oczywiście po tym zabiegu czeka nas odpowietrzanie

Ależ skąd. Śrubka reguluje wychylenie tłoczka i faktycznie jak klocki nie wchodzą to można sobie nią pokręcić aby zrobić wiecej miejsca. Jednak wydaje mi się (pewny nie jestem) że kręcenie tą śrubką to nic dobrego bo jak siętłoczków w obu [jakich?] zaciskach nie ustawi tak samo to mogą się nierówno okłądziny zużywać.
Tak myślę.
Jak się mylę to niech mnie ktoś wyprowadzi z błedu

ta śrubka to element automatycznej regulacji luzu w zacisku, jest niezbedny do poprawnego działania hamulca ręcznego.
Powoduje że tłok swobodnie się wysuwa w czasie pracy a cofa się tylko o okreslona przez producenta wartość.

Bimbak napisał(a):Śrubka reguluje wychylenie tłoczka i faktycznie jak klocki nie wchodzą to można sobie nią pokręcić aby zrobić wiecej miejsca.

Czy ktoś może schemat/zdjęcie takiego zacisku?

Wykręcasz śrubę 26-680 i śrubą 26-731 wciągasz tłoczek.

Dziękuję ślicznie ciekawe rozwiązanie.
Czy ma ono jednak jakieś uzasadnienie??? Nie prościej wciskać tłoczek za pomocą chocby SST ? Przecież to napewno podraża konstrukcję...?

Rozwiązanie to jest tylko i wyłącznie po to aby się automatycnie naciągał ręczny w miarę zużywania klocków.
Identycne rozwiązanie jest w starym poldku czyli też w fiacie 125 z lat 60-tych.

emmarek napisał(a): Identycne rozwiązanie jest w starym poldku czyli też w fiacie 125 z lat 60-tych.

No tak...ja miałem tylko 126p...
Traz rozumiecie skąd moje zainteresowanie tym patentem... – który zapewne mam w BJ-tce

magicadm napisał(a):co robić z nią "po fakcie"

długo i żmudnie odpowietrzac na włączonym zapłonie.

Jakie są objawy zapowietrzenia pompy ABS i jakie jest lekarstwo na wyższy pedał hamulca?

magicadm napisał(a):Nie prościej wciskać tłoczek za pomocą chocby SST

tak prościej jest wciśnąć jak ci się uda to napisz

Hmmm, mój sposób – Klucz hydrauliczny (Żabka). Oczywiście najpierw gumowa podkładeczka na tłoczek i ściskamy żabką. Szybko, bez problemowo i skutecznie.

ja używałem nożyc do cięcia żywopłotu, długie dzwignie i idzie lekko, ale to w innym aucie.