Strona 1 z 1
Przegub wewnętrzny 626GE 2.0, pytanie.

Napisane:
30 maja 2004, 11:19
przez marcinst
Witam
Mam pytanie dotyczące prawdopodobnie przegubu wewnętrznego (prawego). Podczas jazdy na wprost przy prędkośći 30 km i wyżej strasznie stuka i przenosi na nadwozie, rytmiczne łup łup łup zwiekszające częstotliwośc wraz z prędkością. Poczytałem posty i wskoczyłem pod autko i pomacałem przegub prawy wewnetrzny. Między kielichem a podporą jest luz. Oś kielicha wychodziłą z osi podpory(czyli łożysk) i przy szarpaniu robił stuki. Co muszę wymienić?Czy mogę tylko wymienić łożysko w podporze i bedzię ok?
Pozdrawiam

Napisane:
30 maja 2004, 12:59
przez Jaksa
Czesc! Jak masz luz na kielichu podpory to radzę szukać calej polosi prawej ( uzywanej ale dobrej ) Wymiana łozyska nic nie da. Pozdrawiam !

Napisane:
30 maja 2004, 13:51
przez marcinst
Jaka jest cena orientacyjna całej półosi ale nowej. Czy trzeba cała wymienić, a jakby do pierwszego wewnętrznego przegubu?

Napisane:
30 maja 2004, 15:47
przez Jaksa
Cena nowego "patyka" oraz przegubu wewnętrznego to pewnie ok 1400 zł w oryginale ,ale moim zdaniem kup całą półoś używkę ( w dobrym stanie ) za jakieś 550zł Pozdrawiam

Napisane:
30 maja 2004, 16:05
przez Paweł
Czy ci sie jaksa zera nie pomnozyly?


Napisane:
30 maja 2004, 17:34
przez Jaksa
Czy ci sie jaksa zera nie pomnozyly?
Fakt sorry to mialo być 550 zeta hehe chyba jeszcze śpię ale już poprawilem .

Napisane:
8 cze 2004, 18:42
przez marcinst
I tak. Wymontowałem półoś, i przyczaiłem się na "nową używaną", ale coś mnie jeszcze podkusiło podjechać do mechanika. Mechanik popatrzył na półoś i powiedział abym wkładał z powrotem oś do auta i sobie kupił oponki. "Z pewną nieśmiałością" tak zrobiłem. Nie wierzyłem bo przecież podmieniałem na zapas i było tak samo. Zamiast półosi kupiłem oponki. Fachura od opon pokazał mi w których miejscach oponki były zepsute(zapas również). Morał z przypowieści : Śledztwo : Co mi tu tak stuka?, zaczynamy od opon.
Dobre strony: Wiem jak wyciąga się półoś.
Gorsze : Admin skreśli mnie z listy bo zawracam chłopakom gitarę.
Nie mniej luz miedzy podporą a dzwonkiem mam. Ale nie aż tak duży aby wydawał straszliwe dzwięki.
Pozdrowienia.