Strona 1 z 1

piszczące opony na zakretach przy malych predkosciach

PostNapisane: 4 sie 2006, 13:49
przez bucz
co jest nie tak...
piszcza przednie przy predkosci 10-20km/h przy wchodzeniu w drobny zakret 90*

auto mam kilka miesiecy i od poczatku tak sie dzialo... ale myslalem ze to wina startych i niefirmowych opon z przodu pojazdu

zamienilem osiami opony z tylu na przod – ustawilem zbierznosc – skasowali mnei na 40zeta i dalej to samo...

gdzie szukac przyczyny?

PostNapisane: 4 sie 2006, 14:04
przez Grzyby
bucz napisał(a):ustawilem zbierznosc

sprawdź w innym zakładzie. Jak piszczy przy tak małych prędkościach to na pewno są złe kąty.

Opon nie tnie nierównomiernie?

PostNapisane: 4 sie 2006, 14:16
przez marakus
nawet maluch mi tak robił !! przede wszystkim zbiężność, ale zrobiłbym pełną geometrię na porządnym sprzęcie

PostNapisane: 4 sie 2006, 15:12
przez Hazu
jakiej szerokości masz opony?

U mnie na osiedle jest wjazd z góry i skret w prawo i jak były upały to prawie każdy większy samochód popiskiwał na tym zakręcie.

PostNapisane: 4 sie 2006, 20:52
przez bucz
marakus napisał(a):nawet maluch mi tak robił !! przede wszystkim zbiężność, ale zrobiłbym pełną geometrię na porządnym sprzęcie


co oznacza w tym przypadku porzadny sprzet

emmarek napisał(a):jakiej szerokości masz opony?


standard 185-65-14

grzyby napisał(a):Opon nie tnie nierównomiernie?


nie – rownomierne zuzycie na calej szerokosci

PostNapisane: 4 sie 2006, 20:58
przez ravo
bucz napisał(a):co oznacza w tym przypadku porzadny sprzet

nie na oko ale urzadzeniami laserowymi :P
bucz napisał(a):40zeta i

stawiam 99% ze na oko :P

a masz dobre cisnienie w oponkach :P ?

PostNapisane: 4 sie 2006, 21:04
przez bucz
ravo napisał(a):
bucz napisał(a):co oznacza w tym przypadku porzadny sprzet

nie na oko ale urzadzeniami laserowymi :P
bucz napisał(a):40zeta i

stawiam 99% ze na oko :P

a masz dobre cisnienie w oponkach :P ?


cisnienie mam dobre i nie robili na "oko" – wieszali jakies takie ustrojstwa na wszystkie kola i podpinali do pradu... potem jakies przedziali zakladali i na przeciwnych stronach swiecily sie punkciki...

nie widzialem dobrze bo kazal siedziec i trzymac ster rowno w pozycji "jałowej"

PostNapisane: 4 sie 2006, 21:19
przez Waluś
bucz napisał(a):skasowali mnei na 40zeta


ravo napisał(a):stawiam 99% ze na oko

to nie stawiaj, bo ja u siebie w mieście robie za 40 kompletną geometrie przodu, a zbierzność za 20 :P

PostNapisane: 4 sie 2006, 21:32
przez brii
Powinni byli zblokować kierownicę takim jakimś "wichajstrem" który w 100% trzyma równo i nie da nawet 1mm luzu na kierownicy...
100m od mojego domku też robią geometrię na nowym laserowym sprzęcie w cenie 40zł(z VAT) :D

PostNapisane: 4 sie 2006, 22:57
przez ravo
Waluś napisał(a):to nie stawiaj, bo ja u siebie w mieście robie za 40 kompletną geometrie przodu

czym ? uzywali do tego komputer ?

PostNapisane: 4 sie 2006, 23:10
przez Hazu
czy w tych 40 zł ustawią geometrię czy tylko sprawdzą ?

PostNapisane: 4 sie 2006, 23:10
przez mayer
ravo napisał(a):czym ? uzywali do tego komputer ?

ravo – mylisz odrobine pojecia jesli pozwolisz to troszke cie naprostuję.
Komputer o którym mówisz służy do pomiaru punktów geometrycznych pojazdu na specjalnej płycie pomiarowej . Pomiar ten nie ma absolutnie nic wspólnego z ustawieniem geometrii zawieszenia pojazdu. Mierzy przesuniecie określonych punktów karoserii, podłogi, podłużnic itp itd wzgledem zapamietanych danych fabrycznych. Natomiast to o czym mówi bucz to laserowy instrument do pomiaru kontroli i ustawienia geometrii zawieszenia. blokuje sie kierownice w punkcie "zero" tym tajemniczym wichajstrempo czym zakłada się na koła wskaźniki laserowe które dają punkt na specjalnych listwach pomiarowych. wskazania tych punktów określają zbieżność lub rozbieżność układu kierowniczego., dodatkowo w niektórych modelach aut należy zmierzyć kąt wychylenia zwrotnicy potocznie nazywane przez niektórych zbieżnościa pionową. Tutaj juz komputer ma zastosowanie tylko jako bank danych. Nie ma nic wspólnego z pomiarem. Najpopularniejszym urządzeniem do ustawiania geometrii u nas jest zestaw GTO Colt laser..
Ok koniec wymadrzania się.
proponuje w temacie – ustawić punkt zero, ustawić zbieżność zero , i ustawić na koniec dopiero zbieżnośc połówkowo . Może być tak że ogólna wartość zbieżności jest OK natomiast nie jest symetryczna to częsty błąd niedbaluchów ze stacji kontroli. Dla przykładu jest OK jeśli pojazd ma zbieżnoś c1'20'' ale niech to będzie po 60'' na stronę a nie np z prawej 1'00" a z lewej 0'20". Poza tym warto sprawdzić geometrię tyłu.

PostNapisane: 4 sie 2006, 23:12
przez ravo
mayer napisał(a):ravo – mylisz odrobine pojecia jesli pozwolisz to troszke cie naprostuję.

pozwole :) mi poprostu najpierw ( nie wiem w takim razie po co ) hihi
mayer napisał(a):nic wspólnego z ustawieniem geometrii zawieszenia pojazdu.

a potem laserkiem :P

ale ja sie slabo znam :)

PostNapisane: 4 sie 2006, 23:46
przez Waluś
o właśnie jak napisał mayer
w tych 40 złotych masz sprawdzenie i ewentualnie regulację (jeśli zajdzie taka potrzeba), do tego ewentualną korektę za kilka dni :P

PostNapisane: 10 sie 2006, 15:39
przez buba74
Miałem kilka samochodów...po kupnie każdego jeździłem na ustawianie zbieźności (opony w mniejszym, czy w większym stopniu na zakrętach piszczały, auto dziwnie się zachowywało, no i zużycie opon). Zbieżność ustawiali wieszając na kołach jakieś druciki....po regulacji "niby" było lepiej...ale wraz opony się nierównomiernie zużywały....od kilku lat jeżdźę do serwisu CITO w Lublinie...mają komputerową regulację....mistrzostwo świata!!! opony zimowe po 2 sezonach są minimalnie zużyte...aż dziwne ile zależy od zbieżności.
Jest jeszcze 1 problem powodujący piszczenie opon, w pewien sposób powiązane ze zbieżnością.....zbyt miękkie...co za tym idzie uszkodzone lub stare poduszki wahaczy..częsta przyczyna...

PostNapisane: 11 sie 2006, 22:09
przez Pabloo
Wg mnie to wina amortyaztorów – piszczenie opon przy zakretach na malej predkosci to podstawowy objaw ich zużycia
pozdrawiam

PostNapisane: 12 sie 2006, 06:53
przez bucz
Pabloo napisał(a):Wg mnie to wina amortyaztorów – piszczenie opon przy zakretach na malej predkosci to podstawowy objaw ich zużycia
pozdrawiam


nie wiem czy to miarodajny pomiar ale na przegladzie 3 meisiace temu mialy 80%

PostNapisane: 13 sie 2006, 01:33
przez Pabloo
No to może się mylę... A może od czasu przeglądu wpadłeś w jakąś dziurę albo na wysoki krawężnik? Jeśli nie to może problem z ciśnieniem w oponach?

PostNapisane: 17 sie 2006, 09:16
przez mayer
no to ja ci powiem co to jest. Właśnie zrobiłem mały test "na zywym organiźmie". Masz źle ustawione górne mocowanie amortyzatora. Bedziesz miał 100% dobrą zbieżność a bedzie piszczał w zakrętach jak wściekły. Ustawa gniazda amortyzatorów i problem zniknie.