Klub MazdaSpeed

Co morze być przyczyną? Podczas jazdy z niedużą prędkością rzędu 0 – 90km/h wszystko jest Ok. Natomiast jadąc z prędkością 130 km/h i więcej auto wpada w niejednostajny rezonans. Wydaje mi się że samochód tej klasy nie powinien obdarzać mnie tego typu dźwiękiem, a przy tych prędkościach powinien wydawać równy jednostajny dźwięk pracy silnika oraz szum opon. Czy ktoś potrafi mi poradzić co to może być, bądź spotkał się z takim samym zjawiskiem?

Yose napisał(a):Wydaje mi się że samochód tej klasy nie powinien obdarzać mnie tego typu dźwiękiem,

Ale oczywicie ze nie Pamietaj ze samochod z klasą ma już jedyne 13 lat...
Przyczyn może by dużo:niewyważone koła, uszkodzone przeguby, łożyska itp itd. A co sam sprawdziłeś?

Wiek to jedno, ale o auto staram się naprawdę dbać. Sprawdzałem przeguby są ok, ciągle mam problem, chyba z tarczami hamulcowymi albo już nie wiem z czym. Wcześniej pisałem, że wymieniałem tarcze i klocki z przodu wszystko sprawdzone zero bicia mierzyłem czujnikiem zegarowym. Drżenia kierownicy przy hamowaniu nie ma, ale za to przy lekkim hamowaniu pojawiły się trzaski w lewym kole. Wkurzyło mnie to niezmiernie, rozebrałem wszystko jeszcze raz (mowa o lewym przednim kole) łącznie z demontażem czyszczeniem i wymianą uszczelnienia na cylinderku oraz z wymianą blaszek ślizgowych na zacisku ( żadna osłona nie trze o tarcze ). No i kurna przestało trzeszczeć, ale znowu zaczęła drżeć kierownica przy hamowaniu. No i te uuu-przerawa-uuu.., przy większej prędkości rytmiczny dźwięk zamiast jednostajnego mruku silnika. Podejrzewam opony, mimo że nowe wyglądem, ale 5-ty rok leci a to tylko Dębica. A może to być wina tylko opon? Co jeszcze sprawdzić?

warsztat.
HOP
Grzyby doklej do jakiegoś z wielu istniejących na temat drgań

To, czy opony, to łatwo sprawdzić. Zamień koło na zapasowe lub inne i sprawdź, czy dźwięk zniknął (dobiega z innego koła). Wtedy będziesz wiedział, czy to opona, czy nie.

GofNet napisał(a):Zamień koło na zapasowe lub inne i sprawdź

hmmm pod warunkiem że nie ma dojazdówki

hmmm pod warunkiem że nie ma dojazdówki