Wymiana gumek/tulejek w zawieszeniu
Strona 1 z 1
Męczy mnie już to stukanie/pukanie przy jeździe po dołach. Trzeba się za to zabrać. Które elementy zawiasu trzeba wymienić zazwyczaj w 626GE? I jak wyglądają mniej więcej koszty operacji cisza? 
Potrzebne oponki albo całe autko? Priv....
- Od: 6 kwi 2004, 12:24
- Posty: 64
- Skąd: W-wa (WU)
- Auto: 626 GE FP, iVT
Zalezy gdzie puka i jak puka.
Ale z doświadczenia wiem, ze z reguły idą na pierwszy ogień:
– łączniki stabilizatora przód/tył (ok 50PLN/szt –> kupuj z Jc ale nie najtansze, tylko te "lepsze", z niebieskimi "kuleczkami" na "kapturkach", ew. całe czarne, pomalowane taką niby plastiko-farbą. Nie kupuj tych najtańszych z JC (goła blacha), bo to jest SHIT i sie tłucze)
– gumy stabilizatora przód/tył (ok 35pln/szt –> kupuj tylko oryginalne w ASO, bo owszem, w JC są te gumki po 10PLN/szt, ale to jest shit, i szkoda sie bebrać w wymiane, bo szybko je szlag trafia i tylko sobie roboty dodasz, a na oryginalnych założysz raz i masz spokój na ładnych paredziesiąt/pareset tyś km)
– nie wiem jak masz z przodu –> mogą dojść sworznie wahacza oraz koncówki drążków (koncówki mogą być "555" z JC, po bodajże coś ok 40PLN/szt, sworznie po ok 55PLN/szt)
– moga być wyrąbane tuleje na poduszkach wahacza (tylko oryginał, ceny nie znam, ale z JC to shit) oraz tuleje przednie wahacza. Takowych nie wymieniałem, wiec cen nie podam.
Aha, no i do tego trzeba sprawdzić amorki, bo pamiętaj –> to ze na testerze wychodzą OK, to nie znaczy, ze naprawde są OK. W swojej 626 2.5 miałem wszystkie amorki wylane, a na testerze wyszły ok 75-80% skuteczności
Przez rozwalone amorki tesh moze sie wszystko nieźle tłuc, mimo, ze reszta podzespołów jest dobra. Sprawdź to!
Pozdro i jakby co, to pytaj dalej.
Smirnoff
–
Ale z doświadczenia wiem, ze z reguły idą na pierwszy ogień:
– łączniki stabilizatora przód/tył (ok 50PLN/szt –> kupuj z Jc ale nie najtansze, tylko te "lepsze", z niebieskimi "kuleczkami" na "kapturkach", ew. całe czarne, pomalowane taką niby plastiko-farbą. Nie kupuj tych najtańszych z JC (goła blacha), bo to jest SHIT i sie tłucze)
– gumy stabilizatora przód/tył (ok 35pln/szt –> kupuj tylko oryginalne w ASO, bo owszem, w JC są te gumki po 10PLN/szt, ale to jest shit, i szkoda sie bebrać w wymiane, bo szybko je szlag trafia i tylko sobie roboty dodasz, a na oryginalnych założysz raz i masz spokój na ładnych paredziesiąt/pareset tyś km)
– nie wiem jak masz z przodu –> mogą dojść sworznie wahacza oraz koncówki drążków (koncówki mogą być "555" z JC, po bodajże coś ok 40PLN/szt, sworznie po ok 55PLN/szt)
– moga być wyrąbane tuleje na poduszkach wahacza (tylko oryginał, ceny nie znam, ale z JC to shit) oraz tuleje przednie wahacza. Takowych nie wymieniałem, wiec cen nie podam.
Aha, no i do tego trzeba sprawdzić amorki, bo pamiętaj –> to ze na testerze wychodzą OK, to nie znaczy, ze naprawde są OK. W swojej 626 2.5 miałem wszystkie amorki wylane, a na testerze wyszły ok 75-80% skuteczności

Przez rozwalone amorki tesh moze sie wszystko nieźle tłuc, mimo, ze reszta podzespołów jest dobra. Sprawdź to!
Pozdro i jakby co, to pytaj dalej.
Smirnoff
–
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
I wszystko w tym temacie ! Jak masz czas to zapraszam na weryfikację zawiechy ! To robimy gratisowo ! Pozdrawiam !
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
W przyszłym tygodniu jakoś chce to ogarnąć po modlinie. Podejżewam, że wszystkie gumki/łączniki będą wybite. Musze jeszcze osłone prawego przebugu wymienić bo poci się i zajżeć pod silnik którędy olej spierdziela (podejżenie poszło na uszczelniacz między skrzynią, a silnikiem).
Potrzebne oponki albo całe autko? Priv....
- Od: 6 kwi 2004, 12:24
- Posty: 64
- Skąd: W-wa (WU)
- Auto: 626 GE FP, iVT
Podjedź do JAksy, to Ci wszystko obluka i skosztorysuje naprawę, tylko jak kcesz robić wszystko, to lepiej sobie usiądź, zanim zobaczysz szacunkowy koszt łaczny całej naprawy (zwłaszcza, jak dojdą amorki i sprężyny)
Ale z doświadczenia wiem, ze jakoś to przeżyjesh a potem nie raz na drodze będziesz się cieszył, ze inwestycja w zawiechę była jedną z najlepszych inwestycji w Twoją madzię.
Pozdrówka
Smirnoff

Pozdrówka
Smirnoff
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
Ja siedze mocno na ziemii. Wiem, że narazie na amorki i sprężyny mnie nie stać chodź wypadałoby by pewnie i to zrobić, ale.... $$$. Rozrząd czeka
EDIT – jestem umówiony u Jaksy na wtorek rano
EDIT – jestem umówiony u Jaksy na wtorek rano
Potrzebne oponki albo całe autko? Priv....
- Od: 6 kwi 2004, 12:24
- Posty: 64
- Skąd: W-wa (WU)
- Auto: 626 GE FP, iVT
Ehhm... Wróciłem od Jaksy wstrząśnięty i zmieszany. Broń Boże nie poziomiem jego serwisu bo ten jest wysoki, tylko stanem autka. Wyszło na to, że samochód z przodu wjechał pod tira, a od tyłu tir po nim przejechał
Chyba pożegnam moją niunie bo z niej nic nie będzie....
Potrzebne oponki albo całe autko? Priv....
- Od: 6 kwi 2004, 12:24
- Posty: 64
- Skąd: W-wa (WU)
- Auto: 626 GE FP, iVT
Grooby, co Ty mówiszz??? To gdzie miałes oczy przy kupnie
??????? A moze kupowałes autko od tak atrakcyjnej pani, ze nawet nie zdążyłes obejrzec mazdy, bo "sprawdzałes" inne podsespoły innej "madzi"
?
:D:D:D
A poważnie – az tak źle?? Serio tyle ona przeszła?? Wspólczuje.
Pozdro
SM
PS
Nie łam sie – takimi tesh ludzie jeżdżą...




A poważnie – az tak źle?? Serio tyle ona przeszła?? Wspólczuje.
Pozdro
SM
PS
Nie łam sie – takimi tesh ludzie jeżdżą...
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
luca napisał(a):Panowie nie jest źle! Czasami Jaksa powie, że może być))))
Wątpię abym miał odwagę spojrzeć prawdzie w oczy a po zatym nie wiem czy Jaksa miałby ochotę oglądać moją staruszkę
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
- Od: 23 lut 2004, 23:11
- Posty: 375
- Skąd: grochów
- Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko
Nie jest tak źle – tylko 3 podłużnice na 3 rozjebane w tym dwie pękniete i skorodowane
Znalazłem również pianke od uszczelniania drzwi/okien
. Jeden łącznik stabilizatora był pospawany spawarką w połowie, maglownica puka
Do żyda z nim pojade – chyba, że ktoś ma ze 3 ćwiartki 626
Albo zwypadkuje to pudło na najbliższym drzewie. I jakby tego było mało przełącznik od gazu mi rozjebało i pewnie centralke normalną bede musiał założyć 




Potrzebne oponki albo całe autko? Priv....
- Od: 6 kwi 2004, 12:24
- Posty: 64
- Skąd: W-wa (WU)
- Auto: 626 GE FP, iVT
Heh, no cóz, rozjebane podłużnice to w 626GE wręcz "standardowe wyposażenie". Wiem coś o tym, bo sie naoglądałem takowych przy poszukiwaniach, ze az na samą mysl mnie nerwy biorą.... Ale moze nie jest jeszcze tak tragicznie? Spawany łacznik to lipa, bo przeca nowy se zalozysz za 50PLN i bedziesz miał spokój. Maglownica – hmm, przebieg swoje robi.
A co z tym przełącznikiem? Jak to Ci rozjebało przełącznik??? Napisz coś więcej, moze cosik poradzę.
Pozdro
SM
A co z tym przełącznikiem? Jak to Ci rozjebało przełącznik??? Napisz coś więcej, moze cosik poradzę.
Pozdro
SM
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
No wyrobił się plasticzek i wyskakuje to czarne z literką B i G i ciężko jest przęłączać. Ja sobie radze, ale jak mnie ogarnia myśl, że mam dać samochód matce czy ojcu na zakupy to mnie czarne myśli ogarniają. Ostatnio ojciec wyjeździł całą benzyne będąc przekonany, że na gazie jedzie, a potem dzisiaj odpalam i coś mi przerywa na benzynie. Zatankowałem za dwie dychy – przeszło. A z tymi podłużnicami nic nie zrobie raczej bo dalej rzeźbe uskuteczniać to nie wiem czy jest sens. Maglownica padła pewnie od tego, że autko było bite – przebieg jest ~240k więc sama z siebie chyba nie padła 
Potrzebne oponki albo całe autko? Priv....
- Od: 6 kwi 2004, 12:24
- Posty: 64
- Skąd: W-wa (WU)
- Auto: 626 GE FP, iVT
Ale Ja nie gryzę hihi !Podziwiam Cię GrOOby ja twż myślałem o odwiedzeniu Jaksy ale ztchórzyłem
Robimy wszystko co ma znaczek mazdy. Jak masz problem to śmialo dzwon ! Pozdrawiam Grochów ! ( moja dzielnica hihi )nie wiem czy Jaksa miałby ochotę oglądać moją staruszkę
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Fakt że łącznik stabilizatora to pryszcz ale naprawdę szkoda kasy ładować no chyba ze ...... wszystko zalezy od wlascicielaNie jest tak źle – tylko 3 podłużnice na 3 rozjebane w tym dwie pękniete i skorodowane
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Heh, gadałem z groobym na priv – faktycznie nie jest wesoło. Przy takim stanie kontrukcji nadwozia, to moze rzeczywiscie lepiej poszukać "lamera" i mu pchnąć "mazdę" i kupić sobie inną MAZDĘ...
Pozdro
SM
Pozdro
SM
- Od: 20 paź 2003, 17:16
- Posty: 1008
- Skąd: Loobleen City
- Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6
[/quote] Robimy wszystko co ma znaczek mazdy. Jak masz problem to śmialo dzwon ! Pozdrawiam Grochów ! ( moja dzielnica hihi )[/quote]
Spróbuję podjechać ale pracujecie w takich godzinach jak i ja
Spróbuję podjechać ale pracujecie w takich godzinach jak i ja
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
- Od: 23 lut 2004, 23:11
- Posty: 375
- Skąd: grochów
- Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6