Strona 1 z 1
		
			
				Wycie z okolic lewego przedniego koła – rozwiązanie
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 11:41przez stuk
				Miałem rozkręcane mcpersony i może teraz z geometrią coś nie tak, jednak ponieważ raczej nic nie ściąga to może nie być związane.
Rzecz w tym, że od czasu roboty tych mcpersonów pojawiło się dziwne wycie z przodu, z lewej (choć nie potrafię stwierdzić czy z samego koła czy np. z okolicy skrzyni)
Wycie pojawia się głównie przy prędkościach 30-50km/h i trwa bez względu na  to czy auto jedzie na luzie czy na biegu, z wciśniętym sprzęgłem czy nie, choć jak się dodaje gazu to jakby troszkę mniej wyło. Nie zależy to też od obrotów silnika.
Jakie są możliwe przyczyny? Czy może to mieć coś wspólnego z ustawieniem kątów pochylenia koła po wykręcaniu mcpersona? Na oko koła wydają siębyć ok a auto raczej nie ściąga. 
Macie jakieś pomysły?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 11:49przez tomekrvf
				Stawiam na łożysko
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 12:37przez Hazu
				Opony na letnie już zmieniłeś?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 12:42przez stuk
				emmarek napisał(a):Opony na letnie już zmieniłeś?
Tak i kawałek przejechałem na nich i było ok. Potem te nieszczęsne mcpersony i się zaczęło (może to być zbieg okoliczności)...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 12:52przez Hazu
				Może zamienili ci koła przy wymianie mcpersonów.
Spróbój zamienić – lub z tyłu na przód.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 12:56przez stuk
				emmarek napisał(a):Może zamienili ci koła przy wymianie mcpersonów
Byłem przy tym i koła trafiły na swoje miejsca. Ale w sumie na probę zamienić mogę, zobacze czy coś się zmieni.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 13:53przez zulek
				emmarek napisał(a):Może zamienili ci koła przy wymianie mcpersonów.
Spróbój zamienić – lub z tyłu na przód.
To ma jakieś znaczenie (zamiana kół tylnych z przednimi, albo całkowite pomiesznie)? Bo po zmianie na letnie (tak mi się wydawało że coś pomieszali) strasznie głośno się zrobiło w aucie ale dotąd zwalałem winę na opony...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 13:57przez stuk
				zulek napisał(a):To ma jakieś znaczenie (zamiana kół tylnych z przednimi, albo całkowite pomiesznie)? 
Nie powinno mieć znaczenia zamiana przód/tył, chyba, że masz wyraźnie inaczej zużyte. Zamiana lewy-prawy może byc niemożliwa z całymi kołami, jesli masz asymetryczne/kierunkowe opony. No chyba że właśnie masz i są odwrotnie założone, to może skutkowac gorszą trakcją, większym hałasem itd...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 14:01przez zulek
				Moje są bezkierunkowe i jednakowo zdarte na oko (kupowałem używane)
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
20 kwi 2006, 15:17przez cimoch
				Ale najlepiej jest jak jest zachowany przez cały okres eksploatacji ten sam kierunek obrotu – nawet w opanach, które nie są kierunkowe. Wtedy uniknie się huku, a jak zamieni się kierunek na przeciwny to mogą hałasować (jak tam miałem u siebie – przestestowane). Dobre warsztaty oznaczają gdzie było koło przed demontażem.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 kwi 2006, 09:13przez stuk
				Odkręciłem wczoraj koło, oglądnałem oponę – jest ok, założona prawidłowo itd.
Kręcąc kołem na podnośniku na tyle na ile bylem w stanie "recznie" żadnych niepokojących dźwięków nie było. No cos tam szura, ale to chyba klocki hamulcowe – drugio kolo ma tak samo.
Albo więc za mała prędkość obrotowa, alebo dzwięk nie występuje bez obciążenia koła (nacisku).
Aha – ten dzwięk podczas jazdy słychac tak samo z otwartą jak i zamknięta szybą, wydaje mi się, że niekoniecznie dochodzi z samego koła. Czy to możliwe, że nie łożysko tylko np. półośka albo coś innego?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 kwi 2006, 18:52przez stuk
				Właśnie odkryłem (dzięki jeździe z otwartymi szybami) że przednie opony nabrały dziwnej tendencji to piszczenia przy hamowaniu (nawet z malej predkosci) i przy skrętach.. czyżby jednak nie łożysko tylko geometria przodu?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 kwi 2006, 20:23przez Waluś
				stuk napisał(a):tylko geometria przodu
jeśli opony piszczą to bankowo, a podkreślam że jeśli zbieżność jest git, to przy złej geometrii nie będzie ściągać, więc proponuje sprawdzić 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
21 kwi 2006, 20:53przez stuk
				Waluś napisał(a):jeśli opony piszczą to bankowo, a podkreślam że jeśli zbieżność jest git, to przy złej geometrii nie będzie ściągać, więc proponuje sprawdzić 
Zbieżnośc była ekstra ustawiona, więc pewnie nadal jest i dlatego nie sciąga, ale kąty nachylenia mogły się pochrzanić... no to nie będę kombinował, tylko pojade ustawić, szkoda opon... ech...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 kwi 2006, 20:33przez stuk
				stuk napisał(a):Zbieżnośc była ekstra ustawiona, więc pewnie nadal jest
Człowiek ma w sobie tyle optymizmu 

 a tymczasem koła się były rozjechały i to sporo. Kąty nachylenia okazały się być ok, a zbieżność do bani. Ale już jest ustawiona, nic nie wyje, nic nie piszczy i dużo nie kosztowało 
