Regeneracja zawieszenia czy wymiana na nowe ? 626 GE

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez szumki44 » 7 mar 2013, 11:34

na lewarku od stara tak (mowie serio) bo nie radzil bym wchodzic pod auto na lewarku i szarpac takie duze sruby ! :) Pozatym do odkrecena sprzyda ci sie udarowy klucz a jak go nie masz to klucze plasko oczkowe i mlotek i uderzac mlotkiem na wysokosci 1/3ciej klucza przy srubie zeby odbijac ( udar reczny haha) mowie serio bo jak ukrecisz srobe to kiszka:)

Najlepsza opcja to kanal i auto na 4 kolach jak stoi to poluzowac sroby a pozniej go na kobylki zdjac kolo i dalej robota..

Powiem ci ze lepiej daj do mechanika jak nie zbyt kojarzysz te czynnosci i nie masz odpowiednich narzedzi :)

a jak juz sie uprzesz na lerwarku to podstaw kobylki kolo zapasowe pod auto i najlepiej oprzyj go na kole zapasowym jako kobylka zeby siedzial na stabilnym bo jak zaczneisz szarpac to tragedia murowana :) ja mam te lewarki na kolkach hydrauliczne i powiem ci ze fajie bo jedza razem z samochodem ale bezpieczenstwo przede wszyskim !! i tak czy siak opuszczam go na twarda podstawe niz na lewarku
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2011, 15:21
Posty: 1286 (0/1)
Skąd: Ustka
Auto: Mazda Mx-6 2.5
Mazda 626 2,5
Pontiac Firebird Trans Am
Crysler 300m

Postprzez MARSELUSS82 » 7 mar 2013, 12:09

Dobrze mówisz Szumki, ja bym dodał tylko że jak kolega ogarnie temat i wachaczami i wylądują w podwoziu to nakrętkę tylnej gumy i śrubę przedniej dociąga jak auto stanie na kołach :)
Przyznam się że trzy razy przerabiałem temat tuleji, yamato i jakieś inne <killer> , OMG co pół roku, a od jakiś 14k km mam poliuretany i sysunia <faja>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2011, 22:50
Posty: 110
Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon

Postprzez dobrylek » 7 mar 2013, 12:25

Mam kolege pseudo mechanika i on moze kanal(Na warsztacie gdzie dorabia) wlasnie zalatwic i bysmy we 2 zrobili narzedzia ma nie wiem jak z pneumatykiem i w sumie jemu bede musial pare zl dac a taka przyjemnosc u mechanikow pewnie okolo 100zl czy wiecej , bo faktycznie jak jemu mam dac 50-60 zł i sie brudzic to wole zaplacic 50zl wiecej : Mniej prania,cos sie spsuje to pretensje do siebie, zero gwarancji :P A u mechanika te 3 podpunkty sa spelnione:)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2013, 11:32
Posty: 8
Skąd: Ostróda
Auto: BYŁA 626 GE HB 1.8 1996
JEST
MAZDA 3 BK RF7J 2007

Postprzez Siw-y » 7 mar 2013, 12:37

Dolicz jeszcze stówę za zbieżność.
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez MARSELUSS82 » 7 mar 2013, 12:44

dobrylek napisał(a):dac a taka przyjemnosc u mechanikow pewnie okolo 100zl czy wiecej

nie wiem jak u Ciebie u mnie wymiana jednego elementu 30pln plus drugie 30 jak są jakieś komplikacje(czyt. użycie palnika) jak dawno nie wymieniane.
dobrylek napisał(a):A u mechanika te 3 podpunkty sa spelnione:)

To fakt
dobrylek napisał(a):nie wiem jak z pneumatykiem

nie jest aż tak konieczny, tak jak napisał Szumki klucz i przyłożyć niutonów, albo dobra wajcha z nasadką. Nic trudnego
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2011, 22:50
Posty: 110
Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon

Postprzez kamilspider » 7 mar 2013, 12:49

Wszystko ładnie się pisze, ale na żywo jest czasem inaczej :D
Sam zerwałem gwint w tej nakrętce w podłodze i była lipa trochę.
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 09:47
Posty: 1315 (0/2)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Było:
MX-6 2.5 V6 KL-DE

Postprzez MARSELUSS82 » 7 mar 2013, 12:55

kamilspider napisał(a):Wszystko ładnie się pisze, ale na żywo jest czasem inaczej :D
Sam zerwałem gwint w tej nakrętce w podłodze i była lipa trochę.

Dokładnie mi zapiekła się śruba w małej tulji, ino siąść i plakać :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2011, 22:50
Posty: 110
Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon

Postprzez Siw-y » 7 mar 2013, 13:14

Czasem się urywa nakrętka od motyla i trzeba pruć podłogę :D
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez dobrylek » 7 mar 2013, 15:39

Zbierznosc u mnie 80zł :) o niej pamietam w piatek postaram sie to zrobic..
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2013, 11:32
Posty: 8
Skąd: Ostróda
Auto: BYŁA 626 GE HB 1.8 1996
JEST
MAZDA 3 BK RF7J 2007

Postprzez szumki44 » 7 mar 2013, 16:42

MARSELUSS82 napisał(a):, albo dobra wajcha z nasadką. Nic trudnego
i masz ukrecona srobe :D

Ja na twoim miejscu juz bym wszystko psikal penetrujacymi srodkami typu wd40 itp .. co jakis czas zeby pozniej lzej odpuscilo :) tylko przedruciakuj to wczesniej :)

Pozatym Co do gwarancji to roznie z tym bywa z regoly jest ( Wina uzytkownika) i po temacie:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2011, 15:21
Posty: 1286 (0/1)
Skąd: Ustka
Auto: Mazda Mx-6 2.5
Mazda 626 2,5
Pontiac Firebird Trans Am
Crysler 300m

Postprzez MARSELUSS82 » 7 mar 2013, 21:09

szumki44 napisał(a):
MARSELUSS82 napisał(a):, albo dobra wajcha z nasadką. Nic trudnego
i masz ukrecona srobe

wajchą na "zryw" coś na wzór Twojego klucza i mlotka :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2011, 22:50
Posty: 110
Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon

Postprzez dobrylek » 9 mar 2013, 12:08

Dobrze ze was posluchalem co do wymiany samych tulei zamowilem wczoraj i dzis odebralem zaplacilem 135zł razem z żarówka dwu żarnikową .. Teraz tylko troche czasu albo dogadam sie z mechanikiem na jakis dzien i bedzie jak ta lala :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2013, 11:32
Posty: 8
Skąd: Ostróda
Auto: BYŁA 626 GE HB 1.8 1996
JEST
MAZDA 3 BK RF7J 2007

Postprzez szumki44 » 9 mar 2013, 12:22

no to wd40 albo cos podobnego i jusz psikaj sroby nakretki :) zeby pozniej odpuscilo troszke lepiej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2011, 15:21
Posty: 1286 (0/1)
Skąd: Ustka
Auto: Mazda Mx-6 2.5
Mazda 626 2,5
Pontiac Firebird Trans Am
Crysler 300m

Postprzez zadra » 1 maja 2013, 15:31

ja w marcu wymieniłem tuleje wahaczy przednich.
Trochę roboty było, ale dałem radę-pomagał kolega. nie miałem kluczy udarowych, ale delikatnie po aplikacji środków penetrujących udało sie wykręcić wszystkie śruby i nic nie ukręcić.
Wstawiłem tuleje NOK kupione w carspeedzie; sworzni nie musiałem wymieniać – były ok.
Dużym zaskoczeniem dla mnie był problem z wprasowaniem małej tulei w wahacz. Imadło nie dało rady, dodatkowe śrubki z tulejkami dzięki którym można byłoby wprasować tulejki również nie pomogły.
Tuleja nie wchodziła osiowo i dało się ją wprasować tylko do połowy.
Poddałem się i pojechałem do znajomego mechanika, gdzie dzięki prasie hydraulicznej udało się te tuleje bezpiecznie zamocować.

Gdzieś w wyższych postach był wpis,że spokojnie można wprasować tulejki w wahacz. Niestety mi się to nie udało, wyglądało to tak,jakby tulejki NOK miały odrobinę większą średnicę, podczas wprasowywania tworzył się mały pierścionek gumowy, który w ostatniej fazie wtłaczania był ścinany przez krawędź wahacza.
Może tak właśnie powinno to wyglądać..
Na razie przejechałem 3000km i wszystko jest OK.

Teraz zastanawiam się co zrobić z tylnym zawieszeniem.
Gdzie kupić dobre tuleje tylnych wahaczy? W oryginale są niewymienne i zaleca się wymianę całych elementów.
W sprzedaży są dostępne tulejki metalowo gumowe oraz poliuretanowe, których cena nie przeraża – koszty przy obu wersjach są podobne – trzeba by uszykować jakieś 450zł na cały tył...
Podpowiedzcie mi co lepiej kupić.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3144 (34/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez aaemek » 5 maja 2013, 00:14

broń Boże nie rób nic z tylnym zawieszeniem, tam oprócz końcówek stabilizatora nic się nie zużywa. Tak naprawdę nie ma tulei gumowych wymiennych do modeli ge są tylko do gf, ja się w to wpieprzyłem, gość z allegro przesłał mi cały komplet z ted-guma czy coś takiego, wszystkie nie pasowały oprócz jednej. Jak już naprawdę się uprzesz na wymianę to lepiej się zorientuj co mają w Carspeedzie, tam nie mają żadnych tulejek tylko całe [waaaco?], kiedyś się pytałem to też wszystkiego nie mieli. Ogólnie lepiej sobie daruj bo fabryczne tuleje tylne są nieśmiertelne, a grzebiąc tam narobisz sobie kłopotów bo niczego nie można dostać. A jeżeli zależy Ci na odświeżeniu tylnej zawiechy to sobie odkręć całą tylną belkę, jest mocowana na 4 śrubach, odkręć [waaaco?] wzdłużne ale przy piaście, jeżeli odkręcisz przy podłużnicy to już tego nie złożysz. Odkręć zaciski hamulcowe i amortyzatory i belkę z wahaczami masz na wierzchu, więc przygotować i malować. I ostrzegam nie kręć przy żadnych mocowań tulei bo poukręcasz śruby albo tuleje i dupa :)
NO RULES JUST RACING
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2008, 00:11
Posty: 81
Skąd: Poznań
Auto: 626 2.5
mx-5 1.6
H1 2.5crdi

Postprzez szumki44 » 5 maja 2013, 02:50

mi sie udalo w 626 kazdy wahacz rozebrac bez urywania ukrecana itp :P beleczka zeszla tez bez problemow:) pozniej wszystko wg ksiazki dokrecone :D kluczem dyno :) i jedzi sie :D co do niesmiertelnosci tulei :P :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2011, 15:21
Posty: 1286 (0/1)
Skąd: Ustka
Auto: Mazda Mx-6 2.5
Mazda 626 2,5
Pontiac Firebird Trans Am
Crysler 300m

Postprzez aaemek » 5 maja 2013, 11:33

Szumiki, może grzebałeś przy nowszej 626, muunek ma 626 z '93 więc jest mocno prawdopodobne że rdza poczyniła nie odkręcalne zmiany <ok>
NO RULES JUST RACING
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2008, 00:11
Posty: 81
Skąd: Poznań
Auto: 626 2.5
mx-5 1.6
H1 2.5crdi

Postprzez zadra » 5 maja 2013, 21:25

muunek ma 626 z '93

Dużo już grzebałem, ale nie udało mi się nic ukręcić.. może wiek auta to nie wszystko?
Druga sprawa,że do każdej śrubki podchodzę jak pies do jeża.. psikam, dmucham, stukam, grzeję, jeszcze psikam i dopiero później próbuję odkręcać z rozwagą i pewnością,że nikt inny się tak by nie postarał.. ;)

tam oprócz końcówek stabilizatora nic się nie zużywa

czy mógłby ktoś jeszcze to potwierdzić?
Czy chodzi o to,że tuleje metalowo -gumowe są, ale niewymienne?
W Carspeedzie oczywiście pytałem już dawno i faktycznie nie mieli tulejek na wymianę, ale również nie mieli łożysk rolek napinaczy pasków, które wg. producenta są niewymienne, a wiem,że można spokojnie je wymieniać – sprawdzone na własnym przykładzie.

Gdyby tylne zawieszenie było nienaprawialne, to czy producenci proponowaliby tulejki na wymianę – poliuretany olkusz również proponują tulejki, nie tylko ted-gum..
Ktoś te poliuretany u siebie już założył, bo nawet w jego temacie pytałem o wymiary i jak się spisują (bez odzewu, czyli albo sprzedał furę, albo jest wszystko o.k )

Wymiana wahaczy, to koszt 600..800npl w zamiennikach.. kupa forsy; tulejki w 400npl powinny się zamknąć.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3144 (34/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez biniloluk » 7 cze 2013, 00:42

ja też stwierdzam że tylne zawieszenie jest bez awaryjnie faktyczne lecą tylko łączniki

muunek tulejki przednie do przedniego wahacza wkłada się bez żadnego trudu najlepiej smarując otwór w wahaczu i tuleje gliceryną nadaje się też mydło w płynie technika stosowana w fabryce

ja zakładałem tuleje RBI i powiem ze rewelacja spokój już od 3 lat sworznie łączniki końcówki drążków i drążki kierownicze zakładałem z 555 i też jestem z nich bardzo zadowolony

gumy pod drążki kupowałem oryginalne mazdy nie spotkałem innych sensownych
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez zadra » 9 cze 2013, 12:45

stwierdzam że tylne zawieszenie jest bez awaryjnie faktyczne lecą tylko łącznik

Niestety, nie mogę się z tym zgodzić. w moim przypadku wyraźnie niedomagają tulejki tylnych wahaczy.
Widać wyraźne spękania gumy, bez większych starań i długiej brechy można wyczuć luzy na tulejkach.
Zakładam,że mam jeszcze oryginalne, tak jak było z przodu..
Chyba nie ma elementów zawieszenia z wieczystą gwarancją – wszystko co pracuje musi się w końcu "wypracować", więc bezawaryjność tylnego zawieszenia w GE jest dla mnie nie do przyjęcia...
Pozostaje pytanie: w jaki sposób dobrze i tanio naprawić te elementy?
Szukam sprawdzonego sposobu...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3144 (34/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6