Klub MazdaSpeed

Witam,
Niestety nie znalazłem podobnego wątku.

Mazda 626 GE 1.8 B+G (zwykły)

Jadąc dzisiaj rano usłyszałem niegłośny huk.
Zapaliła się kontrolka akumulatora,
No i zacząłem szukać miejsca do zatrzymania się,
Gdy to zrobiłem spod maski wyłoniła mi się para,
Z węża wchodzącego do chłodnicy uciekał płyn.
Szybka reakcja śrubokręt, poprawienie węża, sprawdzenie czy nie uciekło dużo płynu i jedziemy dalej. Niestety to nie był koniec mazda zaczęła się grzać.

Obecne objawy:
– Mazda się grzeje – potrafi dojść do czerwonego pola
– Z nawiewu leci zimne powietrze – mimo włączonego ciepłego
– Pali się kontrolka akumulatora oraz przepalonej żarówki

– Płyn chłodniczy jest uzupełniony.

Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny,
2 tygodnie temu zostało wymienione sprzęgło ale nie szukam połączenia.

Rozszczelnienie węża nie powoduje huku. Więc przyczyny powinieneś szukać gdzie indziej. Najprawdopodobniej strzelił pasek alternatora, a przy okazji uszkodził coś innego. Płyn uzupełniłeś, ale czu odpowietrzyłeś układ? Brak ogrzewania może byc spowodowany zapowietrzeniem układu chłodzenia. Nie wiem, czy w tym silniku pompa wody nie pracuje na tym samym pasku co alternator. Jeśli tak, to nie będzie obiegu płynu chłodzącego.

Trochę zabiegany z rana byłem więc zmieniłem samochód i teraz na spokojnie sprawdziłem, tak pasek od alternatora się zerwał.

Objawy są takie jakby na tym samym pasku pompa wody chodziła.

Edit:
Czy ktoś wie jak się odpowietrza system chłodzący.

Kolego na temat odpowietrzania układu w silniku 1.8 jest tematów bardzo dużo. Wystarczy użyć opcji SZUKAJ.

Dopisano 3 lut 2017, 14:43:

Kolego na temat odpowietrzania układu w silniku 1.8 jest tematów bardzo dużo. Wystarczy użyć opcji SZUKAJ.