Strona 1 z 1

Problem z zawieszeniem – dziwne zachowanie na drodze

PostNapisane: 9 mar 2006, 13:18
przez miazga
Witam,

Moja Mazda 626 93' dziwnie sie zachowuje podczas przejazdu (predkosc nie ma znaczenia, znaczenie ma natomiast obciazenie – im wiecej osob w srodku tym gorzej) przez krotkie odcinki oblodzonej jezdni, troche to trudno wytlumaczyc ale sprobuje.
Jadac ulica o suchej nawierzchni, podczas przejazdu po krotkim odcinku o nawierzchni oblodzonej kierownica ucieka mi delikatnie w prawo, buja mi calym samochodem i nie jest to przyjemne.

Podczas jazdy po normalnych drogach nic sie nie dzieje, nie sciaga i nic sie nie tlucze.

Oponki sa OK, amorki nowe, nie ma luzow na kierownicy.

Do roboty sa lozyska na MCPersonie – strzelaja podczas krecenia kierownica

Jakis czas temu wymienialem tuleje na wahaczach i obawiam sie ze mogli mi zalozyc jakis szajs z JC – nie przypilnowalem – wlasciwie nie przypominam sobie tego problemu z przed wymiany.

A jeszcze jedno – czasem podczas przyspieszania wynosi mnie w prawo, to samo jak wpadne w dziure – czasami.

Koncze tego przydlugiego posta, jak ktos ma jakis pomysl to czekam

Pozdro

PostNapisane: 9 mar 2006, 13:38
przez Grzyby
miazga napisał(a):Do roboty sa lozyska na MCPersonie – strzelaja podczas krecenia kierownica

skąd wiesz że to łożyska?

Jak jesteś w Kielcach to podjedź na bazę MPK na Jagiellońskiej, niech ci sprawdzą zawieszenie – mają dobry sprzęt i wiedzą jak go używać. Czasami wszystko wygląda na ok a u nich wychodzi że coś jest do wymiany (wiem z własnego doświadczenia).

PostNapisane: 9 mar 2006, 13:39
przez miazga
Hej 'GRZYBY'

A moze wiesz gdzie w Kielcach moglbym znalezc jakiegos specjaliste, takiego co by mogl dobrze sprawdzic i zrobic moja madzie, mam juz dosc mechaniorow co to im niby nic nie stuka wszystko jest OK i mowia ze jestem przewrazliwiony i stuka tylko mnie <killer>

Mam plan podjechania do AUTOJAKSA, ale jak bym cos w Kielcach znalazl to by bylo to.

PostNapisane: 9 mar 2006, 13:41
przez miazga
ooo, dzieki za info, troche za szybko ;)

PostNapisane: 9 mar 2006, 13:46
przez Grzyby
To na zasadzie "masz i mówisz" a nie "mówisz i masz" hahaha

PostNapisane: 9 mar 2006, 14:48
przez tosiek
to może ja się włączę.miałem podobny problem,tylko że autko na suchej nawierzchni uciekało przy przyspieszaniu w lewo i i delikatnie wibowała kierownica. okazało się że felga jest ( była ) skrzywiona i spadł ołów do wyważania. Po tym zabiego wszytko wróciło do normy. To, że na śliskiej nawierzchni ściąga to jest normalne,wystarczy że jedna strona będzie bardziej dociążona i zadziała mechanizm różnicowy.więc na lodzie nie przyspieszaj :) pozdro

PostNapisane: 13 mar 2006, 10:34
przez miazga
witam,

bylem w sobote w Kielcach, podjechalem na stacje diagnostyczna na MZK:

– amory dobre – w koncu sa nowe ;)
– na szarpakach nic nie wyszlo, jak zwykle
– ale....jak mi podlewarowal samochod z przodu to sie okazalo ze w lewym kole lozysko ma luzy, nie szumi ale kolo lata na boki...najprawdopodobniej to jest przyczyna bujania
(dziwnego zachowania) – wymienimy i zobaczymy

PostNapisane: 16 mar 2006, 17:49
przez miazga
No i wszystko jasne, bylem w srode u JAKSY w Wawie, co fachowiec to fachowiec....

Po krotkim przegladzie okazalo sie ze do wymiany jest caly lewy wahacz, lozyska skretne i pare innych pierdulek ;)

Posiedzialem pare godzin, wywalilem troche kasy ale bylo warto, samochod na drodze zachowuje sie jak nowy, prowadzi sie jak po szynach znaczy koleinach.

Panowie z AUTO Jaksa wiedza co robia i az milo bylo popatrzec jak pracuja, przy okazji poprawili mi troche rzeczy spier...nych przez innych pseudo specjalistow.

Polecam wszystkim posiadaczom MAZD, ja musialem wziasc urlop i przejechac 300km ale bylo warto.

Pozdro dla chlopakow z serwisu.