Strona 1 z 1

Przy ruszaniu na jedynce pisk ze sprzegła

PostNapisane: 17 lut 2006, 01:25
przez sanders
Witam czy wiecie co to jest,jak ruszam na jedynce i mam wcisniete sprzeglo ale nie do konca tylka jak juz ruszam i puszczam sprzeglo--powiedzmy jak jade na polsprzegle--to slyszy nieprzyjemny glosny pisk z sprzegla.
Myslealem ze to moze nyc lozysko na sprzegle ale wtedy przy wcisnieciu sprzegla byl by pisk -a ogolnie caly czas jest cisza tylko jak ruszam na jedynce lub przeciagne go na sprzegle na dwojce-to tez za piszczy

PostNapisane: 17 lut 2006, 02:57
przez GofNet
Piszczą tarcze sprzęgłowe.

PostNapisane: 17 lut 2006, 08:12
przez sanders
GofNet napisał(a):Piszczą tarcze sprzęgłowe.


ale sie nie slizgaja nic a nic ....
a moze zmienic olec lub dolac zageszczacza??

PostNapisane: 17 lut 2006, 13:16
przez Briareos
Jak "dolejesz" oleju do sprzęgła to na bank przestanie piszczeć. Sprzęglać też :P

PostNapisane: 17 lut 2006, 19:57
przez qlesh
Briareos napisał(a):Jak "dolejesz" oleju do sprzęgła to na bank przestanie piszczeć. Sprzęglać też
hahaha <rotfl>

PostNapisane: 17 lut 2006, 20:30
przez sanders
to powieccie mi co mam zrobic bo wkur.... mnie to piszczenie

PostNapisane: 17 lut 2006, 21:46
przez Briareos
Tak naprawdę to niewiele możesz zrobić. Trzeba wyjąć skrzynię i obejrzeć jak wygląda sprzęgło. Skoro piszczy to pewnie nie za ładnie, a więc warto zrobić komplet tarcza+docisk (chyba że coś przedwcześnie padło). Przy okazji za 40zł więcej łożysko podporowe wałka, być może też wyciskowe. Jaksa od razu wymieniłby też uszczelniacze – [jaki?] wału korbowego i oba półosi? Uff... chyba tyle. Warto to zrobić na raz, bo zdejmowanie i ponowny montaż skrzyni to kupa roboty i strata czasu, a więc mechanicy sobie za to liczą...
Jak to za długo zaniedbasz to mimo braku poślizgu możesz sobie przypalić koło zamachowe, a to w skrajnych przypadkach (jak się nie będzie dało uratować przez odchudzenie) się skończy jego wymianą.

PostNapisane: 17 lut 2006, 23:16
przez Jaksa
Briareos napisał(a):Jaksa od razu wymieniłby też uszczelniacze – [jaki?] wału korbowego i oba półosi?
Hihi a skąd wiesz? ale tu masz rację :P

PostNapisane: 18 lut 2006, 13:35
przez Briareos
Kiedyś pytałem na PW czemu mi łożysko oporowe dalej lekko ćwierka po wymianie praktycznie całego sprzęgła – to przy okazji temat zahaczył :) Tak OT.

PostNapisane: 18 lut 2006, 16:19
przez sanders
po dokladniejszym zbadaniu zauwazylem ze jesli obroty sinka nie wzrastaja powyzej 2 tys-oczywiscie mowie o wysprzeglaniu--to jest cisza--ale jesli np chce gwaltownie ruszyc to jest pisk.
Wniosek na suwa sie sam "ruszac spokojnie"
Mysle ze to sa tarcze jak pisal GofNet .
Ale i tak bede musial oddac samochod do mechanika i on zdjemnie skrzynie i obejrzy sprzeglo i zadecyduje co wymieniac. Mam nadzieje ze jeszcze kolo zamoachowe i docisk sa cale .....

PostNapisane: 18 lut 2006, 23:22
przez Hazu
Myślę że kończy ci się tarcza.

PostNapisane: 18 lut 2006, 23:38
przez sanders
emmarek napisał(a):Myślę że kończy ci się tarcza.


mam nadzieje!!!!!!!!!!! to bedzie jeszcze nie duzy koszt