Strona 1 z 5

Trzęsie samochodem podczas hamowania

PostNapisane: 19 sty 2006, 21:11
przez sanders
Witam,moj problem:
Jak samochod jest zimny i hamuje obojetnie z jakiej predkosci samochod zachowuje sie normalnie. Po kilku km samochod przy chamowaniu przy predkosci powyzej 60km/h samochod zaczyna sie trzasc, tzn trezsie cala buda a szczegolnie przodem. Przenosi to sie po zawieszeniu przednim i jest odczuwalne na kierownicy -drganiami ---ale nie na boki--tylko drzeniem kierownicy. I TERAZ NAJWAZNIEJSZE NIE CZUC NIC NA PEDALE HAMULCA PRZY HAMOWANIU!!!! I to mnie troszke zastanawia--bo jesli bylo by czu na pedale hamulca tzn ze tarcze do wymiany,a takto nie wiem czy to sa tarcze czy zawieszenie.....Bylem na trzepakach i nie wykryl za duzych luzow(popekane gumu na tylnych tulejach i lekki luz na sworzniu wahacza. Szkoda mi inwestowac w tarcze nowe. I dlatego niewiem co mam zrobic--czy kupic tarcze czy nie. A i jeszcze jedno jak jade po nizej 60km/h i przy hamowuje to nic sie nie dzieje nic nie czuc zeby tarcz byla pokrzywiona.
Oto zdjecia moich tarcz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 19 sty 2006, 21:15
przez tomekrvf
Tarcze, tarcze tarcze...

PostNapisane: 20 sty 2006, 00:02
przez MiHaŁ
czesie?!? a co to znaczy? <lol> ;)

PostNapisane: 20 sty 2006, 01:12
przez Ks.Proboszcz
Przetoczenie tarcz u mnie pomogło.

PostNapisane: 20 sty 2006, 01:14
przez Grzyby
przy cenie tarczy +/– 100zł stawiam na wymianę.

PostNapisane: 20 sty 2006, 03:18
przez marek
Na zdjęciu tarcze wyglądają na mocno zjechane, a co dopiero w realu musi być. Widać jak sie ładnie rant błyszczy od strony piasty...

PostNapisane: 20 sty 2006, 10:03
przez mayer
wymień tarcze. Ja zawsze unikam przetaczania tarcz wentylowanych.

PostNapisane: 20 sty 2006, 10:23
przez pawelc
w mx-ie miałem podobną sprawę z tym że tarcza była prawie idealna jesli chodzi o zuzycie ale niestety wichrowała się przy hamowaniu po wymianie pronblem ustał ,z tym że czuc było to na pedale hamulca drgania, u Ciebie tego nie ma ale może niwelują Ci to luzy w układzie kierowniczym

PostNapisane: 20 sty 2006, 11:05
przez tomekrvf
Jak już zmienisz tarcze to załóż klocki Lucas. Dobry hebel i nie wichrują sie tarcze. Lepsze od Ferodo

PostNapisane: 20 sty 2006, 11:46
przez mayer
tomekrvf napisał(a):to załóż klocki Lucas

kłóciłbym się ale zdaje mi się ze juz kiedyś to przerabialiśmy ;)
moim zdaniem te "brązowe" japońskie- nie pamietam nazwy- sa o niebo lepsze. Lukas mnie cholernie zawiódł swego czasu.

PostNapisane: 20 sty 2006, 11:51
przez MiHaŁ
mayer napisał(a):"brązowe" japońskie
– zapewne chodzi Ci o Kashiyama? Jesli o te, to też słyszałem, że są bardzo dobre.

PostNapisane: 20 sty 2006, 11:56
przez tomekrvf
MiHaŁ napisał(a):zapewne chodzi Ci o Kashiyama? Jesli o te, to też słyszałem, że są bardzo dobre.

Kashiyama to syf. Ale niech się wypowie Polak który przesiadł się z tego badziewia na Lucasy (za moja propozycją)

PostNapisane: 20 sty 2006, 12:10
przez MiHaŁ
No to ja już nie wiem, jeden mówi, że są super, drugi mówi że to syf :| :|

PostNapisane: 20 sty 2006, 12:16
przez Marcin L
Kashiyama nie sa dobre – kupilem bo byly tanie i jestem srednio zadowolony, nastepnym razem kupie inne

PostNapisane: 20 sty 2006, 12:17
przez tomekrvf
MiHaŁ napisał(a):No to ja już nie wiem, jeden mówi, że są super, drugi mówi że to syf

Bo ten drugi jeździł wcześniej na klockach z JC ale jeszcze tańszych

PostNapisane: 20 sty 2006, 12:35
przez Marcin ( Pycia )
Marcin L napisał(a):Kashiyama nie sa dobre – kupilem bo byly tanie i jestem srednio zadowolony, nastepnym razem kupie inne
Zgadzam sie to syf .. kolejne klocki to Ferodo lub Lucasy :)

PostNapisane: 20 sty 2006, 12:35
przez MiHaŁ
hmm, to ja przymierze się do Lucas'ów za namową tomekrvf ;)

PostNapisane: 20 sty 2006, 12:35
przez P0L4K
Powiem tak – Kashiyama – za pierwszym razem jak je mialem nie narzekalem,moze poza tym ze przy wiekszych predkosciach nie ma hamulca :| . Ale ostatnio Kashiyama sie skiepscila i nie raz slysze takie opinie.Przy hamowaniu odglosy hmmm nawet nie umiem ich opisac,ostatnie zuzyly mi sie po 5 albo 6 tysiacach :| Teraz zalozylem Lucasy i nie ma porownania,duzo lepszy hebel jest

PostNapisane: 20 sty 2006, 16:05
przez sanders
tomekrvf napisał(a):MiHaŁ napisał:
No to ja już nie wiem, jeden mówi, że są super, drugi mówi że to syf

Bo ten drugi jeździł wcześniej na klockach z JC ale jeszcze tańszych


dokladnie tak jak ja pierw na najtanszych, teraz na kashiyama, a teraz zmienie moze na lukasy:)
dzis kupuje tarcze z klockami jutro zmieniam--a wiec jutro sie wszystko okaze---dziekuje wam za posty :)

PostNapisane: 20 sty 2006, 16:35
przez MiHaŁ
ooo to zdaj potem relacje z wrażeń!