Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich. Madzia mi zaczęła stukać przy przejazdach przez nierówność (kostka brukowa), jak i przy gwałtownym dodawaniu gazu na każdym biegu. Zaznaczę iż przy temperaturze około zera stuki ustępują. Wymienione są wahacze na nowe (carspeed) łączniki stabilizatora, gum stabilizatora, amorki (kayaba bez nowych poduszek, oraz łożysk). Półoś długa (prawa) nowy zamiennik +przegub wewnętrzny. Na półosiach nie ma luzów. Pooglądałem poduchy silnika na aucie. Dwie z nich są podejrzane (szpara, pęknięcia zaznaczone czerwonym kółkiem; Prawa przy rozrządzie luz między gumą, a obudowa metalową tej poduszki (luz na środkowy palec z dwóch stron zdjęcie poglądowe) nie wiem czy tak ma być? A druga poducha jest nadpęknięta i znajduje się przy chłodnicy? Czy one mogą dawać taki luz? Przy grodzi nie mam jak sprawdzić, muszę ją wyjąć ale dopiero w sobotę A czy mogą to być łożyska amorków? Ma ktoś jakiś pomysł?

Klej do szyb bądź silikon twardy jakiś i zalej cale poduszki . Jak stuki ustąpią to znasz przyczynę. Wtedy możesz szukać nowych poduch

Ciekawa rada. Pewnie spróbuje.

Sylikon jest za miękki, ale klej do szyb nadaje się idealnie Jak dobrze się zaleje poduszki to może być dość trwały taki zabieg.

Witam ponownie. Dziś zauważyłem iż stuki dochodzą prawdopodobnie z lewej strony z okolic amorka. Dodatkowo jak nawróciłem na 3 razy to stuki ustąpiły. Przy kręceniu kierownicą na postoju słychać czasami jakby coś przeskakiwało "tr tr tr"

może łożysko mcphersona

A co do drugiego zdjęcia. Czy luz zaznaczony w kółku (szpara) powinien w ogóle występować? Czy całość powinna być zalana gumą?

a co do skręcania kierownicą i słyszeniu trzasków to łożysko mc-persona jw... koszt łożyska do 20-40 zł.

Wystarczy rozebrać oczyścić i nasmarować. Zrobiłem tak jakieś 2-3 lata temu i do dziś jest cisza.